Obadałem to LTW. Wokalista ma wydziaranego na klacie SS-mana, co nawet Ośrodek Monitorowania Dziury w Dupie odnotował. Nie wiem jak wam, ale mnie takie poglądy się podobają. Fur Deutschland i do przodu! Ten Osrodek akurat jest zjebany, chociaż jakbym był Grzechem to znalezienie się tam byłoby dla m...
Fenriz mawiał "Big sunglasses, not Emperor sunglasses. Big sunglasses!". A ja myślę, że Koras w szybkich oksikach a'la okularki pływackie wyglądał najlepiej
up^ bo generalnie cały WWO to życie rymem pisane. A "Bezsenne Noce" niegdyś potrafiłem całe na pamięć, do dzisiaj jak leci (a cyklicznie co jakiś czas album na głośnikach się pojawia od wielu lat już) to połowę kawałka nawijam z automatu, tak to kiedyś siadło na banię :) Podobnie mam z "Sen", "Promi...
Wiadomo kiedy nowy album ? Odpalam ten sprzed trzech lat zatem . Polecam Ci przekatować dwa pierwsze albumy. Mnóstwo tam świetnych riffów, niebanalnych melodii wielowarstwowych partii wokalnych. Robotę robi też język szwedzki użyty w kilku utworach, który złowrogo brzmi sam z siebie, więc idealnie ...
Dobra, ja się przyznaje, że Deceased to znałem od lat jedynie z nazwy, a że warto nie być ignorantem, to posłuchałem Luck of the Corpse . Dużo tam dzikich wokali (The Cemetary's Full!!), rwanego tempa i zbrutalizowanych voivodowych zagrywek gdzieś tak z okresu KT/DH. Świetnie się tego słucha, bo tr...
Zapomniałem, ale dziś na szczęście sobie przypomniałem, jaka ta płyta jest kozak. Przy okazji uświadomiłem sobie jakie spustoszenie brzmieniowe poczynił Nuclear Blast. Co do pierwszego to pełna zgoda - jeden z najlepszych MDBów, ale akurat brzmienie jest tu IMO najsłabszym punktem. Tzn nie ma trage...
W ramach ciekawostki - swoją premierę miała dzisiaj pewna kompilacja "Tribute to Bathory", za którą odpowiedzialny jest Antichrist Magazine. Miałem okazję brać udział w tym projekcie i dorzuciłem do puli swój cover "A Fine Day to Die". Całość do odsłuchu poniżej: https://www.youtube.com/watch?v=NiMB...
Tak sobie od pewnego czasu wałkuję "A Caress of the Void" i mnie mogę się nadziwić czemu ja tę płytę zawsze traktowałem jako minimalnie odstającą od reszty dyskografii. Być może nie jest ona powszechnie uważana za najlepsze dokonanie bohaterów tematu, niemniej jednak to kawał przepotężnego funeralne...
"In the Embrace of Evil" to bardzo mocarna rzecz. Mało powstało bandów szwedzkich o podobnej stylistyce, co by dorównywały Grotesque pod względem dzikości i plugastwa w muzie. Szkoda, że tak szybko zakończyli żywot, ale w sumie, żeby tylko oni...
Z wielkiej bólem czarnego niczym murzyńska dupa serca i zepsutej duszy musze odpuścić BS w tym roku. Zacnej ekipie Maniacsów, która się wybiera zycze udanej zabawy, średnio kwaśnych rzygowin, łagodnego kloca po śląskiej z ognicha i umiarkowanej utraty słuchu. No i liczę na jakieś foto Haszysza przy ...
@Nebiros zamierzasz jeszcze coś zmieniać w tym numerze, czy raczej finalna wersja? Poza kosmetycznymi zmianami to jest finalna wersja. Bardzo fajny numer, tylko wokal za głośno. No i te growle pasowałyby niższe. Dzięki! Mi właśnie osobiście pasowały bardziej "nisko-średnie" do tego numeru. Takie tr...
https://i.imgur.com/zLDLYdn.png W sumie to nie wiedziałem do końca czy zakładać ten wątek teraz, później i czy w ogóle, ale z racji tego, że zaraz ukaże się pierwsze demko to stwierdziłem, że zacznę już zawczasu spamować szarpidrutami. yog i , sorry za brak linków do MA i oficjalnej dysko – wkrótce...
No prawie, bo najlepsze demo "Through Sepurchral Shadows", ale domyślam się, że z pełniaków to debiut najlepszy. Z resztą tendencja taka, jak w przypadku 70% bandów tego pokroju i tamtych lat.
Dema i debiut bardzo dobre, a dwójki i wszystkiego wydanego później już nie znam i nigdy nie miałem aż tak ciśnienia, żeby się zapoznać. Wcześniejsze materiały natomiast to taki oldskul na maksa z zajebistym brzmieniem, dobrą motoryką i głębokim, mocnym growlem. Zgodzę się ze twierdzeniem, że wraz z...
Nie ma już Kata. A zarazem zawsze będzie. Taki paradoks. Nawet ciężko zebrać w zdania ten kurewski smutek. Dla mnie największa ikona polskiego metalu. Tysiące emocji, miliony myśli,... Początek i koniec pewnej świadomości, gdy wyszła Biblia. Ostateczne pożegnanie z czymś, czego nigdy nie czułem i n...
No, tak jak pisałem - zaproponowali inna okladeczkę, a wiedząc jakie rzeczy jej autor wykonuje chętnie na to przystałem. Kawał dobrej, solidnej roboty z jego strony uważam.
Przecież wiadomo czego można się spodziewać po takiej muzie. To płynie i jest rozciągnięte w czasie, gdzie i tak Evoken akurat gra FDM w dosyć zróżnicowany sposób.
https://i.imgur.com/CxjfZYc.png https://i.imgur.com/51JKwti.jpg Zespół pochodzący z Avesty w Szwecji, założony w 1991r. Horda należąca do wesołego grona "wydaliśmy kilka demówek i się skończyliśmy", bo tak było w tym przypadku. Przez 3 lata działalności zespół wydał 2 splity oraz 5 demówek po czym ...
Demówki z lat 91-94 to już w tym momencie jest kult nad kulty. Patenty zawarte na tych materiałach + zgniłe, grobowe brzmienie.... jedne z najlepszych szarpidructw jakie wyszły ze starej Szwecji. Pełniak wydany w 2010' jest bdb. Dziki, hałaśliwy, nieokrzesany, agresywny. Jedyne czego mu brakuje do d...
No, u mnie zawsze ogromnym plusem u nich było właśnie brzmienie, jego charakter i ogromny ciężar. Średnio czaje, jak można powiedzieć, że zawsze brzmieli płytko w porównaniu z innym szwedzkimi kapelami.
Ostatnią tak naprawdę bardzo dobrą płytą zespołu był Sworn Allegiance. Potem tylko coraz gorzej.
No to najwyższy czas sprawdzić trochę Twojej twórczości Nebi, bo jakoś dotąd było mi wiecznie nie po drodze, a tu lata lecą. Napewno na plus jest, że brzmi to jednocześnie czysto, a zarazem mamy brud i plugastwo w brzmieniu. Słychać słuszne inspiracje wszędzie. O ile poprzednich wydawnictw nie znam...
Tego wyżej nie znam, natomiast jeśli chodzi o samo Morowe, to mam podobnie jak kolega Wędrowycz. Swego czasu bardzo lubiłem, zwłaszcza jak wyskoczyli z tym projektem jak filip z konopi i bez zbędnego pierdolenia dosyć mocno pozamiatali debiutem. Taka bardziej wkurwiona Furia, czyli in plus. Tyle, że...
Facet ma te 30 lat, po prostu zwietrzył łatwy zarobek. Po zgarnięciu takiego odszkodowania będzie mógł leżeć wyjebany kołami do góry do końca życia. Ot cała tajemnica kryjąca się za tym zabawnym newsikiem. Łatwa kasa.
Już myślałem, że panowie coś nowego wysmażyli, a tu się okazuje, że wręcz przeciwnie, formuła wyczerpana. Cóż, szkoda... Chaostream oraz Immerse in Infinity to zacnie mocarne płyciwa, lepsze aby dali sobie spokój, niż zaczęli wydawać gnioty. Niech dobre skojarzenia z zespołem pozostaną. Pora odśwież...
Jak zwykle z opóźnieniem - dopiero co ostatnio zaznajomiłem się z ostatnim krążkiem naszych bohaterów. Bardzo dobry, ciężki i momentami wręcz death/doomowy walec. Wygląda na to, że panowie pomimo już słusznego wieku nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa i w dalszym ciągu trzymają formę.
Premiera płyty zostaje przesunięta na wrzesień tego roku w limicie 333 sztuk, a sama płytka zarazem doczekała się innej okładeczki, która prezentuje się o tak: https://i.imgur.com/er6tFIy.jpg Odkurzałem ostatnio cedeki... Dosłownie. I tak patrzę... No, Nebiros, co by nie mówić, to że Ci się chciało ...
To ja może się odrobinę wyłamię: również uważam, że EPka dobra, ale tak na dobrą sprawę to jak dla mnie, niewiele z niej wynika. W sumie, jeden z dwóch kawałków to ich stary, sprawnie odegrany hicior, więc jego nie będę za bardzo oceniał.. no a tak, to zostaje nam tylko jeden w chuj krótki wałek. Tr...