Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17536
Rejestracja: 7 lata temu

Agent Steel

yog 6 lata temu

Obrazek

Obrazek

Agent Steel to amerykańska załoga speed/thrash/powerowa, która wsławiła się galaktycznymi pojedynkami riffów i nieludzko wysokim wokalem Johna Cyriisa.

Debiutancki album tego zespołu - Skeptics Apocalypse z 1985 roku - winien być przechowywany w podparyskim Sevres jako wzorzec speed metalu. Bogactwo riffów jest tu nieskończone, a w tej podróży nadświetlnej nie ma czasu na wytchnienie. Mimo długich, szybko pokonywanych dystansów do dalszego stawiania oporu międzygwiezdnym najeźdźcom zagrzewa charyzmatyczny, niepodrabialny wokal Cyriisa.

Dwa pierwsze albumy to najściślejsza czołówka najbardziej emocjonujących speedowych gonitw w historii. Reszta albumów również względem gitar wyśmienita, jednak nieco brakuje tego wyjebanego wokalu z początków, a produkcja zdaje się być przesadnie sterylna, nawet jak na historie o reptyliańskich iluminatach.

Aktualnie działalność grupy jest zawieszona.

Skład:
John Cyriis - Vocals (1984-1988, 2010-2011, 2018-present) ex-Black Reign, ex-Lemegeton, ex-Sceptre, ex-Stellar Seed, ex-Pontius Prophet, S.E.T.I., ex-Megadeth, ex-Abattoir, ex-Medusa, ex-Vermin, ex-Blind Fantasy, ex-Malfeitor, ex-Martyr, ex-Revelation 23, ex-Sanctuary, ex-Toxik Shok
▼ Byli muzycy
George Robb - Bass (1984-1985) ex-Vermin, ex-Détente, ex-L.S.N., ex-Violent Revolution, ex-Obscene Gesture, ex-Abuser
Chuck Profus - Drums (1984-1988, 1998-2002) ex-Black Reign, ex-Pontius Prophet, ex-Obscene Gesture, ex-The Mofo Homeboys, ex-Abuser, ex-Malfeitor, ex-Sanctuary
Juan Garcia - Guitars (1984-1987, 1998-2011) Evildead, Masters of Metal, ex-Terror, Body Count, ex-Killing Machine, ex-Détente (live), ex-Abattoir, ex-Obscene Gesture
Mark Marshal - Guitars (1984) ex-Savage Grace
Bill Simmons - Guitars (1984, 2019) The Wrath, ex-Hammer Damage, ex-Maniac, ex-Martyr
Kurt Kilfelt - Guitars (1984-1985) Old Dirty Buzzard, ex-El Revengo, ex-Holy Terror, Hell Camano, ex-Midnight Idöls, ex-Shark Chum, ex-The Load Levelers, ex-Zeke
Jon Gott - Guitars (1984)
Mike Zaputil - Bass (1985-1987, 1998-1999) ex-Obscene Gesture, ex-The Mofo Homeboys, ex-Sexist, We Steal Copper, ex-Armored Saint, ex-Malice, ex-Angeles, ex-Letchen Grey, ex-Phobia, ex-Sanctuary
Bernie Versailles - Guitars (1985-1987, 1998-2011) Redemption, Masters of Metal, ex-The Militants, ex-Fates Warning (live), ex-Engine, ex-Paincorp
Matthew Martin - Bass (1987-1988)
Brian East - Bass (1987) ex-Savage Grace, ex-Alleybrat
Silvio Golfetti - Guitars (1987) ex-Korzus, ex-Sepultura (live), ex-Pontius Prophet, ex-Hand of Doom
Michael Hill - Guitars (1987-1988) ex-Pontius Prophet, ex-Malfeitor
Bruce Hall - Vocals (1998-2010) Psychosis, ex-Grinchfist, ex-Stone Soldier, ex-Steel Prophet, ex-Sanctus Sabbata, ex-Sybil
Karlos Medina - Bass (1999-2007) Evildead, ex-Redrum, ex-Sanctum, ex-Terror, ex-Blood Alliance
Rigo Amezcua - Drums (2002-2011) Masters of Metal, ex-Terror, ex-Tactics
Robert Cardenas - Bass (2007-2011) Coffin Texts, Possessed, Engrave, Masters of Metal, ex-Entety, ex-Malice, ex-Saprophagous, ex-Diabolic (live)
Joe McGuigan - Bass (2019-2020) Devilsome, Gama Bomb, ex-SSS (live)
Kyle Abbott - Drums (2019) Diezel, Leviathan, Vigil of War, ex-Tiwanaku
Igor Lopes - Guitars (2019) Em Ruínas
Nikolay Atanasov - Guitars (2019-2022) Day40, Prophecy, Rezet, ex-Avenger's Reign, ex-Steel Rider, ex-Total Collapse, ex-Rampart, ex-Tardus Mortem, ex-H.A.T.E., ex-Мълния, ex-Attika, ex-Abducted, ex-Collapse, ex-Diamond Head, ex-Diamond Hearts, ex-Epitaph, ex-Eternal, ex-Killers, ex-Kollapse, ex-Over-Dead, ex-Phantasm, ex-Rising Force, ex-Антимон
Shuichi Oni - Bass (2020-2023) ex-Stellar Seed, ex-S.E.T.I.
Rasmus Kjær - Drums (2020-2021) Impalers, ex-Disintegrated, ex-Archangel
Vinicius Carvalho - Guitars (2020-2022) A Red Nightmare, Anubis, Disgrace and Terror, ex-Distorttion, ex-Morticinum, ex-Dark Arise
▼ Muzycy koncertowi
Richard Bateman - Bass (1987) (R.I.P. 2018) ex-Unearthed, ex-Gardy-Loo!, ex-Nasty Savage, ex-Nocturnus AD, ex-Purgatory, ex-Lowbrow, ex-Nocturnus, ex-After Death, ex-Scimitar
Tom Maxwell - Guitars (1987) Hellyeah, ex-Have Mercy, Knives Out!, ex-Nothingface
James Murphy - Guitars (1987) ex-Metal Against Coronavirus, ex-Disincarnate, ex-James Murphy, Living Monstrosity, ex-Cancer, ex-Konkhra, ex-Obituary, ex-Testament, ex-Tiwanaku, ex-Death, ex-Hallows Eve, ex-Assassin
Jay Weslord - Guitars (1987-1988) ex-Pontius Prophet, ex-Sweet 16
Nick Ellingson - Guitars (1987) ex-En Force, ex-Have Mercy
Tim Thomas - Guitars (2005) ex-Bastard Squad, ex-Warrion, ex-Hirax, ex-New Eden, ex-Steel Prophet, ex-Abattoir
Rick Mythiasin - Vocals (2011) ex-Mystic-Force, ex-Taraxacum, Human Entity, ex-New Eden, ex-Pantera, ex-Redemption, ex-Steel Prophet, ex-Masters of Metal, ex-Predator, ex-All in Vein, ex-FirstStrike, ex-Mythiasin, ex-Pshyco Twin
James Rivera - Vocals (2011) Helstar, Seven Witches, ShadowKeep, Distant Thunder, ex-Destiny's End, ex-Malice, ex-Thrasher, ex-Vigilante, James Rivera's Metal Wave, Sabbath Judas Sabbath, ex-Chaotic Order, ex-Killing Machine, ex-New Eden, ex-Vicious Rumors, ex-Flotsam and Jetsam (live), ex-Masters of Metal (live), ex-Bad Heaven, ex-Daggers Edge, ex-Malakis Reign, ex-Children of the Grave, ex-Denim and Leather
Hein Willekens - Bass (2019) The Lucifer Principle, ex-Insaint, ex-Splinterbomb, ex-Persistense, ex-Legion of the Damned (live), ex-Tornado
Leonardo Morais - Guitars (2019) Atomic Roar, Farscape, Whipstriker, The UnhaliGäst (live), ex-Cold Beer
Nikolay Atanasov - Guitars (2019, 2023) Day40, Prophecy, Rezet, ex-Avenger's Reign, ex-Steel Rider, ex-Total Collapse, ex-Rampart, ex-Tardus Mortem, ex-H.A.T.E., ex-Мълния, ex-Attika, ex-Abducted, ex-Collapse, ex-Diamond Head, ex-Diamond Hearts, ex-Epitaph, ex-Eternal, ex-Killers, ex-Kollapse, ex-Over-Dead, ex-Phantasm, ex-Rising Force, ex-Антимон
Kelly Conlon - Bass (2023) Azure Emote, Kill Procedure, Shatter Messiah, Ashes of Ares (live), ex-Fires of Babylon, ex-Metal Against Coronavirus, ex-Sargon, ex-Wynterborne, ex-Infinity Minus One, ex-Monstrosity, ex-Pessimist, ex-Vital Remains (live), ex-Death
Lamar "Thunderstix" Little - Drums (2023) Mindrape, ex-Obscene Gesture, ex-Culprit, ex-Ritual, ex-Sunlord
Justin Zych - Guitars (2023) Munroe's Thunder, Valhalla, Viking, Zephaniah, Zych, ex-Under the Wake, ex-Death on Fire (live), ex-Them, ex-Vindicator, ex-VadimVon (live), ex-Argonaut
Dyskografia:
1984 - 144,000 Gone [demo]
1984 - Second Demo [demo]
1985 - Skeptics Apocalypse
1986 - Metal Hammer Roadshow 1 [split video]
1986 - Mad Locust Rising [EP]
1987 - Unstoppable Force
1989 - Mad Locust Rising [video]
1998 - Agents of Steel [demo]
1998 - Agents of Steel 1998 [demo]
1998 - Agents of Steel 1998 Demo [demo]
1999 - Deny the Poison [demo]
1999 - Omega Conspiracy
2000 - Forever Black [single]
2003 - Order of the Illuminati
2003 - Earth Under Lucifer [single]
2005 - Live @ Dynamo Open Air [video]
2007 - Alienigma
2019 - Separation of Church and Fate [demo]
2019 - Way of the Mechanism [demo]
2020 - The Devil's Greatest Trick [single]
2020 - Sonata Cósmica [single]
2021 - Outer Space Connection [single]
2021 - No Other Godz Before Me
2021 - Terminator of Souls [single]

MA: https://www.metal-archives.com/bands/Agent_Steel/529
Destroy their modern metal and bang your fucking head

Tagi:
Awatar użytkownika
Nucleator
Moderator globalny
Posty: 1726
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: LIPSK

Nucleator 6 lata temu

No niestety to zespół tylko jednego albumu, z którym jest dziś kojarzony. Drugi LP jest bardzo dobry, ale no właśnie, tylko bardzo dobry. Ugładzone brzmienie, brak dzikości i nieokiełznania, które były cechami rozpoznawczymi Skeptics Apocalypse. Choć kompozycje nadal znakomite - wokale Cyriisa to złoto. @yog czemu nie poleciłeś jeszcze EPki Mad Locust Rising? Dwa fantastyczne speed metalowe strzały i świetny cover Judasów na deser? Później słyszałem już tylko Order of the Illuminati i wynudziłem się jak cholera. Reszty nie słyszałem, bo słyszałem że nie warto.
Ryszard pisze:
5 lata temu
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
Endymion
Master Of Reality
Posty: 296
Rejestracja: 6 lata temu

Endymion 6 lata temu

Akurat, Unstoppable Force to album bardziej dopracowany i profesjonalny niż debiut. To jeden z tych nielicznych albumów, któremu dałbym 11/10. Od siebie polecam też Omega Conspiracy - bardzo dobre granie, tylko bardziej heavymetalowe.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17536
Rejestracja: 7 lata temu

yog 6 lata temu

Unstoppable Force jest mniej na złamanie karku, bardziej ułożony, spokojniejszy, bardziej techniczny. Na Skeptics Apocalypse nie ma wniku, jest kurwa speed na nieosiągalnych dla innych amatorów prędkościach. Na dwójce już więcej "eksperymentów", instrumentalny The Day at Guyana to dobry przykład, że panowie nieco się ustatkowali. Oni tam wskakują trochę w takie rejony zarezerwowane dotąd dla Savatage czy innego Queensryche.

Nie wspomniałem o zajebistej EP-ce Mad Locust Rising z tego względu, @Nucleator, że jest ona bardzo często dołączana do Unstoppable Force w formie bonusów :D Polecam jeszcze popróbować z dwójeczką. Może nie jest to drugie Skeptics Apocalypse, ale na pewno do Chuja Wacława nie jest to "zespół jednej płyty", bo nagrali 1 genialną, 1 totalnie zajebistą i 3 bardzo dobre, choć przeprodukowane ;)

Myślę sobie, że to instrumental o masowym samobójstwie z Jonestown w Gujanie w '78, ale może tylko sobie wkręcam:



W drugiej połowie to oni prawie w Iron Maiden z rejonów pokroju Hallowed Be Thy Name wpadają, nieco daleko temu od wypluwania słów jak karabin w 144,000 Gone na debiucie :P

Co ciekawe, późniejsze płyty kapeli to też masa bardzo dobrego speed/heavy/powera na thrashowych sterydach. Niestety - zajebiste kompozycje i wspaniałe riffy cierpią dość znacznie z winy krystalicznej produkcji. Nawet utrata Cyriisa nie jest przesadnie dotkliwa, bo nowy wokalista - Bruce Hall - sprawdził się znakomicie.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2698
Rejestracja: 7 lata temu

dj zakrystian 6 lata temu

Debiut Agent Steel to wzorcowa płyta speed metalowa, zajebiste riffy i wokal osiągajacy najwyższe słyszalne dzwięki. Do tego gitarzyści wymiatają takie sola, ze niejeden wirtuoz moze popaść w kompleksy.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Rattlehead
Moderator globalny
Posty: 142
Rejestracja: 7 lata temu

Rattlehead 6 lata temu

dj zakrystian pisze:
6 lata temu
Debiut Agent Steel to wzorcowa płyta speed metalowa, zajebiste riffy i wokal osiągajacy najwyższe słyszalne dzwięki. Do tego gitarzyści wymiatają takie sola, ze niejeden wirtuoz moze popaść w kompleksy.
Właśnie wróciłem do tej płyty i w 100% się zgadzam z tym opisem. Prawdziwa speed metalowa jazda bez trzymanki. Zespół gna na złamanie karku, solówki jeszcze podkręcają tempo a John Cyrus wykrzykuje swoje - Masters of Metal, agent of steel.

Fantastyczny krążek.

Unstoppable Force czy Mad Locus Rising to również materiały znakomite choć zespół już zaczyna grać trochę inaczej. Mniej szybkości więcej zróżnicowania muzyki i bogatszych kompozycji.

Zresztą wszystkie albumy Agentów mi się podobają.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17536
Rejestracja: 7 lata temu

yog 5 lata temu

Posłuchałem znowu po przerwie.

Że Skeptics Apocalypse arcyklasyk speedu (jeśli nie najlepsza płyta gatunku), nikomu mówić chyba nie trzeba, ale i Unstoppable Force to materiał wyśmienity, choć nie tak pędzący jak nadświetlny debiut. Na tym materiale Agent Steel uderza w bardziej progresywne rejony, zainspirowani pewnie raczkującym wtedy progiem w postaci Queensrÿche, Crimson Glory czy Fates Warning. Nawet w ze dwóch kawałkach Cyriis brzmi tutaj jak karmazynowy Midnight. Z pewnością, jeśli ktoś się spodziewa drugiego debiutu, może się zawieść, ale i bardziej progresywne oblicze mistrzów metalu sprawdza się moim zdaniem znakomicie, wokali wciąż słucha się z zachwytem, a koszących riffów nie ma sensu liczyć. Doskonały zespół.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17536
Rejestracja: 7 lata temu

yog 4 lata temu

Agent Steel ma podobno zagrać na Helicon Metal Feście 27 marca 2021 roku. Podniecać się jednakże nie ma czym za bardzo, bo bieżący ich skład to jest Cyriis na wokalu + jakieś randomy, przy czym ten pierwszy bardzo marnie dziś śpiewa, na ile kojarzę z jakiegoś wideo z Keep It True, jak i komentarzy fanów.

Tak, dobrze kojarzę, że jest dość żenująco:

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
karp
Fallen Angel Of Doom
Posty: 357
Rejestracja: 5 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

karp 4 lata temu

yog pisze:
4 lata temu
Agent Steel ma podobno zagrać na Helicon Metal Feście 27 marca 2021 roku. Podniecać się jednakże nie ma czym za bardzo, bo bieżący ich skład to jest Cyriis na wokalu + jakieś randomy, przy czym ten pierwszy bardzo marnie dziś śpiewa, na ile kojarzę z jakiegoś wideo z Keep It True, jak i komentarzy fanów.
Ktoś tu się chyba nabrał na 1 kwietnia (albo to ja się teraz nabrałem) :D . Generalnie była jakaś afera z Cyriisem i Riot City i obecnie Agent Steel to zespół mem, ale nie znam szczegółów poza tym postem:

Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17536
Rejestracja: 7 lata temu

yog 4 lata temu

Ano możliwe, pan Atrej do szczególnie zabawnych ludzi nie należy. To nawet lepiej, bo bym pewnie i tak sprawdził ten festiwał żenady. Tej dramy mi się czytać nie chce, znudziłem się na 4 akapicie, więc tl;dr ;)
Destroy their modern metal and bang your fucking head
deathwhore
Tormentor
Posty: 4454
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore 4 lata temu

yog pisze:
4 lata temu
Ano możliwe, pan Atrej do szczególnie zabawnych ludzi nie należy.
Ja uważam, że mgr Atrej należy do szczególnie zabawnych ludzi.
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
karp
Fallen Angel Of Doom
Posty: 357
Rejestracja: 5 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

karp 4 lata temu

Wersja tl;dr - basista Riot City śmieszkował w internecie z syna Cyriisa, a ten się spruł, chciał u organizatora Up the Hammers odwołania występu Riot City, organizator miał to w dupie i finalnie Agent Steel nie zagrało. No niemniej, na Heliconie też raczej nie zagra.

A Atreja osobiście nie znam, ale szanuje za robienie koncertów heavy metalowych w Polsce, która jest do porzygu zdominowana przez ekstremę.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17536
Rejestracja: 7 lata temu

yog 4 lata temu

Organizator Keep It True był na pewno załamany, zważywszy że podobno Agent Steel w minionym roku spóźnił się 2h ze swoim występem, zagrał aż 6 utworów, a sam Cyriis nie znał własnych kawałków za dobrze.

Setlist.fm zdaje się potwierdzać teorię o sześciu kawałkach:

1. Unstoppable Force
2. Taken by Force
3. Rager
4. Bleed for the Godz
5. Guilty as Charged
6. Agents of Steel
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Nucleator
Moderator globalny
Posty: 1726
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: LIPSK

Nucleator 3 lata temu

Nowa płyta w przyszłym roku, ale ten udostępniony singiel prócz ostudzenia mojego i tak szczątkowego zapału wywołanego tym newsem, sprawił, że się zhaftowałem przed momentem.


Obrazek



Ryszard pisze:
5 lata temu
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5502
Rejestracja: 6 lata temu

pit 3 lata temu

Nucleator pisze:
3 lata temu
Nowa płyta w przyszłym roku, ale ten udostępniony singiel prócz ostudzenia mojego i tak szczątkowego zapału wywołanego tym newsem, sprawił, że się zhaftowałem przed momentem.
Po tym tekście musiałem go posłuchać, a po obejrzeniu "klipu" musiałem upewnić się, że nie dostałem wylewu. ;) Oryginalna rzecz.
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2447
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

CzłowiekMłot 3 lata temu

Wyjebane wokale inaczej ma ten Stalowy Agent. Czas chyba zadzwonić do towarzystwa opieki nad zwierzętami. Biedny kot.
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17536
Rejestracja: 7 lata temu

yog 3 lata temu

Jak to ten Agent Steel z Cyriisem, to jest to teraz projekt ze wszech miar żenujący, a doznania estetyczne jakie zapewnia porównać można do obserwacji starego chłopa korzystającego z nocnika.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
deathwhore
Tormentor
Posty: 4454
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore 3 lata temu

yog pisze:
3 lata temu
a doznania estetyczne jakie zapewnia porównać można do obserwacji starego chłopa korzystającego z nocnika.
Brzmi w sumie zachęcająco. Namówiłeś. Sprawdzę.
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17536
Rejestracja: 7 lata temu

yog 3 lata temu

Sześć dni temu ukazał się powrotny album cyriisowego Agent Steel, No Other Godz Before Me. Jest to wydawnictwo kierowane raczej do najbardziej zatwardziałych fanów, choć jednego mu nie można odmówić - mogłoby być gorzej. Najbardziej bolesne zdają się być obarczone znaczną dawką produkcyjnych wspomagaczy wokale samego Johna. Trudno się tego słucha dość.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17536
Rejestracja: 7 lata temu

yog miesiąc temu

Dzisiaj czas na trochę topowego speedziora, toteż leci jedynka i dwójka Agent Steel. Pięknie się to starzeje. Fenomenalne płyty, w takich klimatach nic lepszego nie ma. Zarówno gnająca na złamanie karku w prędkościach światła Skeptics Apocalypse, jak i bardziej melodyjne Unstoppable Force rewelacja.

Muszę kiedyś w końcu nadrobić Evildead, w którym się gitarzysta Juan Garcia udziela.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Torreador
Posty: 97
Rejestracja: 6 mies. temu

Torreador miesiąc temu

Crossfire to chyba najlepszy speed z lat 80. Agent Steel to przy nim niedołężny dziadek.

Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17536
Rejestracja: 7 lata temu

yog miesiąc temu

Może umniejszam Crossifre przez to, że te ich płyty leżały swego czasu w każdym zapyziałym komisie za 20 zł, ale to jest jednak moim zdaniem znacznie zwyczajniejsze granie od Agent Steel. To taki lekko naspeedowany hejwiorek, sporo tego typu fajnego grania swego czasu wyprodukowała chociażby Szwecja. Agent Steel to jakby takie szwedzkie granie speedmetalu z początku lat 80. podkręcić do trzeciej potęgi. Prędkość riffów, kuriozalność wokalu jest tu niepowtarzalna.

Crossfire to taki trochę właśnie dziadek, cały czas jeszcze żyjący w czasach NWOBHM, ale wiedzący, że czasy się zmieniają i nadchodzi szybsze granie, więc dorzucają do tego swojego heavy trochę europejskiego speedu. Agent Steel jako podstawę bierze nie NWOBHM, a już speed lat 82-84 i do tego dokłada to, co właśnie się rodzi i wyznacza dalszy kierunek rozwoju amerykańskiego metalu w tym 1985 roku, czyli thrash metal i US power, serwując znacznie bardziej wybuchową mieszankę.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
encyklopedia metalu
Posty: 68
Rejestracja: 2 lata temu

encyklopedia metalu miesiąc temu

De Wint to nie ta liga co Cyriss, bliżej mu było do Dirkschneidera niż rzetelnego piewcy speed metalu.
Z Belgii to bardziej Acid, z Niemiec Living Death i wczesny Rage
Speedy Gonzales
Posty: 17
Rejestracja: 2 lata temu

Speedy Gonzales miesiąc temu

To, że Agent Steel jest najwybitniejszym zespołem stricte speed metalowym, to nawet nie jest opinia tylko fakt. I jakieś pedalskie Crossfire z lombardu nie ma nawet startu do furiackiego debiutu.
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4185
Rejestracja: 7 lata temu

DiabelskiDom miesiąc temu

Tego Crossfire nie znam z muzyki, ale z okładki jak najbardziej, bo w powiadomieniach z Allegro o nowych aukcjach winylowych co rusz się ona przewija. Jednakowoż chociaż nigdy nie chciało mi się tego sprawdzać, to nie zwykłem dopowiadać sobie, że coś jest gównem, bo leży po komisach. Może kiedyś posłucham.

Debiut Agent Steel za to ostatnio słucham sobie znowu i mogę powiedzieć, że jeśli to mają być "niedołężne dziadki" to chyba bałbym się usłyszeć "pełnych werwy mlodzieńców" w tej kategorii szybkości ;)

Drugiej ani kolejnych płyt nigdy nie słyszałem, sam debiut kiedyś tam leciał i był spoko, ale wolałem puszczać inne rzeczy. Teraz natomiast rozpierdala na kawałki swoją zajebistością i bardzo się cieszę, że coś mnie tknęło by wrócić po latach. Totalny klasyk speed metalu i mus na półce (kiedyś będzie ;) ).
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4185
Rejestracja: 7 lata temu

DiabelskiDom miesiąc temu

Dobra, posłuchałem sobie Second Attack i bez jaj, ta prowokacja to nawet nie była tania, a wręcz darmowa, rozdawana jak ulotki na deptaku. Są tam szybkie fragmenty, ale to jest raczej heavy z czasem lekko podkręconym tempem do speedowanka. Debiut Agenta Stali wyprzedza go o kilka okrążeń. Tam przecież wszystko zapierdala na nieporównywalnie większym sterydzie i to praktycznie cały czas (może lekka chwila "oddechu" jest w Children of the Sun).

Ogółem znowu sobie słucham cały dzień i również w przypadku bohatera wątku postanowiłem posłuchać sobie co też tam oni dalej tworzyli. No i niestety, Unstoppable Force niezbyt mi weszło. Czuć ostre spuszczenie z tonu, niby są gonitwy, ale coraz częściej przetykane zwolnieniami, do tego cały album, mam nieodparte wrażenie, jest jakiś taki na pół gwizdka. W ogóle nie zachęcił, żebym włączył go znowu, za to z radością jebnąłem sobie po raz kolejny Skeptics Apocalypse, czyli speed metalowe arcydzieło.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
encyklopedia metalu
Posty: 68
Rejestracja: 2 lata temu

encyklopedia metalu miesiąc temu

Ale przesłuchaj sobie jeszcze raz Rager z dwójki, jak Cyriis tam śpiewa genialnie.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17536
Rejestracja: 7 lata temu

yog miesiąc temu

Dwójka jest na poziomie debiutu, tylko trzeba do niej podchodzić bez oczekiwań, że ma być drugi raz to samo.
Destroy their modern metal and bang your fucking head

Wróć do „Heavy / Speed / Power Metal”