Rise Of The Northstar

[CzłowiekMłot]

Hardcorowi paryżanie mający dziwną zajawkę na japońskie klimaty. W ich muzyce tworzonej od prawie 10-ciu lat można usłyszeć również wpływy rapu i thrash metalu na slayerowską modłę. Można się śmiać z ich specyficznego akcentu, ale ja się nie śmieję, bo bardzo podoba mi się oryginalny styl który prezentują.

Dyskografia:
2008 - Demo [demo]
2009 - Tokyo Assault [EP]
2012 - Demonstraiting My Saiya Style [EP]
2014 - Welcame
2018 - The Legacy Of Shi

Małe co nieco od Żabojadów:

[yog]

Jest to muza niebywale kuriozalna, ale te teledyski są tak śmieszne, że ciężko nie cieszyć mordy jak się tego słucha i ogląda. Jest tam wszystko + japoński fetysz.

[Blind]

Yogi, masz Ty rozum i godność człowieka? Rotten teraz siedzi samotnie w ciemnościach i lamentuje na przemian z atakami agresji rozpierdalając pół Poznania. Zastanów się następnym razem co piszesz, albo spotkasz się klata w klatę z byczkiem Fernando, tfu, byczkiem Młotem, który pozbawi Cię jedynek.

PS. A co do samej muzyki tegoż bandu to nawet fajne, słuchałem dwa kawałki i bujałem się jak gibon, a to chyba dobrze.

[CzłowiekMłot]

Jest tam wszystko + japoński fetysz.

I właśnie za to ich szanuję. Zespół przez duże Z.

Można się i pośmiać i pogibać a dodatkowo wychwycić niejeden dobry riff. Bełkot wokalisty jest cudowny. Roger Miret ma czego pozazdrościć.

Panowie intensywnie koncertują po świecie i mam nadzieje, ze wkrótce zachwyca mnie kolejnym dziełem. Aby umilić wam czas oczekiwania na gorące niusy z kraju niezrozumiałego języka i zamachów wrzucam rewelacyjny cover z "Welcame":

[CzłowiekMłot]

Już w te wakacje premiera drugiego albumu wielkiego Rise of the Northstar! Teaser nie dla ludzi o słabych nerwach:

[CzłowiekMłot]

FURYO STYLE HARDCORE IS BACK!

[CzłowiekMłot]

Kolejny kawałek z drugiego albumu - "The Legacy of Shi", którego premiera już/dopiero 19 października. Tym razem nie pozostawiają wątpliwości co do tego w jakim stylu tworzą:

[Vexatus]

FURYO STYLE HARDCORE IS BACK!

Babymetal lepszy...

[CzłowiekMłot]

Możliwe, że jestem jedynym Polakiem słuchającym tych kuriozalnych dźwięków, ale nie mogę się zgodzić, że są gorszymi instrumentalistami i kompozytorami od japońskich dziewczynek. Przykrych rzeczy się tutaj dowiaduję.

[CzłowiekMłot]

Kolejny cios od ROTN, prawdopodobnie zapowiadający trzecią płytę.

[Blind]

Beka beką jaką postanowiłem pokręcić w tym wątku pięć lat temu, ale ich debiut naprawdę spoko jest. Sporo mocnych crossoverowych riffów, chwytliwych refrenów i ogólnie całkiem niezły wpierdol. Raz na jakiś czas wracam i się gęba cieszy. A nie jest to mój ulubiony gatunek muzyczny.

[CzłowiekMłot]

Tytułowiec z "Showdown", trzeciego albumu Francuzów, którym niezmiennie towarzyszy dziwny japoński fetysz, a muzycznie sprawdzony patent - nu metal najwyższej próby + crossover/hc. Niby kuriozalne, ale w ich przypadku pasuje. Premiera 7 kwietnia, podobno też mają wystąpić na tegorocznym PolandRocku.

[dj zakrystian]

Niezły kołchoźnicki hard core, do poskakania po Amarenie na Brudstoku w sam raz. W małych dawkach nawet ujdzie posłuchać takiego Bukkake Core, choć nie jest to muza jakiej na codzień słucham. Trochę mi się skojarzył ten nowy numer z naszym kvltowym Nekromer i ich hitem Crime Scene. @CzłowiekMłot odpal se ten numer z jew tube, poprawa humoru gwarantowana

[Blind]

Koleś z Nekromera teraz robi trap i jest sławny!

[dj zakrystian]

Koleś z Nekromera teraz robi trap i jest sławny!

O kurwa! Dobra wiadomość, widać wielki artysta chwyta się wszystkiego co akurat modne. Mam nadzieję, że choć trochę zachował swój nekro stajl madafaka spod osiedlowego spożywczaka!

[Blind]

Trochę tak . Wpisz sobie Hellfield na YouTube to Ci wyskoczy. Linkować nie będę, żeby mi Pionier czasem bana nie wlepił.
Koleś chyba całkiem niezły hajs kosi na tych trapach, bo i teledyski poza Polską nagrywa.
A Nekromer to była straszliwa sraka. Pomijając żenujący imidż i teledyski, to muzycznie też obssysało kule. No i z tego co pamiętam to produkcja też była taka, że Nebsio na chacie sam lepszą robi. Nawet w czasach, gdy namiętnie łykałem nu metal nie byłem w stanie się z tym polubić.
Kończę już offtop.

[dj zakrystian]

Koleś chyba całkiem niezły hajs kosi na tych trapach, bo i teledyski poza Polską nagrywa.
A Nekromer to była straszliwa sraka.

No ja tam nie wiem czy taka sraka, dostąpili zaszczytu bycia na metal archives, do tego są podpisani jako... death/thrash metal. To nie żart!

[CzłowiekMłot]

Od premiery trzeciego albumu tych wariatów z Francji minęło już prawie pół roku. Czekałek cierpliwie na pełne emocji komentarze, ale widzę, że znów muszę się tym zająć sam. Wstydliwi jesteście, trudno.

"Showdown" okazał się co najmniej równy debiutowi z 2014 roku. Jest nawet bardziej crossoverów, a momentami slayerowo niż przed laty. Świetne solowy i przyspieszenia powodują mimo wolne nakurwianie głową, a następujące po nich breakdowny wybijają zęby, a dzieła zniszczenia dokonują slipknotowe skrecze. Zajebiście jebnięte granie - polecam.