Awatar użytkownika
Bartz Blaue Reiter
Master Of Puppets
Posty: 106
Rejestracja: 7 lata temu

Wielcy nieobecni

#1

Bartz Blaue Reiter 7 lata temu

Tak jak w poprzednim forum, myślę że warto otworzyć temat poświęcony aktualnym informacjom o zgonach artystów. Jakoś do przywrócenia tego wątku zainspirowały mnie ostatnie wydarzenia, kiedy to prawie cały chór Aleksandrowa zginął w katastrofie samolotu, a dzisiaj rano gruchnęła wiadomość, że zmarł George Michael.
nie wiem
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6091
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#2

Wędrowycz 7 lata temu

Trzeba przyznać że ten rok był dla śmierci owocny, zaorała oprócz wspomnianych przez Ciebie wyżej również Gene Wilder, Muhammad Ali, Alan Rickman, David Bowie czy Prince. Sporo osób dużego formatu.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Bartz Blaue Reiter
Master Of Puppets
Posty: 106
Rejestracja: 7 lata temu

#3

Bartz Blaue Reiter 7 lata temu

Zwłaszcza Rickana mi jakoś tak szkoda. Role Snape'a z Harrego Pottera i Grubera ze Szklanej Pułapki były rewelacyjne :(
nie wiem
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 1839
Rejestracja: 7 lata temu

#4

Blind 7 lata temu

Wszyscy chcą aby ten rok już się skończył, a to przecież dopiero początek. Legendarne gwiazdy się starzeją, a większość za życia nie próżnowała i raczej nie ma niestety co liczyć na dożycie setki, czy chociażby dziewięćdziesiątki.

Lemmy - człowiek, który wydawał się być niezniszczalny. 70 lat? Za szybko na śmierć, a jednak.

David Bowie - kameleon muzyczny, inspiracja dla wielu artystów. 69 lat? Co to jest?

Wymieniać można by dalej, tylko nie o to chodzi. Chodzi o to, że dopóki ludzie będą o nich mówić, wspominać, obcować z ich dziełami, to oni będą żywi. Tego chcę się trzymać, bo przecież ta fala śmierci zaleje niedługo innych idoli ludzi, i co wtedy?

Nie mam zamiaru też uważać się za fana, bo nie będę nikogo oszukiwał. Jestem z innego pokolenia, dużo młodszego, dorastałem przy nieco innych dźwiękach, bo przy dźwiękach ludzi, którzy jeszcze trochę tego życia przed sobą mają. Zawsze jednak wiedziałem, że szacunek dla legend się należy, bo wpływy jakie oni wywarli na często moich idoli są zajebiście duże. Ci ludzie zrobili tyle dobrego dla muzyki, że po prostu chyba trzeba być kretynem, żeby tego nie docenić.

Mówię teraz oczywiście o muzykach, którzy opuścili ten świat stosunkowo niedawno. Odnośnie aktorów czy innych legend mam takie samo zdanie. Szacunek i pamięć, to nam pozostaje.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze:
rok temu
polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4631
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

#5

TITELITURY 7 lata temu

Motorhead nigdy nie słuchałem, Bowiego jeszcze mniej, Prince to plastik, a Cohen moim zdaniem po prostu gadał do mikrofonu; jestem zbyt prymitywny, żeby zrozumieć jego muzykę. A jeśli chodzi o zgony metalowców, to już w ogóle mam wyjebane. Jak ktoś się jara śmiercią, pierdoli, że wszyscy powinniśmy umrzeć i "gardzi ludzkością", to ani nie będę go żałował, ani nie będzie mi przykro z powodu jego śmierći. Yngwe Ochlin padł, Euronygus padł, Jon padł, chuj kładę, ich groby byłyby jedynymi, na które chętnie oddałbym mocz, bo jak profanować, to konsekwentnie i do końca. Może by i się z tego nawet cieszyli, hehe. Wcale mi ich nie szkoda, a zastąpią ich lepsi. I jednego tylko żałuję. Że ten pederasta Kvaforth ciągle żyje i raczy ludzi swoją chujowatą popyliną.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17505
Rejestracja: 7 lata temu

#6

yog 7 lata temu

Wczoraj, 13 lutego zmarł IT, znany z takich popierdolonych projektów jak Abruptum, Vondur, Ophthalamia, War czy głupawe Brejn Dedd, w którym grał w latach 80. z Danem Swano, a także założyciel szwedzkiej "True Satanist Horde" (:D).

Jak by nie patrzeć, gwiazdor szwedzkiego blacku lat '90. Wystąpił gościnnie m.in. na Storm of the Light's Bane czy Opus Nocturne.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6091
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#7

Wędrowycz 7 lata temu

IT może i kiedyś był kimś na szwedzkiej scenie, ale potem stał się zwykłym zdrajcą, tyle.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17505
Rejestracja: 7 lata temu

#8

yog 7 lata temu

A co on takiego zrobił? :P Bo chyba nie chodzi o, nota bene - przezajebiste - Vondurowe Striðsyfirlýsing?

Obrazek
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6091
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#9

Wędrowycz 7 lata temu

To zrobił:

Obrazek
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

#10

Ryszard 7 lata temu

Włosy obciął?

Lista nieobecnych wg jednego z lepszych ziniaczy ewer:

http://www.voicesfromthedarkside.de/RIP---86.html
!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6091
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#11

Wędrowycz 7 lata temu

Tak, że tego. Skoro na oko nie znam pewnie większej części gęb na tej stronie, to czyni to ze mnie mocnego metalowego ignoranta? ;)
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17505
Rejestracja: 7 lata temu

#12

yog 7 lata temu

Nie jesteś jedyny :P
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2431
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

#13

CzłowiekMłot 7 lata temu

W wieku 90 lat zmarł CHUCK BERRY.
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Lis
Moderator globalny
Posty: 1923
Rejestracja: 7 lata temu

#14

Lis 7 lata temu

Pamiętam że It najgłośniej w latach 90 wygrażał że zabije Vikernesa jak ten w końcu wyjdzie z więzienia :)
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17505
Rejestracja: 7 lata temu

#15

yog 7 lata temu

With great grief in our souls, we inform you that our friend and colleague, Gabriel "Negru" Mafa, passed today, March 21st 2017, aged 42.
We deeply regret the death of the man who founded and maintained Negură Bunget, and who dedicated his life to the sacred side of our culture, bringing it to life through music and transmitting it to various generations from all over the world.
We hope that his legacy will continue to enchant and console those whom he left behind.
With regret and sadness, we offer our condolences to his family and to those who knew and cherished him in this life.
http://chaosvault.com/newsy/zalozyciel- ... -nie-zyje/
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Bartz Blaue Reiter
Master Of Puppets
Posty: 106
Rejestracja: 7 lata temu

#16

Bartz Blaue Reiter 7 lata temu

Szkoda chłopa. Ciekawe co się stało, że zszedł z tego świata.
nie wiem
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6091
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#17

Wędrowycz 7 lata temu

W sumie to niedługo po warszawskim koncercie. Zawsze wolałem Negurę w wersji Hupogrammosa i Sol Faura, ale mimo wszystko szkoda chłopa.
Odium Humani Generis
Lis
Moderator globalny
Posty: 1923
Rejestracja: 7 lata temu

#18

Lis 7 lata temu

Smuteczek. Vîrstele Pamîntului jak dla mnie to chyba najlepsza płyta Negura Bunget. Po bardzo słabym Tau, miałem jeszcze nadzieję że Negru powróci do tego poziomu, ale jednak już nie. Szkoda.
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4631
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

#19

TITELITURY 7 lata temu

CzłowiekMłot pisze:W wieku 90 lat zmarł CHUCK BERRY.
Ten, co podpierdolił kawałek Martinowi McFly, kiedy ten przeniósł się w czasie do 1955 ?
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2431
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

#20

CzłowiekMłot 7 lata temu

Dokładnie ten :D
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
HUMAN
Tormentor
Posty: 1563
Rejestracja: 7 lata temu

#21

HUMAN 7 lata temu

Our drummer, the heartbeat of the band, William Tolley died today. There are ZERO WORDS to describe the loss. He was a good, decent and honorable man who loved his friends, his family and the people he served. There will never be another like him. There are no words to describe the utter sadness and despair we feel right now. We love you Bill.

"...died while fighting a fire in Queens today
Internal Bleeding Kutwa mac
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 2971
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Strzałkowo

#22

Vortex 7 lata temu

O kurcze grubo, podobno spadł z 5 piętra, jak chciał z okna przejść do kosza na wysięgniku....
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
Pogan696
Tormentor
Posty: 685
Rejestracja: 7 lata temu

#23

Pogan696 7 lata temu

Chris Cornell z Soundgarden i świetnego Audioslave powiesił się w pokoju hotelowym MGM Grand Detroit 17 maja tuż po koncercie jaki dał wraz z Soundgarden. Jeden z najlepszych głosów w historii rocka...



szkoda dla całej muzyki. Odjebał.
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

#24

Ryszard 7 lata temu

CD....
Wędrowycz pisze:
7 lata temu
Tak, że tego. Skoro na oko nie znam pewnie większej części gęb na tej stronie, to czyni to ze mnie mocnego metalowego ignoranta? ;)
yog pisze:nie jesteś jedyny :P
Tak ze tego... kolejne nieznane mordy z ryskowego linka:
Kwiecien plecien
John Thomas "Sib" Hashian (BOSTON)
Paul O'Neill (TRANS SIBERIAN ORCHESTRA / SAVATAGE)
Johnny Hansen (VULCANO)
Banner Thomas (MOLLY HATCHET)
Martin Funderud (KRAANIUM / FERMENTED MASTURBATION / DRAGGING ENTRAILS / PSYCHOSOMATIC SELF-MUTILATION)
Jeff Decker (THOR)
Tom "Jerv" Richardsen (RAGNAROK)
!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
Bartz Blaue Reiter
Master Of Puppets
Posty: 106
Rejestracja: 7 lata temu

#25

Bartz Blaue Reiter 7 lata temu

http://chaosvault.com/newsy/zmarl-wokal ... nake-cult/

Nie słuchałem Goatlord ale może ktoś z Was słuchał więc informuję.
nie wiem
deathwhore
Tormentor
Posty: 4438
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

#26

deathwhore 7 lata temu

I tak przy okazji nikogo nie zabił? Słabo.
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17505
Rejestracja: 7 lata temu

#27

yog 7 lata temu

Może tego nie wiecie, ale nieświętej pamięci Zbigniew Wodecki zajebał galaktyczno-powermetalowe solo na skrzypcach dla Exlibris (jest to chyba najlepszy fragment tego kawałka):

Destroy their modern metal and bang your fucking head
deathwhore
Tormentor
Posty: 4438
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

#28

deathwhore 7 lata temu

Zbigniew walił koks i pił wódę. Trawy nie palił, bo dobra trawa za bardzo wysusza gardło, a na złą trawę szkoda czasu.
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17505
Rejestracja: 7 lata temu

#29

yog 7 lata temu

deathwhore pisze:
7 lata temu
Zbigniew walił koks i pił wódę. Trawy nie palił, bo dobra trawa za bardzo wysusza gardło, a na złą trawę szkoda czasu.
święta prawda - nic dodać, nic ująć!
Destroy their modern metal and bang your fucking head
deathwhore
Tormentor
Posty: 4438
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

#30

deathwhore 7 lata temu

Słowa Pana Zbycha, nic nie zmyślam.
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17505
Rejestracja: 7 lata temu

#31

yog 7 lata temu

O rzeczywiście, tym lepiej! Jeszcze przytoczył, że Steve McQueen dzięki jaraniu dłużej żył ze swoimi problemami z płucami:

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17505
Rejestracja: 7 lata temu

#32

yog 6 lata temu

Nie żyje Gino Marino. Grał na gitarze na deathowych demosach w 1987:

  • Incubus - Incubus (to ten drugi Incubus, nie-katolicki)
  • Nocturnus - Nocturnus oraz rok młodszym The Science of Horror. Grał też w After Death.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6091
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#33

Wędrowycz 6 lata temu

George Romero zmarł wczoraj mając 77 lat. Szkoda chłopa, bo to twórca serii o żywych trupach. Dla mnie klasa sama w sobie.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5283
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#34

Hajasz 6 lata temu

Wszyscy fani Linkin Park mają żałobę. Wokalista grupy Chester Bennington popełnił samobójstwo. Miał 41 lat.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6091
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#35

Wędrowycz 6 lata temu

A są jacyś fani Linkin Park? Mnie osobiście ten news lata koło wuja. Jedyne co irytuje, że jak pejsbuka otworzyłem dziś wieczorem to wszędzie jego facjatę widziałem i dlatego po 20 sekundach wyłączyłem ;)
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5283
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#36

Hajasz 6 lata temu

Wędrowycz pisze:
6 lata temu
A są jacyś fani Linkin Park?
A co jacyś fani Korn ? Jest ich cały rój.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6091
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#37

Wędrowycz 6 lata temu

Hajasz pisze:
6 lata temu
Wędrowycz pisze:
6 lata temu
A są jacyś fani Linkin Park?
A co jacyś fani Korn ? Jest ich cały rój.
Jasna sprawa, sam jestem fanem Korn. Tylko gdzie Korn, a gdzie Linkin Park? Porównanie z dupy.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 1839
Rejestracja: 7 lata temu

#38

Blind 6 lata temu

Wędrowycz pisze:
6 lata temu
Jasna sprawa, sam jestem fanem Korn.
To jest nas dwóch ;)
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze:
rok temu
polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17505
Rejestracja: 7 lata temu

#39

yog 6 lata temu

Tak ogólnie już pomijając, że LP grał chujnię, choć w gimnazjum byłem fanem, a siostra nawet w oficjalnym fanklubie i moderatorką na ich oficjalnym forum. Wydaje mi się, że to kolejny z muzyków, który nie zniósł presji ze strony przemysłu. Kojarzy mi się, że on jakoś za ostatnią płytę fanów przepraszał, czy coś. Mega zjazd był po nich na jesieni jak wydali nie-rockową nawet płytkę. Pewnie bardzo miły koleś był i trudno mu było odmówić, przez co się pakował w coraz większą popelinę wbrew sobie.

No ale Linkin Park to teraz obrośnie kultem jak skurwysyn. Siostra ma ich EP co chyba z 1500 sztuk jest, jak się jeszcze Linkin Park nie nazywali. Teraz 400euro na discogs, a co będzie za 10 lat?
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 2971
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Strzałkowo

#40

Vortex 6 lata temu

Podobno byli bardzo dobrymi przyjaciółmi z Crisss'em Cornell'em, do tego dragi, alkohol i zostawił szóstkę dzieci. Przynajmniej kobieta tyle gdzieś wyczytała. Głos miał fajny i tyle wspólnego miałem z Linkin Park.
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6091
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#41

Wędrowycz 6 lata temu

Widzę na pejsbuku, że dalej wszyscy ronią łzy nad jego śmiercią. Widać był jednak w środowisku muzyków/celebrytów/aktorów dość znany i lubiany. Ja słyszałem dziś cover "Walk" Pantery przez gości z Disturbed z gościnnym udziałem jego na wokalach i muszę przyznać że brzmiało to naprawdę dobrze.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
pp3088
Moderator globalny
Posty: 1495
Rejestracja: 7 lata temu

#42

pp3088 6 lata temu

Sam zaczynałem od LP jakiś czas temu, jakiś tam sentyment mam, najznośniejszy zespół z tych wszystkich nu-metali(chociaż oni grali bardziej jak jakiś alt rock niż nu metal w mojej opinii). Chester miał dobry głos, ale reszta zespołu dość mierna - głównie DJ i raper.

Szkoda chłopa, ale teraz widzę masowe spusty to trochę głupio to wygląda, bo wcześniej każdy miał zbitę, że LP to gimnazjum-core i teksty dla emo. Teraz każdy mówi, że teksty nabrały nowego znaczenia :D Trochę to zabawne.
Kojarzy mi się, że on jakoś za ostatnią płytę fanów przepraszał, czy coś. Mega zjazd był po nich na jesieni jak wydali nie-rockową nawet płytkę. Pewnie bardzo miły koleś był i trudno mu było odmówić, przez co się pakował w coraz większą popelinę wbrew sobie.
Źle Ci się kojarzy.

http://www.theprp.com/2017/05/21/news/c ... ing-mouth/

Jak ktoś chce kogoś powkurwiać to polecam świenty mashup Linkin Park i gościa od Gangnam Style - ktoś całą płytę zmiksował:



Genialna przeróbka, brzmi jakby cała muzyka była napisana pod grubego Koreańca.
Screaming Into The Blackness, Needing No God But Himself

Beneath the Veil of Sanity Beats the Throbbing Process of Decay

"ja pierdolę przeczytałem cały temat Kid Rock i muszę się napić"
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4168
Rejestracja: 7 lata temu

#43

DiabelskiDom 6 lata temu

Najznośniejszy zespół spośród nu-metali to akurat Disturbed. Z tym, że po "Ten Thousand Fists" słyszałem wyrywkowo i była to rzadzizna, ale jednak pierwsze trzy naprawdę miały coś do zaoferowania. Na pewno więcej niż pierwsze dwa LP.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17505
Rejestracja: 7 lata temu

#44

yog 6 lata temu

Nie żyje Mick Burke z australijskiej legendy ekstremy - Slaughter Lorda oraz pewnie bardziej znanego thrashowego Mortal Sin. Inny założyciel tego zespołu, a aktualnie topowy komik w UK, Steve Hughes zapowiada audycję poświęconą jego pamięci w piątek.
Mick Burke my oldest friend and brother in metal. With whom I created Slaughter Lord with along with Tony Noel back in the early 80s has passed away as many of you know.
I spent my youth with Mick. Plotting to form the heaviest band on earth as we smoked bongs in his Gemini parked at the lookouts in the Blue Mountains. Listening to Venom, Slayer, Kreator, Mercyful Fate, Metallica, Bathory, Celtic Frost, Destruction, Manowar, and Exodus just to name a few of the arsenal of metal bands we were utterly obsessed by.
So in honour of Mick and the legacy he has left on the Australian metal scene. Tune in to the Heavy Session. (http://www.3cr.org.au/heavysession) this Friday night between 11pm and 1am (Australian time).
We will be playing some of Micks work and favourite bands and songs from back in the day along with stories and tales of the early metal years.
► Pokaż
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17505
Rejestracja: 7 lata temu

#45

yog 6 lata temu

Podobno wczoraj na zawał serca zmarł Martin Eric Ain, założyciel Celtic Frost i członek Hellhammer.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17505
Rejestracja: 7 lata temu

#46

yog 6 lata temu

It is with a heavy heart that I type this - Black Goat a.k.a. Hartmuth of the German Black Metal label BARBARIAN WRATH (ex. Nazgul's Eyrie Prods) is in a coma, and according to the doctors, he will remain in a vegetative state for the rest of his life. Barbarian Wrath was the first mailorder I ever ordered from as a 16-year old kid, and knowing both Harty and Cheryl pretty much changed my life. I had the chance of hosting them at my place over 10 years ago, and partying with them over in Germany several times. Their passion for true underground metal was honest and pure. The labels will close but they need your support more than ever to pay for hospital bills. If you can, please contribute by buying some killer albums/zines/singles here: http://www.witchesbrewthrashes.eu/shop/
SUPPORT!!!
► Pokaż
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3977
Rejestracja: 7 lata temu

#47

Pioniere 6 lata temu

Odnośnie tych smutnych newsów to jakoś dwa tygodnie temu w wieku 41 lat ziemski padół opuścił Scott Wily, były wokala Vital Remains (2008 - 2012) oraz udzielający się jako gitarzysta na koncertach kapeli pierwszego ich wokalisty, Godless Rising.
Awatar użytkownika
Nucleator
Moderator globalny
Posty: 1726
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: LIPSK

#48

Nucleator 6 lata temu

Nie żyje też Malcolm Young, ostoja australijskiej kapeli rockowej AC/DC, który odszedł w wieku 64 lat. Angus musi być pewnie rozbity - w przeciągu chyba miesiąca umarł mu drugi brat. Akurat w młodości słuchałem sporo tych panów, więc jest mi smutno i idę sobie Back In Black zapuścić.
Ryszard pisze:
5 lata temu
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
Awatar użytkownika
Odrowąż
Master Of Puppets
Posty: 165
Rejestracja: 6 lata temu

#49

Odrowąż 6 lata temu



WE WANT MALCOLM! WE WANT MALCOLM! WE WANT MALCOLM!
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17505
Rejestracja: 7 lata temu

#50

yog 6 lata temu

Nie żyje Cherry z Nervochaos, zmarła dziś na raka.
Destroy their modern metal and bang your fucking head

Wróć do „Dyskusje muzyczne”