Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17538
Rejestracja: 7 lata temu

Heavy Load

yog 7 lata temu

Obrazek
Z okazji, że wychodzą reedycje krążków tejże zasłużonej szwedzkiej kapeli - wątek.

Zespół grał w klimatach starego heavy metalu przełomu lat 70/80 z lekkimi jeszcze naleciałościami hard rocka, jednak przyjebanie już było, a na płytach znajdziemy dziesiątki sytych riffów i przebojowych zaśpiewów. Uznawani bodaj za zespół, który spopularyzował w Szwecji heavy metal i spowodował wysyp kolejnych maniaków ze Skandynawii. Kapela z serii "Fenriz rekomenduje" (chyba zresztą byli na jego wyjebanej kompilacji z dj setem z Heavy Metal Merchants Festival).

Bardzo polecam osobom, które interesują się heavy metalem troszkę bardziej niż samo Iron Maiden. Granie równie zacne, co okładki kiczowate. Szczególnie zachęcam do Death or Glory (choć może nie aż tak dobre, jak płyta Running Wild o tym samym tytule).

Dyskografia:
1978 - Full Speed at High Level
1981 - Metal Conquest [EP]
1982 - Take Me Away [single]
1982 - Death or Glory
1983 - Free / Run with the Devil [single]
1983 - Live [video]
1983 - Stronger than Evil
1985 - Monsters of the Night [single]
1987 - Demo 87 [demo]
1991 - Metal Angels in Leather [kompilacja]
In 1987, the Wahlquist brothers kick-started the band yet again and recorded an album with ex-UFO bassist Paul Gray and guitarist Patrik Karlsson. This album was never released, though.
ObrazekObrazekObrazek
Skład:
Styrbjörn Wahlquist - Vocals, Drums (1976-1985, 1987, 2017-present)
Ragne Wahlquist - Vocals, Guitars, Keyboards (1976-1985, 1987, 2017-present)
Torbjörn Ragnesjö - Bass (1978-1984, 2018-present)
Nic Savage - Guitars (lead) (2018-present) ex-Jackal's Wrath, ex-Steelwing
▼ Byli muzycy
Michael Backlund - Bass (1976-1977)
Dan Molén - Bass (1977-1978)
Eddy Malm - Guitars (1978-1985) Eddy Malm Band, ex-Highbrow
Eero Koivisto - Bass (1979) ex-Red Baron
Leif Liljegren - Guitars (1979) ex-KSMB, ex-Treat
Andreas Fritz - Bass (1984-1985)
Paul Gray - Bass (1987) ex-Eddie and the Hot Rods, ex-The Damned, ex-UFO
Patrik Karlsson - Guitars (1987)
▼ Muzycy koncertowi
Niclas Sunnerberg - Guitars (2018-present) ex-Jackal's Wrath, ex-Steelwing

Micke Söderström - Keyboards (2018)
Johan Westre - Keyboards (2018)
Obrazek
Za Kejoswolt:
http://chaosvault.com/newsy/wznowienia-materialow-heavy-load/ pisze:No Remorse Records ogłasza wznowienia szwedzkich heavy metalowców z Heavy Load. Materiały zostaną zremasterowane z oryginalnych taśm, które uratowano przed powodzią ze studia, w którym je przechowywano. Na pierwszy ogień pójdzie ostatni materiał zespołu – Stronger Than Evil z 1983 roku, który ukaże się w wakacje tego roku. Więcej szczegółów wkrótce.
MA: https://www.metal-archives.com/bands/Heavy_Load/113
Destroy their modern metal and bang your fucking head

Tagi:
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3980
Rejestracja: 7 lata temu

Pioniere 7 lata temu

Wydaje mi się, że lata świetlne dzielą mnie od okresu, gdy tego słuchałem i widzę, iż nadarza się dobra okazja, by odświeżyć dawne dzieje i przesłuchać ponownie te dziś mocno już archiwalne nagrania. A ponieważ dziś pamiętam jedynie ich z nazwy, okładek i ogólnie, że było to dobre — do wątku powrócę, gdy już se odświeżę materiały.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17538
Rejestracja: 7 lata temu

yog 7 lata temu

I jak, odświeżałeś? ;p
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Canidia
Fallen Angel Of Doom
Posty: 378
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

Canidia 4 lata temu

W kwestii heavy metalu jestem laikiem, nigdy mnie ten nurt jakoś szczególnie nie interesował (choć kilka nawet mniej znanych bandów bardzo lubię), ale kumpel uparł się ostatnio, że poleci mi kilka starych szwedzkich kapel, które na pewno mi siądą. Słucham sobie właśnie Heavy Load, aktualnie męczę epkę Metal Conquest i rzeczywiście, przyjemnie się tego słucha. Pozytywne wrażenie wywarło na mnie również Stronger than Evil - podobają mi się wokale, podoba mi się perkusja i riffy.

I choć Heavy Load z pewnością nie trafi na listę "Top 5 moich ulubionych zespołów muzycznych", to słucha się tego na tyle dobrze, że na pewno chętnie otworzę się zarówno bardziej na tę kapelę, jak i na stary, szwedzki heavy.
yog pisze:
4 lata temu
Jebać wasze zdanie w takim razie.
Awatar użytkownika
karp
Fallen Angel Of Doom
Posty: 357
Rejestracja: 5 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

karp 3 lata temu

Świetny zespół, ich debiut jak na 1978 to kawał ciężkiego łupania. Choć więcej tam grania na modłę Purpli, to np. takie Moonlight Spell czerpie pełnymi garściami ze ówczesnego Judas Priest. Wcześniej wspomniane Metal Conquest to już solidne, przebojowe heavy, ale to na Death or Glory osiągnęli szczyt formy. Dla mnie topka heavy metalowych płyt w ogóle, idealne wyważone proporcje tego co najlepsze w tego typu graniu. Jest odpowiednia dawka epickości, trochę punkowej motoryki, nie brakuje przebojowości i riffowania zajeżdżającego na kilometr Thin Lizzy, czyli wszystko jest na miejscu i nic nie trzeba dodawać, ani ujmować. A propos Thin Lizzy, to na Stronger Than Evil w kawałkach Free i w tytułówce bas nagrywał the one and only Phil Lynott.

Warty wspomnienia jest też singiel Monsters of the Night, przy którego nagrywaniu Szwedzi chyba mocno inspirowali się Thrillerem Michaela Jacksona. A już basista w szczególności, bo pięknie tam bas sobie spaceruje. Sam singiel wieńczy kapitalne I'm Alive.

Szwedzi zapowiadali na 2019 rok album, na którym mieli umieścić wcześniej niepublikowany, potężny hymn Walhalla Warriors. Mamy 2020 rok i o nowym albumie nic nie słychać, ale wspomniany kawałek to pyszna rzecz, polecam obczaić.



Ciekawostka - w internecie hula nagranie z demówki Rising Force Malmsteena, na którym coverują kawałek z najlepszej płyty Scorpionsów. A na wokalu jest pan Styrbjörn Wahlquist z Heavy Load.



I druga ciekawostka - Eddy Malm nie dołączył do reaktywowanego składu w 2017 roku, za to ma swój zespół o jakże oryginalnej nazwie Eddy Malm Band (dobrze, że nie nazwał go Heavy Load & Eddy Malm, pdk). Wydał jedną płytkę - Northern Lights. Przyjemne granie, ale raczej dla wyposzczonych fanów Heavy Load, bo dupy to nie urywa. Ale też nie powiem też żeby było złe.

Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 1854
Rejestracja: 7 lata temu

Blind rok temu

Nie mam ochoty od kilku dni na ekstremę, więc paląc szluga słuchałem losowe utwory Iron Maiden i nagle youtube zapierdolił mi bez pytania Free, za co bardzo mu dziękuję.

Refren wbił mnie w ziemię. Przezajebisty wokal. Moment, gdzie solówka chodzi pod refrenem też jest wspaniały. Mogłoby to wszystko trwać dłużej. Albo w nieskończoność.

Muszę się zapoznać, bo znałem z nazwy, ale nic nigdy nie słyszałem. Okładki natomiast, jak to wspomniał yog, kiczowate, ale mimo to, te z drugiej i trzeciej płyty pasują idealnie do klimatu.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze:
rok temu
polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Awatar użytkownika
karp
Fallen Angel Of Doom
Posty: 357
Rejestracja: 5 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

karp 7 mies. temu

No i wygląda na to, że nareszcie się urodził ten nowy album Heavy Load. I ponoć mają wrócić do koncertowania.

https://www.facebook.com/heavyloadoffic ... doVsWKgYul
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2447
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

CzłowiekMłot 7 mies. temu

Odświeżona kompilacja Szwedów jest dostępna na serwisach streamingowych i korzystając z okazji rzuciłem uchem na "Heavy Metal Angels in Leather" oryginalnie wydane w 1991 roku. Bardzo spoko hejwi rock godny polecenia!
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17538
Rejestracja: 7 lata temu

yog 6 mies. temu

Numer teledyskowy ojców szwedzkiego hejwi metalu:



Brzmi dość po staremu, jak szwedzki heavy z lat 80, a wokal prawie się nie zmienił. Premiera nowego albumu była tydzień temu. Przypomnę, że poprzedni wyszedł krągłe 40 lat temu.

Obrazek

Płytę można znaleźć m.in. na Spotify, no i w szanujących się sklepach muzycznych.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
karp
Fallen Angel Of Doom
Posty: 357
Rejestracja: 5 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

karp 6 mies. temu

Fajna była ta płyta, gdzieś tak do połowy. Potem za bardzo odpłynęli w robienie prog rocka. Żeby nie było - dobry prog rock nie jest zły, ale musi iść za nim coś ciekawego. Tutaj niestety tego tego zabrakło, tempo wytraca i niestety całość leży. Szkoda, że taki zespół splamił się średnią płytą, ale z drugiej strony przynajmniej będzie szansa zobaczyć ich na żywo.
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 1854
Rejestracja: 7 lata temu

Blind 2 mies. temu

Zarówno Death or Glory jak i Stronger Than Evil to są wyżyny heavy metalu. Nie jestem jakoś wielce z klasycznym heavy osłuchany, ale no Szwedzi mieli niesamowity dar do pisania przebojów. Zwłaszcza na tym drugim powyżej wymienionym przebojowość sięga zenitu i cały album jest wypelniony hitami.

Oczywiście jest w tym wszystkim cała masa patosu i kiczu, więc jeśli ktoś jest na to uczulony to pewnie przez to nie przebrnie. Jak ktoś lubi piosenki, klasyczne riffy i melodyjne wokale to będzie wniebowzięty.

Kolejna sprawa - to metal z gatunku tych podnoszących człowieka na duchu w trudne dni. Bo gdy słyszysz z jakim przekonaniem śpiewany jest refren...
I am stronger than evil
I'm gonna change my world
...to wiesz, że wszystko się jakoś ułóży.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze:
rok temu
polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17538
Rejestracja: 7 lata temu

yog 2 mies. temu

Taka jest właśnie moc klasycznego hejwi metalu, drogi Blindziu!
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3150
Rejestracja: 5 lata temu

kurz 2 mies. temu

Moc klasycznego hejwi jest tak mocna jak moc klasycznego wszystkiego.

I się wpisalem w ten śliczny temat.

Wróć do „Heavy / Speed / Power Metal”