Torreador
Posty: 97
Rejestracja: 6 mies. temu

Norsecore - black metal skupiony na napierdalaniu

Torreador 5 mies. temu

Norsecore jest to prześmiewcze określenie na zespoły black metalowe które są pozbawione klimatu i skupiają się na szybkości, napierdalaniu, agresji i tak dalej. Dużo blast beatów, dużo tremolo itp.
Przykłady to Marduk na Panzer Division, Tsjuder, Setherial i może też Immortal na Battles in The North
Od czasu do czasu lubię, ale na dłuższą metę męczy.
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6287
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

Vexatus 5 mies. temu

Torreador pisze:
5 mies. temu
Norsecore jest to prześmiewcze określenie na zespoły black metalowe które są pozbawione klimatu i skupiają się na szybkości, napierdalaniu, agresji i tak dalej.
Wróć może lepiej do słuchania Limp Bizkit...
Raw Black Metal w rowie!!!
Torreador
Posty: 97
Rejestracja: 6 mies. temu

Torreador 5 mies. temu

A kto powiedział że słucham Liml Bizkit? Założyłem temat o tym zespole dla żartów.
VORTIGAUNT

VORTIGAUNT 5 mies. temu

Mnie też już tak zaczepiał. Ponoć to jakiś zwyczaj tutaj.

Co do norsecore - to oczywiście wytwór drugiej fali BM. W większości przypadków nie da się tego słuchać. Jeszcze bym dodał Impalded Nazarene do przedstawicieli tej szufladki. Niestrawna potrawka.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17534
Rejestracja: 7 lata temu

yog 5 mies. temu

Impaled Nazarene rządzi, a norsecore to nudna sraka.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6287
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

Vexatus 5 mies. temu

VORTIGAUNT pisze:
5 mies. temu
Mnie też już tak zaczepiał. Ponoć to jakiś zwyczaj tutaj.
W związku z Limp Bizkit? Nie przypominam sobie...

Obrazek

Poza tym dalej mam Cię na oku...
Raw Black Metal w rowie!!!
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6092
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz 5 mies. temu

Ja tam co jakiś czas raczę się takim graniem. Temat nieco z dupy, ale skoro już postanowiłem dorzucić trzy grosze od siebie, to wrzucam niemieckie Endstille i Drautran, norweskie Ragnarok, ale i Koldbrann czy Urgehal bym mimo wszystko też zapodał, belgijskie Enthroned, dawno nie słuchałem, ale w planach na odświeżenie mam także duński Angantyr, który jak mnie pamięć nie myli również można do tematu wrzucić. Inquisition poniekąd chyba też by do tematu pasowało. U nas natomiast był zespół Tenebrosus, początki Infernal War również. No i szwecja poza oczywistymi Marduk czy Setherial mamy tu np. Blackwinds, Dark Funeral, Infernal, The Legion czy Thy Primordial. W stanach mieliśmy też takie coś jak Darkmoon na czele z dość znanym swego czasu Jonem Vesano. Do tematu chyba też, bo nie pamiętam aż tak dobrze ich twórczości pasowałoby Spearhead z UK.
Odium Humani Generis
deathwhore
Tormentor
Posty: 4454
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore 5 mies. temu

Spearhead to akurat raczej bym do death metalu wrzucał, ale to znakomita kapela była, chyba trzeba sobie odświeżyć.
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4185
Rejestracja: 7 lata temu

DiabelskiDom 5 mies. temu

Nie no, wrzucanie do jednego wora z tymi wszystkimi tutaj takiego Inquisition czy Spearhead to trochę tekst jak swego czasu było na forum pisanie, że ogromna część NSBM to DSBM albo, że industrial blackowych projektów jest na scenie koło 10 w ogóle :)
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17534
Rejestracja: 7 lata temu

yog 5 mies. temu

...podczas gdy jest ich aż 20.

Inquisition ma z jedną czy dwie bardziej blastowane płyty, ale to by było na tyle związku z tematem.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
kataton88
Tormentor
Posty: 407
Rejestracja: rok temu

kataton88 5 mies. temu

Wędrowycz pisze:belgijskie Enthroned,
Oni mieli taką fajną płytkę z patetycznymi refrenami a la DB i kulawymi ambientami. Kojarzy ktoś która to, bo nie chce mi się grzebać w dysko?
Tak czy inaczej płytka wymykała się z tematu.
VORTIGAUNT

VORTIGAUNT 5 mies. temu

yog pisze:
5 mies. temu
Impaled Nazarene rządzi, a norsecore to nudna sraka.
Impaled nazarene to norsecore.

Gwoli ścisłości - jeżeli to się zalicza do norsecore:



To w takim razie to jeszcze tym bardziej:

Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17534
Rejestracja: 7 lata temu

yog 5 mies. temu

Nie podzielam tej opinii, norsecore to granie na modłę PDM, 2 fala grana na niekończących się blastach, a Ugra karma poza blastami wiele wspólnego z Marduk nie ma, bo Impaled Nazarene nie ma wiele związku z norweskim bm 2 fali, w przeciwieństwie do szwedzkich hordów z brakiem pomysłu na siebie.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
VORTIGAUNT

VORTIGAUNT 5 mies. temu

A ja podzielam, co z tego, że Finowie, czyli niby nie norsecore, skoro i tak grają bezsensowny, nudny łomot. Ale dla mnie w zasadzie każdy hord drugo falowy to kibel, tylko że jedni grają wolniej i klarowniej, inni napierdalają nonstop blast beat, taka moja opinia. A o bestial war metalu to nawet nie będę się wypowiadał szerzej, bo to kloc największy.
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4185
Rejestracja: 7 lata temu

DiabelskiDom 5 mies. temu

Cóż, jeśli ktoś między napierdolem z Panzer Division Nightwish a napierdolem z Ugra-Karma nie widzi różnicy, to pozostaje takiemu komuś po prostu współczuć.

Ci drudzy to chaotyczna a jednocześnie zajebiście chwytliwa mieszanka blacku i grindcore, ci pierwsi to pseudochwytliwa, tremolowana nudna jazda w jednym stylu. Jeśli nie słyszysz ogromnych różnic w podejściu do kompozycji, to tylko rozłożenie rąk pozostaje, bo to gadanie trochę na zasadzie "każdy metal to gówno, bo wszędzie drom morde i napierdalają bez sensu w instrumenty". Czyli opinia kogoś, kto zbyt dużo w życiu nie słyszał.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6287
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

Vexatus 5 mies. temu

VORTIGAUNT pisze:
5 mies. temu
A ja podzielam, co z tego, że Finowie, czyli niby nie norsecore, skoro i tak grają bezsensowny, nudny łomot.
Nie. Nie dlatego, że Finowie, tylko dlatego, że to kompletnie inna muzyka...
VORTIGAUNT pisze:
5 mies. temu
A o bestial war metalu to nawet nie będę się wypowiadał szerzej, bo to kloc największy.
No tak, bo skoro Ty czegoś nie ogarniasz, to oczywiście znaczy, że to musi być głupie. :)
Raw Black Metal w rowie!!!
VORTIGAUNT

VORTIGAUNT 5 mies. temu

Vexatus pisze:
5 mies. temu
VORTIGAUNT pisze:
5 mies. temu
A ja podzielam, co z tego, że Finowie, czyli niby nie norsecore, skoro i tak grają bezsensowny, nudny łomot.
Nie. Nie dlatego, że Finowie, tylko dlatego, że to kompletnie inna muzyka...
Nie inna muzyka. Norsecore się wzięło od Immortal i Impaled nazarene właśnie - czyli hiper blastowanie zaczerpnięte z grindcore i death metalu.
Vexatus pisze:
5 mies. temu
VORTIGAUNT pisze:
5 mies. temu
A o bestial war metalu to nawet nie będę się wypowiadał szerzej, bo to kloc największy.
No tak, bo skoro Ty czegoś nie ogarniasz, to oczywiście znaczy, że to musi być głupie. :)
Obrazek
VORTIGAUNT

VORTIGAUNT 5 mies. temu

DiabelskiDom pisze:
5 mies. temu
Cóż, jeśli ktoś między napierdolem z Panzer Division Nightwish a napierdolem z Ugra-Karma nie widzi różnicy, to pozostaje takiemu komuś po prostu współczuć.

Ci drudzy to chaotyczna a jednocześnie zajebiście chwytliwa mieszanka blacku i grindcore, ci pierwsi to pseudochwytliwa, tremolowana nudna jazda w jednym stylu. Jeśli nie słyszysz ogromnych różnic w podejściu do kompozycji, to tylko rozłożenie rąk pozostaje, bo to gadanie trochę na zasadzie "każdy metal to gówno, bo wszędzie drom morde i napierdalają bez sensu w instrumenty". Czyli opinia kogoś, kto zbyt dużo w życiu nie słyszał.
Przecież pomiędzy PDM a Immortal, Dark Funeral i Tsjuder też są słyszalne różnice, a każdy z tych zespołów jest uważany za norsecore.
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6092
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz 5 mies. temu

O proszę, jaka piękna dyskusja się rozwinęła na taki, zasadniczo, byle jaki temat. Oczywiście każdy klasycznie musi podkreślić, że "moja racja jest najmojsza" xD
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6287
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

Vexatus 5 mies. temu

VORTIGAUNT pisze:
5 mies. temu
Nie inna muzyka. Norsecore się wzięło od Immortal i Impaled nazarene właśnie - czyli hiper blastowanie zaczerpnięte z grindcore i death metalu.
Zupełnie inna muzyka... Ale z chęcią się dowiem jeszcze jakichś ciekawych rzeczy, np. co się z czego wzięło na scenie, której powstanie i rozwój obserwowałem na bieżąco. :) Szczególnie na temat Impaled Nazarene, którzy swoją muzykę określali jako Indusrtial Cyber Punk Sado Metal, a za Death Metal walili w mordę. ;)
Raw Black Metal w rowie!!!
VORTIGAUNT

VORTIGAUNT 5 mies. temu

Hahaha.

Zabawny z Ciebie gość.

Obrazek
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6287
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

Vexatus 5 mies. temu

Nawet nie masz pojęcia jak bardzo...
Raw Black Metal w rowie!!!
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4185
Rejestracja: 7 lata temu

DiabelskiDom 5 mies. temu

VORTIGAUNT pisze:
5 mies. temu
Przecież pomiędzy PDM a Immortal, Dark Funeral i Tsjuder też są słyszalne różnice, a każdy z tych zespołów jest uważany za norsecore.
Ty, no to serio dla Ciebie różnica między wymienionymi oraz między nimi a Ugra-Karma jest taka sama? Dla mnie ten "nuklearny" grindowy czynnik znacznie wyróżnia album Finów na tle basturbacyjnej sieki pozostałych. The Codex Necro Anaal Nathrakh i Scum.Collapse.Eradication Revenge też uznasz za norsecore?
Panzer Division Nightwish
deathwhore
Tormentor
Posty: 4454
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore 5 mies. temu

Pewnie tak. To taka przypadłość ludzi dla których muzyka jest za intensywna - zlewa im się w papkę i nic nie rozumieją. W pewnym wieku nie ma już ratunku.
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
VORTIGAUNT

VORTIGAUNT 5 mies. temu

DiabelskiDom pisze:
5 mies. temu
VORTIGAUNT pisze:
5 mies. temu
Przecież pomiędzy PDM a Immortal, Dark Funeral i Tsjuder też są słyszalne różnice, a każdy z tych zespołów jest uważany za norsecore.
Ty, no to serio dla Ciebie różnica między wymienionymi oraz między nimi a Ugra-Karma jest taka sama? Dla mnie ten "nuklearny" grindowy czynnik znacznie wyróżnia album Finów na tle basturbacyjnej sieki pozostałych. The Codex Necro Anaal Nathrakh i Scum.Collapse.Eradication Revenge też uznasz za norsecore?
Kierowniku, tylko gdzie ja napisałem, że nie widzę żadnych różnic między tymi zespołami i ich graniem? Żeby można było jakieś zespoły włożyć do jednej szufladki, to muszą one grać nieodróżnialnie od siebie? Próbujesz obalać argumenty, które nawet nie padły.

A Revenge to war metal.

Jeżeli ktoś nie jest nawet w stanie przyznać, że IN było co najmniej prekursorem do stylówki ochrzczonej jako norsecore, to już jego problem oraz problem jego kruchej psychiki i wrażliwego, kucowskiego ego, które nie może znieść, że ktoś ma inne zdanie na temat jego ulubionych kapel.
deathwhore pisze: Pewnie tak. To taka przypadłość ludzi dla których muzyka jest za intensywna - zlewa im się w papkę i nic nie rozumieją. W pewnym wieku nie ma już ratunku.
Kolego mój złoty, ja wszystko rozumiem. Intensywną muzykę nawet bardzo. Rozumiem nawet to, że kogoś może podniecać takie granie. Nie rozumiem jedynie jak można być tak wrażliwym lalusiem, żeby od razu wskakiwać na internetowego konia i wkraczać na wojenną ścieżkę, by bronić swojej kapeli, kiedy ktoś wyrazi o niej swoją opinie.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17534
Rejestracja: 7 lata temu

yog 5 mies. temu

Nie było prekursorem. Jedyne, co o tym świadczy to opinia jakiegoś typa na RYM chyba, a inne przez niego zaliczane do nurtu płyty to na przykład Moon in the Scorpio, czyli pewnie przeczytał, że Limbonic Art napierdala ciągłe blasty, tylko nie zdążył już sprawdzić, na której płycie. Prekursorem tego całego norsecore były płyty typu Panzer Division Marduk i tego pokroju granie wyrosłe z tremolowania drugofalowej Norwegii i odpustowego satanizmu w połączeniu z ciągłymi blastami.

Impaled Nazarene zdefiniowali swój styl i wydali debiut zanim wyszły pierwsze albumy norweskiego black metalu 2 fali, czyli A Blaze in the Northern Sky i debiut Burzum. Fińska kapela poza nakurwianiem nie ma związku z głównymi przedstawicielami tego "nurtu". To tzw. norsecore to granie praktycznie na jedno kopyto, czego o Impaled Nazarene nie można powiedzieć, bo oni też zwalniają i przeplatają nakurw różnymi stylami spoza black metalu, w tym heavy, thrashem czy punkiem, a w tzw. norsecore masz w zasadzie non-stop blastowanie, tremola i darcie japy o szatanie, bez jakiejkolwiek, najmniejszej nawet inwencji twórczej czy oryginalności. Kompozycje Impaled Nazarene są bardziej zróżnicowane i złożone, niż w norsecore, gdzie nieraz trudno odróżnić jeden kawałek od drugiego.

Nie wiem, czy IN było inspracją dla Marduk albo Dark Funeral, ale najzwyczajniej w świecie nie da się tych kapel podpiąć pod ten sam podgatunek czy też nurt, a już podobieństwo w środkowych płytach Marduk, DF, 1349, Tsjuder czy Enthroned jest raczej oczywiste. Z całą pewnością nikt nie mówił o żadnym norsecore, kiedy IN nagrywało swoje najważniejsze płyty (pierwsze 3, gdzie na Suomi Finland Perkele to nawet nie ma wiele nakurwiania).

Idąc tym tokiem rozumowania, możesz równie dobrze nazwać Bathory drugofalowym blackmetalem.

Czy Sadistik Exekution też gra norsecore? Nie, kurwa, nie gra.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
VORTIGAUNT

VORTIGAUNT 5 mies. temu

Nie znam jakiegoś typa z rym. Ale jeżeli już mamy mówić o tym, kto co w internecie napisał, to na forum metal archives od chuja ludzi twierdzi, imo słusznie, że Norsecore zaczęło się od tego:



tego:



a to już na bank jest full opcja norsecore:



I tymi linkami kończę już te wywody, co jest czym, a przewrażliwieni fani Impaled mogą sobie teraz płakać w ciszy.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17534
Rejestracja: 7 lata temu

yog 5 mies. temu

No, jeśli się norsecore zaczęło od Diabolical Fullmoon Mysticism to szkoda, że nie już od debiutu Burzum. Ja tam jedyny ślad mówiący o tym, że by można rzekomo traktować IN jako norsecore widzę w poście Black Goata, nieżyjącego już właściciela Barbarian Wrath, który napisał, że termin powstał podczas picia piwka z Orlokiem (z holenderskiego Countess mianującego się z dawna orthodox black metalem):
https://forum.metal-archives.com/viewtopic.php?p=2015380#p2015380 pisze:The term originated from a conversation Orlok and I had with a case of beer in Winter 1994. We tried to find a descriptive term for the music neither of us thought deserved to be called "Black Metal" but was called such nevertheless. He gave "Pitchfork Punk" while I came up with "Norsecore". The latter stuck... It basically means supposed BM that is clearly influenced by the Grind / Punk that had killed off Death Metal just a few years prior to our conversation. To us it was neither "Black" as in dark, evil, obscure and invoking an atmosphere (unless you count nausea) nor "Metal" as in derived from actual Heavy Metal.

By now, some 18 years later and in the light of the countless NEW musical abominations that are called "Black Metal" in 2012 the relevance of the term is somewhat questionable. Not that I care much to be honest :)
Co mnie osobiście bawi, bo black metal generalnie powstał w znacznej mierze z hardcore punka. Nazw nie wymienia, można jedynie snuć domysły co miało być tym inspirowanym grindem/punkiem "black metalem" - może wszystkie te norweskie kapele, które się wcześniej splamiły death metalem?

Autorytetu pozostałych "od chuja ludzi" nie znam i ich zdania nie podzielam i najzwyczajniej nie rozumiem, jaki ma związek Tol Cormpt Norz... z dorobkiem Dark Funeral.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
VORTIGAUNT

VORTIGAUNT 5 mies. temu

No jak widzisz już w 1994 roku się na to tak mówiło, czyli przed PDM, tak więc przyczyniłeś się do samozaorania siebie i kolegi.

Poczytajcie następnym razem, czy aby rzeczywiście macie rację, zanim złapiecie za widły.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17534
Rejestracja: 7 lata temu

yog 5 mies. temu

PDM to przecież zwieńczenie paru wcześniejszych płyt Marduka, chociażby z pierwszą połową Nightwing na czele. Marduk nie nagrał na PDM nagle czegoś, czego wcześniej nie grał, tylko uczynił to po prostu "bardziej". A termin zapewne nie został spopularyzowany w grudniu 1994, skoro dwóch kolesi użyło go podczas piwka opisując coś tam, nie wiadomo w sumie co, ale coś, co im się nie podobało, tylko parę lat później, jak te pierwsze płyty zostały już klonowane i nienawiść do nich sączyła się z wywiadów z ortodoksyjnymi blackmetalowcami, a główny wysyp takiego grania miał miejsce za sprawą właśnie sukcesu Panzer Division Marduk. Impaled Nazarene można by powiedzieć, że kopiowała, to chyba jedynie niemiecka Tsatthoggua i później w jakimś stopniu szwedzki War.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
VORTIGAUNT

VORTIGAUNT 5 mies. temu

Sam twórca tej łatki norsecore się wypowiedział, że chodzi o drugofalowe hordy czepiące mocno z grindcoru, czyli między innymi Impaled Nazarene, co sami tutaj pisaliście (że IN to wpływy grind ma), a Ty jeszcze coś próbujesz udowadniać?

Należałoby jednak przestać już walić ściany tekstu, tylko przyznać, że było się w błędzie.
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2698
Rejestracja: 7 lata temu

dj zakrystian 5 mies. temu

Wy tak serio się sprzeczacie o termin, który powstał dla beki i w zasadzie można podpiąć pod to każde napierdalanie z północy?
Swego czasu uknułem termin covid jazz, albo covid core, na popierdolone awangardowe granie.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4185
Rejestracja: 7 lata temu

DiabelskiDom 5 mies. temu

VORTIGAUNT pisze:
5 mies. temu
Kierowniku, tylko gdzie ja napisałem, że nie widzę żadnych różnic między tymi zespołami i ich graniem? Żeby można było jakieś zespoły włożyć do jednej szufladki, to muszą one grać nieodróżnialnie od siebie? Próbujesz obalać argumenty, które nawet nie padły.
Ja nie napisałem, że twierdzisz, że nie widzisz żadnych różnic, tylko, że napisałeś o tym, że w obydwu przypadkach "są różnice" co sugeruje, że te różnice są porównywalne, biorąc pod uwagę, że rzucasz tymi nazwami w jednym ciągu.

A albumy Revenge i Anaali wymieniłem właśnie dlatego, żeby Ci uzmysłowić, jak różne mogą być różnice w graniu pozornie porównywalnych styli. Jeśli nie rozumiesz dlaczego, to spieszę z podpowiedzią - każda z tych trzech płyt to black metal z istotnymi wpływami grindcore. Zobacz teraz jak one się między sobą różnią, włącz najlepiej jedną po drugiej a potem włącz jeden po drugim wymieniane wcześniej albumy Marduka, Dark Funeral czy 1349.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6287
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

Vexatus 5 mies. temu

dj zakrystian pisze:
5 mies. temu
Wy tak serio się sprzeczacie o termin, który powstał dla beki i w zasadzie można podpiąć pod to każde napierdalanie z północy?
Wreszcie ktoś to napisał... Przecież Norsecore to jest termin równie legitny jak Crabcore. :)



Takie małe przypomnienie dla tych, co 15 lat temu mieli zapewne tyle wspólnego z metalem co ja z komunizmem, a dzisiaj nie odróżniają Impaled Nazarene od Immortal... ;)
Raw Black Metal w rowie!!!
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 1853
Rejestracja: 7 lata temu

Blind 5 mies. temu

To Attack Attack! to dobry mem był z 10 lat temu. Tak zwany Crabcore.
A Panzer Division Marduk to album doskonały. Jeden z moich ulubionych Marduków. Przez lata słuchany wiele razy i nigdy, przenigdy nie nużył. Na koncercie bodajże w 2017 jak przypierdolili od początku Panzer Division i Baptism by Fire to w klubie można było poczuć piekło.
A jak pisałem na szutboxie - jak komuś w metalu przeszkadza bezlitosne napierdalanie to tak jakby przeszkadzał cukier w czekoladzie.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze:
rok temu
polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6287
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

Vexatus 5 mies. temu

Blind pisze:
5 mies. temu
A jak pisałem na szutboxie - jak komuś w metalu przeszkadza bezlitosne napierdalanie to tak jakby przeszkadzał cukier w czekoladzie.
Albo lejek w odbycie! :)
Raw Black Metal w rowie!!!
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1714
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask 5 mies. temu

Blind pisze:
5 mies. temu
jak komuś w metalu przeszkadza bezlitosne napierdalanie to tak jakby przeszkadzał cukier w czekoladzie.
Mi cukier przeszkadza w czekoladzie i jem 70-80%tki,jak najbardziej poważnie.
'Bezlitosny napierdol'? Tak, ale to już kwestia gustu - poznając np 'Battles in The North' i 'Blizzard Beasts' baardzo je polubiłem ale już w tym samym czasie w Impaled Nazarene i Marduk nie znalazłem dla siebie za wiele.
There's something growing in the trees__Through time war prevails_____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
________Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
____Face the consequence alone
____With honour - valour - pride
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 1853
Rejestracja: 7 lata temu

Blind 5 mies. temu

@brzask no tak, ale Ty nie idziesz z argumentem, że zbyt dużo napierdalania Cię nuży, tylko widocznie same utwory Ci nie siadły.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze:
rok temu
polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17534
Rejestracja: 7 lata temu

yog 5 mies. temu

VORTIGAUNT pisze:
5 mies. temu
Sam twórca tej łatki norsecore się wypowiedział, że chodzi o drugofalowe hordy czepiące mocno z grindcoru, czyli między innymi Impaled Nazarene, co sami tutaj pisaliście (że IN to wpływy grind ma), a Ty jeszcze coś próbujesz udowadniać?

Należałoby jednak przestać już walić ściany tekstu, tylko przyznać, że było się w błędzie.
No, koleś coś tam nazwał dla beki (nie wiadomo w sumie co), lata później inni zaczęli terminu używać - również dla beki - i zdajesz się nie rozumieć, że to słowo mogło zmienić znaczenie od piwka we dwóch i ten termin określa konkretne granie, a nie black metal, którego Opyros nie lubił. Bo że taki podgatunek nie istnieje, to chyba nikt nie ma wątpliwości. Posiłkujesz się opiniami z innego forum, jakby na metal archives, to była sama prawda objawiona (z tego, co sam zauważyłem je czytając, to większość nie wie, co słowo norsecore znaczy) i wklejasz linki do płyt, które każdy słyszał, nie przytaczając żadnych argumentów ponad "jak to nie jest norsecore, to nie ma dla was ratunku", bo tak napisali, więc marna ta dyskusja.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17534
Rejestracja: 7 lata temu

yog 5 mies. temu

Trochę niechcący, ale jeszcze na jeden krótki temacik na forum metal archives trafiłem, gdzie był odnośnik do historii edycji usuniętego przez rzekomy subiektywizm hasła norsecore na wikipedii, a tam z kolei znajdował się link do wywiadu ze wspomnianym wynalazcą pojęcia, Opyrosem (i jego żoną). Tam pada rozwiązanie zagadki, czyli co przykładowo uważał on za norsecore, jak i kilka innych zabawnych tekstów, typu że większość NSBM to norsecore. Okazuje się, że nieżyjący już Opyros za wzorzec norsecore uważał Transilvanian Hunger. Co chyba jakoś nie dziwi wypowiadających się tutaj, bo wiadomo, że norsecore to zazwyczaj szwedzka kopia norweskiej 2 fali w wersji napierdalatron i szatan do potęgi 69.
https://www.metal-rules.com/interviews/BW-WB.htm pisze:Why did you start BARBARIAN WRATH and where did the name come from?

[BG] I started BARBARIAN WRATH in early 2000. It just felt right to get active again I guess. I had to clean up quite a mess left over from NEP and in 2000 the dust started to clear. First thing I released was the "Death To Norsecore And Fag Gothic" shirt. The guys of COUNTESS always referred to me as the "Bavarian Barbarian". "Wrath" came from a business associate who's name I shall not utter for personal reasons. What I always wanted to avoid was the popular "Records" or "Productions" addition. It's just BARBARIAN WRATH, nothing else.
https://www.metal-rules.com/interviews/BW-WB.htm pisze:Did you coin the terms "Norsecore" and "Fag-Gothic"? What do they mean, what bands fall into these categories and why do you hate them so much?

[BG] Norsecore is a musical genre. It's basically the missing link between Grindcore and Black Metal. While the imagery of BM is there the musical structures are more "Core" than "Metal". Similar, FagGothic is the offspring of the unclean mating of BM with Goth Rock.

The blueprint for Norsecore is DARKTHRONEs "Transylvanian Hunger" CD. Notice the unaccentuated guitar droning underlaid by breakless drum chaos. Many "elitist" people like to describe that sound as "cold, atmospheric, depressive, whatever" and think everything in that vein is KVLT. People who know their Metal also know that recordings of that kind are well.... Not Metal. If you like or dislike the sound is entirely another thing of course. I don't and the term was meant derogatory when I invented it but since it has become a valid description and there are people who happily buy everything I call Norsecore and like it... To each his own I guess. As long as a Norsecore band don't claim to be BM I don't really care. It's the intentional mislabeling for the sake of $$ that irritates me so much, not the existence of such genre per se. Much the same can be said about FagGothic. As a side note, almost all so-called "NSBM" is Norsecore as well...
Nie chce mi się przekopywać zinów w poszukiwaniu, gdzie tak obrażano szwedzkie kapele i czy miało to miejsce przed wypuszczeniem w tym 2000 roku owej koszulki, ale szybkie filtrowanie w googlach daje cały 1 wynik do 2000 roku włącznie (wywiad z niemieckim Ungod), tyleż samo w 2001 (wywiad z niemieckim Iron Pegasus) i aż dwa wyniki dla 2002 (wywiad z Black Witchery i recenzja koncertówki Marduka na metallum).

Gdzieś tam w podziemiu najwyraźniej słówko jest znane, ale chyba nie jakoś szeroko. Nie wynika raczej z tego, że ktokolwiek ma na myśli akurat Impaled Nazarene ze swoim kurewsko evil pojebańczym Tol Cormpt Norz..., tylko zwyczajnie taśmowo produkowane i wydawane wypusty na cześć norweskich zbrodniarzy.

Oczywiście pewnie znacznej części stron to wspominających może od dawna nie być w internecie, a ogromna większość wywiadów ze starych zinów nie doczekała się dotąd cyfrowej transkrypcji itp. Natomiast trend wyszukiwania google (https://trends.google.com/trends/explor ... =norsecore) pozwala zauważyć, że spopularyzowane ono jakoś nieco bardziej zostało w okolicach października 2004 roku - zapewne za sprawą artykułu The categorization of Black Metal z Metal Storm z tego właśnie miesiąca.

Dane przed 2004 są niedostępne na tym wykresie google, ale do października jest 0 wyszukiwań, więc można bezpiecznie założyć, że tekst z Metal Storma, wtedy jednego z najpopularniejszych serwisów o tematyce metalowej, jest odpowiedzialny za ten nagły skok w zainteresowaniu tematem.

Przypuszczam więc, że przed tymi koszulkami może gdzieś tam w zinowym obiegu takie słówko istniało, ale pewnie w niezmiernie wąskim zakresie i raczej nie w stosunku do kapel z pierwszego rzutu Osmose.
Destroy their modern metal and bang your fucking head

Wróć do „Dyskusje muzyczne”