Psudoku / Parlamentarisk Sodomi, Norwegia

[Ryszard]

SPACE (THE FINAL FRONTIER) IN THE FUTURE (2018): A rift in the space-time continuum opens up a wormhole in Trondheim, Norway. The local political one-man grindcore band Parlamentarisk Sodomi disappears into a higher dimension, warping directly into an alternate world line where the band (now called PSUDOKU) records music from the future. Using 2018 technology, this music is continuously sent back in time to our age, 2017. A chain of sub-space events are occuring in a parallell multiverse. BOOOOOOM.

W skrócie, założony w przyszłości jednoosobowy zespół muzyczny Psudoku. Steinar Kittilsen czyli mózg operacji urodził się w Trondheim. Trening muzyczny odbył w tradycyjnie brzmiącym Parlamentarisk Sodomi. Myślę że ciekawy kąsek dla fanów Brutal Truth czy Terrorizer. Zespół wydal trzy 12 i kilka EPek a w międzyczasie Steinar wpadł na pomysł wymyślenia space grindu, ew. Avant Space Rocka. Powstaje Psudoku, zostajemy teleportowani do innego wszechświata...



Psudoku
Dyskografia:
2010 - Space Grind
2014 - Planetarisk Sudoku
2017 - Deep Space Psudokument [2018 wysłany do 2017]

BC: https://psudoku.bandcamp.com/music
Discogs: https://www.discogs.com/artist/2256974-Psudoku



Parlamentarisk Sodomi
Dyskografia:
2006 - Demo [demo] CDR
2007 - Har Du Sagt A Far Du Si Nal 12"
2009 - De Anarkistiske An(n)aler 12"
2009 - Regnskog Fred Og Vegetarmat 7"
2010 - Parlamentarisk Sodomi / Blodsprut 7"
2011 - Parlamentarisk Sodomi / Laserguys 7"
2011 - BxSxRx / Parlamentarisk Sodomi MC

BC: https://sodomi.bandcamp.com/music
Discogs: https://www.discogs.com/artist/1276067- ... isk-Sodomi

Parlamentarisk Sodomi​/​Laserguys split:

Regnskog, Fred Og Vegetarmat:

Space Grind:

Deep Space Psudokument:

***************P.S. Psudoku, nowy album.

Deep Space Psudokument jest popierdoloną do kwadratu prędkości światła a przy tym wyrafinowaną, grindową psychodelią międzygalaktyczną... Nie da rady, nie zgadnę... King Crimson, Zorn, Ehnahre, Circle, Naked City, Voivod podane w megabajtach cybernetycznego grindcora, dodam, strasznie kozacko obmyślonego cora. Pojechane i chwytliwe kontra maxymalny kosmiczny brutalizator na międzygwiezdnym speedzie. Przy okazji kabaret bo muza Psudoku zawiera wiele modnych dzisiaj naleciałości. A właściwie ich mutacji. Powykręcanych i wystrzelonych w przestrzeń. Na koniec: wydana 31 grudnia 2037 roku płyta jest pięknie, ostro zgrana i nagrana. Polecam zbadać sprawę...

[Pioniere]

Nówka Psudoku powierzchownie zbadana - słucha się dobrze, jak na pierwsze wrażenie poprzedniczek nie przebiła, lecz czy mam rację, czas pokaże. Parlamentarisk Sodomi to obowiązkowa lektura dla wszystkich neurotyków powyżej lat trzech

[Ryszard]

Mnie kręci straszliwie. Bardziej pokręcone i dywersyjne. O piekło dalej w kosmos niż poprzednie nagrania, więcej elektronów i kombinowania.... Wszystko pięknie. Zapuszczę se ze trzy razy zaraz po Twin Peaks... Wykonawstwo i zaplanowanie pierwsza klasa.

Co do normalniejszego grania prezentowanego przez PS zgodzę się z poprzednikiem. Warto znać/słuchać/kupić.

[Pioniere]

Właśnie ze względu na te wzmożone kombinowanie wspominałem, że to jedynie powierzchowne zbadany materiał i mogę jeszcze zmienić swe pierwsze o nim zdanie. Jak będę miał to na stosownym nośniku, ogarnę se lepiej te wszystkie pokręcone dywersje, niż z BC streamu.

[pp3088]

Space Grind bardzo dobry - rucha uszy konkretnie, zwłaszcza przez te wpływy mathcorowe. Jeżeli następne są jeszcze bardziej pokręcone (a wiem że są) to już się boję.

Avant-gardowy grindcore wymieszany z progiem i jazz fusion - nietypowa sprawa, gwałcenie przez uszy.

Parlamentarsik Sodomi też dobry zespół.

[Pan Efilnikufesin]

Muszę wreszcie kupić na jakimś fizycznym nośniku...

[Pioniere]

Kilka miesięcy temu ukazał się nakładem Selfmadegod split bohaterów wątku zawierający nowe nagrania demo Parlamentarisk Sodomi, czego się zupełnie nie spodziewałem. Myślałem, że owa formacja przeszła już do historii i obecnie Steinar Kittelsen, tworzy jedynie pod szyldem Psudoku oraz Brutal Blues, a tu taki zonk. Gdy na poprzednim forum zakładałem im watek, to projekt był martwy, a tu takie zaskoczenie i w ubiegłym roku wypuścił nowe demo, które znalazło się na owym splicie z Psudoku.

[Molotow 666]

@Pioniere racja... Zaskoczenie... Dlatego z miesiąc temu zakupiłem t-shirt PSUDOKU w kolorze "purple"... Uwielbiam ich muzę...

[Pioniere]

Zaskoczeniem nie był akurat, nowy materiał Psudoku, czego można było wkrótce się spodziewać, a powrót od życia Parlamentarisk Sodomi - uwielbiam ten ich archaiczny Grind, Psudoku również, choć to muza niejako z innej bajki.