Torreador
Posty: 97
Rejestracja: 6 mies. temu

Klawisze w metalu

Torreador 2 mies. temu

Jaki macie stosunek do klawiszy w muzyce metalowej? Zbędny dodatek czy może element który urozmaica granie?
Dla mnie klawisze mogą być, ale niech one nie zagłuszają gitar.
Lubię power metal (nawet ten europejski) i jestem w stanie zespołom wykonujący ten gatunek wiele wybaczyć, ale masa z nich przesadnia skupia się na klawiszach, do tego stopnia, że parapety grają główny motyw a gitary coś tam popierdywają w tle.
Zespoły melodyjno-symfoniczo black metalowe takie jak Limbonic Arts też to robią i to mnie wkurwia i to mocno.
Lubię z kolei kiedy intro na klawiszach gra dany motyw a po chwili ten sam motyw pojawia się jako riff.
Jak tutaj


W sumie, klawisze jako intro i lekkie tło może być.
Lubię też kiedy podczas solówki klawiszowiec ma swoje przysłowiowe 5 minut. Symphony X częsta tak ma i to fajnie wychodzi.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17551
Rejestracja: 7 lata temu

yog 2 mies. temu

Najlepsze klawisze w metalu ma Arcturus, dziękuję za uwagę.

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Lis
Moderator globalny
Posty: 1923
Rejestracja: 7 lata temu

Lis 2 mies. temu

Torreador nie jesteś jakąś reinkarnacją Ryśka? :D
deathwhore
Tormentor
Posty: 4466
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore 2 mies. temu

Jeden nawet na tym forum ma konto.
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6326
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

Vexatus 2 mies. temu

Torreador pisze:
2 mies. temu
Zespoły melodyjno-symfoniczo black metalowe takie jak Limbonic Arts też to robią i to mnie wkurwia i to mocno.
Chyba się nie polubimy... :D
Raw Black Metal w rowie!!!
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5526
Rejestracja: 6 lata temu

pit 2 mies. temu

Faith No More, Voivod, Ministry, metalowe Killing Joke mają dobrze obsłużone syntezatory. Jakoś nie mogę wymyślić nic więcej. Przytłaczająca większość klawiorów w metalu to syf.
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2723
Rejestracja: 7 lata temu

dj zakrystian 2 mies. temu

pit pisze:
2 mies. temu
Faith No More, Voivod, Ministry, metalowe Killing Joke mają dobrze obsłużone syntezatory. Jakoś nie mogę wymyślić nic więcej. Przytłaczająca większość klawiorów w metalu to syf.
Podpisuję się. Najlepiej kiedy robią intra, lub tło. Zazwyczaj metalowcy zasrywają aranżację tak, że wychodzi im disco polo na mefedronie.

Burzum, Emperor, czasem w Dimmu i Kredkach jeśli nie są przesadzone.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
Summerisle
Master Of Puppets
Posty: 189
Rejestracja: 2 lata temu

Summerisle 2 mies. temu

Gehenna, Lunar Aurora, Master's Hammer wg. mnie też używali klawiszy w znakomity sposób i z wyczuciem.
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5344
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz 2 mies. temu

Najlepsza płyta z klawiszami ever to Parnassus - In Doloriam Gloria. Dziękuję za uwagę.
A na drugim miejscu Tartaros - The Red Jewel.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3808
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot 2 mies. temu

Kwestia gustu i pewnego sentymentu. Zaraz wpadnie komando prawdziwego metalu i mi będą pierdolić, że klawisze to czy tamto, a taki Tiamat pięknie z nich korzystał. I ciężko sobie wyobrazić ich muzykę bez tego instrumentu. Nie ma jednej idealnej proporcji.
I nie jest ważne, czy dominują, czy nie.
Taki Tartaros to nie istnieje bez klawiszy, w takiej Anathemie podkreślał pewne emocje. I też pewnie bez nich byłoby ubogo.
To jak zapytać, czy musi być growl. Czasem musi, aż się prosi, czasem pasuje jak świni siodło.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5344
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz 2 mies. temu

Mówiąc całkowicie poważnie to większość tych klawiszowych płyt to straszna sraka. Na całe szczęście wszelakie klawisze nie zadomowiły się w najlepszych stylach jak death metal czy grindcore aczkolwiek jest jedna płyta, która nie dość, że wyprzedziła czas to jeszcze stała się deathowym monumentem, którego nikt nie potrafi przebić. Nocturnus - The Key.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3808
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot 2 mies. temu

Nie mam gustu, zatem nadal lubię tę "srakę". Cóż, mam z nich frajdę. A jeżeli ktoś nie- to jego problem. I może srać, olewać, skowyczeć i co tam jeszcze.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2723
Rejestracja: 7 lata temu

dj zakrystian 2 mies. temu

Tiamat szczególnie na Wildhoney i DKOS, te wszystkie efekty z klawisza brzmią genialnie, ale do takiej konwencji metalu parapety pasują zdecydowanie bardziej, jak do death metalu.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3808
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot 2 mies. temu

O dlaczego? Zobacz taki Fear Factory jak ładnie na debiucie zaczęli z tym szaleć. A potem była genialna dwójka. Strapping Young Lad, ... masa kapel. Mnemic i inne nowoczesne granie, to jest tak naprawdę tylko pomysł.
Taki Myrsgog na "Death Machine" stworzył genialny klimat, zniknęły klawisze i kolejne płyty to niestrawny hałas.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5344
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz 2 mies. temu

Zsamot pisze:
2 mies. temu
Taki Myrsgog na "Death Machine" stworzył genialny klimat, zniknęły klawisze i kolejne płyty to niestrawny hałas.
Nie wiem co masz za wersję Deathmachine ale na mojej nie ma klawiszy.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3808
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot 2 mies. temu

To może warto jeszcze raz jej posłuchać. No chyba że wszystkie efekty to ...no właśnie. Pogłosy, ...

0:31 na słuchawkach...
Co zabawne, jakby bym głuchy, to sam zespół wspominał, o rezygnacji z klawiszy...
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5344
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz 2 mies. temu

Aż musiałem przeszukać moje zbiory. Znalazłem. Na tej płycie nie ma klawiszy. Chcesz to ci nawet wkładkę wrzucę z info.

Obrazek
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
TheAbhorrent
Tormentor
Posty: 591
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Midian

TheAbhorrent 2 mies. temu

Jak dla mnie klawisze są OK. Oczywiście podstawowym instrumentem metalowego grania jest gitara, więc miejsce klawiszy jest jako uzupełnienie. Podobnie postrzegam rolę "operowego" wokalu.

A jak jesteśmy przy przykładach, to tu dla mnie są przezajebiście użyte klawisze:
Obrazek
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3808
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot 2 mies. temu

Hajasz pisze:
2 mies. temu
Aż musiałem przeszukać moje zbiory. Znalazłem. Na tej płycie nie ma klawiszy. Chcesz to ci nawet wkładkę wrzucę z info.

Obrazek
Mam pierwsze bicie na CD. Zatem fotki oszczędzaj, tylko czekam na wyjaśnienie, co to jest za instrument w tle. Czas podany.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5344
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz 2 mies. temu

Ja tam słyszę tylko dwie gitary.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3808
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot 2 mies. temu

No to kurwa sensacja:
https://www.metal-archives.com/reviews/ ... hine/3091/
In fact, Deathmachine is at times more of a nod to nebulous black metal bands like Inquisition than it is traditional death metal, as swirling tremolos intertwine with scant atmospheric keyboards to craft a monolith of misanthropy that disregards both restraint and corporeal limitations.
Polecam także poczytać wywiady z okresu kolejnej płyty jak się chwalili rezygnacją z klawiszy i recenzje tejże.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3808
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot 2 mies. temu

https://www.metal-archives.com/reviews/ ... hine/3091/
No to druga recka, pewnie kolejny głuchy...
There are also numerous synth effects and voice samples that play at certain points during the album.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2723
Rejestracja: 7 lata temu

dj zakrystian 2 mies. temu

Słychać klawisz jako tła i bez słuchawek. Kurwa, niektórzy to mają woskowiny od czasu kumuny.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5344
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz 2 mies. temu

dj zakrystian pisze:
2 mies. temu
Słychać klawisz jako tła i bez słuchawek. Kurwa, niektórzy to mają woskowiny od czasu kumuny.
Zwłaszcza ty słyszysz. Człowiek orkiestra i doktor wszech nauk. Chodząca encyklopedia. Wypowiem się w każdym temacie.
Zsamot pisze: https://www.metal-archives.com/reviews/ ... hine/3091/
No to druga recka, pewnie kolejny głuchy...
There are also numerous synth effects and voice samples that play at certain points during the album.
No to teraz już musimy stwierdzić czy to jednak tylko drobne efekty czy pełnoskalowa ściana klawiszy???
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3808
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot 2 mies. temu

Litości.
Pogadałeś głupoty, to napisz jak dorosły facet: pomyliłem się. To tylko luźna rozmowa o pasji, nie konkurencja olimpijska.
Zaraz będą 3 wątki:
- klawisze pierwszoplanowe
- klawisze równoprawne
- efekty w tle,...
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
mork
Tormentor
Posty: 876
Rejestracja: 6 lata temu

mork 2 mies. temu

Z klawiszami (czy też jak kto woli z syntezatorami) mam jak z basem: lubię jak jest ale nie na pierwszym planie. Oczywiście są wyjątki gdy główny motyw numeru zbudowany jest właśnie na tym instrumencie ale raczej nigdy nie pomyślałem w trakcie odsłuchu "kurde, ale tu by się klawisz przydał".
It is time after miracles
and I am its prophet
I have not come to cure
but to bear witness decease
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 1868
Rejestracja: 7 lata temu

Blind 2 mies. temu

Pierwsze co mi do głowy przyszło, jeśli chodzi o klawisze w ekstremalnym metalu.

Nie lubię, gdy klawisze są na głównym planie i wykorzystane w każdym utworze. Zazwyczaj mnie to odrzuca, ale jeśli są one wplecione zgrabnie i tworzą klimat jak u powyższych Austriaków to już jest znacznie lepiej.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze:
rok temu
polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
deathwhore
Tormentor
Posty: 4466
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore 2 mies. temu

Zazwyczaj w ilościach większych niż na Altars of Madness klawisze mnie irytują, chociaż w Acheron często sobie popierdalały razem z gitarami i było to na tyle dobrze zmiksowane, że całość po prostu brzmiała potężniej.

Ale ogólnie w muzyce bardzo lubię, zwłaszcza brzmienie tych archaicznych syntezatorów, wszelkiego rodzaju hammondów, moogów i innych takich, na których się nie znam.
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1142
Rejestracja: 5 lata temu

Derelict 2 mies. temu

Zsamot pisze:
2 mies. temu
To może warto jeszcze raz jej posłuchać. No chyba że wszystkie efekty to ...no właśnie. Pogłosy, ...

0:31 na słuchawkach...
Co zabawne, jakby bym głuchy, to sam zespół wspominał, o rezygnacji z klawiszy...
Hajasz pisze:
2 mies. temu
Aż musiałem przeszukać moje zbiory. Znalazłem. Na tej płycie nie ma klawiszy. Chcesz to ci nawet wkładkę wrzucę z info.

Obrazek
lol. Jestem w stanie uwierzyć, że tam mocno w tle są jakieś pady i chóry grane na klawiszach, ale za chuja nie słyszę żadnej zmiany w instrumentarium na zapodanym fragmencie 0:31 sekund względem początku, dopiero później słychać jakiś syntetyczny chór.

Jak już dajesz jakieś propozycje klawiszy w metalu, to dawaj takie, żeby było coś słychać, boomberze.
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3808
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot 2 mies. temu

Jesteś debilem i pozostaniesz nim. Żadne fora, nicki i nic innego tego nie zmieni.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6326
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

Vexatus 2 mies. temu

Metal powinien mieć włochate jaja, a nie jakieś symfoniczne cycki! Czy jakoś tak...
Raw Black Metal w rowie!!!
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1142
Rejestracja: 5 lata temu

Derelict 2 mies. temu

Zsamot pisze:
2 mies. temu
Jesteś debilem i pozostaniesz nim. Żadne fora, nicki i nic innego tego nie zmieni.
Ten użytkownik łamie regulamin forum i mnie obraża.
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3808
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot 2 mies. temu

Nie, nie obrażam ciebie. Informuję.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1142
Rejestracja: 5 lata temu

Derelict 2 mies. temu

Informujesz innych, że jesteś chamem, prostakiem i zwykłym bucem, kiedy wyzywasz ludzi od debili, bo mają inne postrzeganie muzyki.
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6326
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

Vexatus 2 mies. temu

Klawisze w niektórych podgatunkach się świetnie sprawdzają. Szczególnie w podgatunkach Black Metalu. Wyobrażacie sobie np. Dimmu Borgir bez klawiszy? Albo Cradle of Filth? Albo Kataxu? Albo całą masę innych zespołów? :D
Raw Black Metal w rowie!!!
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2723
Rejestracja: 7 lata temu

dj zakrystian 2 mies. temu

Vexatus pisze:
2 mies. temu
Klawisze w niektórych podgatunkach się świetnie sprawdzają. Szczególnie w podgatunkach Black Metalu. Wyobrażacie sobie np. Dimmu Borgir bez klawiszy? Albo Cradle of Filth? Albo Kataxu? Albo całą masę innych zespołów? :D
No właśnie jakoś wolę poszczególne płyty takich Dimmu czy Kredek, jeśli o klawisze chodzi, bo np. na Enthrone Darkness Triumphant są one do strawienia i nieźle się komponują z black metalową podstawą, ale już na kolejnej Spiritual Black Dimension, to nasrali tych klawiszy w każdej praktycznie minucie tyle, że mdli od nich. Chociaż cała płyta zła nie jest, to klawisze psują efekt końcowy zamiast pomagać.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
Sterben
Posty: 36
Rejestracja: 2 mies. temu

Sterben 2 mies. temu

U mnie z klawiszami jak z murzynami - toleruję, ale unikam, a bez nich świat byłby lepszy.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5526
Rejestracja: 6 lata temu

pit 2 mies. temu

Sterben pisze:
2 mies. temu
U mnie z klawiszami jak z murzynami - toleruję, ale unikam, a bez nich świat byłby lepszy.
Dobry i rozsądnie użyty syntezator "rozpuści" się w utworze w taki sposób, że większość osób nawet go nie rozpozna. Problem z syntami w metalu polega na tym, że znaczna część kapel:
a) używa pierwszego lepszego sprzętu jaki wpadnie im w ręce,
b) ich klawiszowcy uważają się za kolejne wcielenia Liszta albo innego Mozarta, a powinni celować raczej np. w Berniego Worrella, Eno, którzy i tak są poza ich zasięgiem.
Torreador
Posty: 97
Rejestracja: 6 mies. temu

Torreador 2 mies. temu

pit pisze:
2 mies. temu
b) ich klawiszowcy uważają się za kolejne wcielenia Liszta albo innego Mozarta, a powinni celować raczej np. w Berniego Worrella, Eno, którzy i tak są poza ich zasięgiem.
Coś w tym jest. Dużo zespołów neoklasycznych posiada wirtuozów instrumentów klawiszowych którzy umiejętnościami przewyższają pozostałych członków grupy.
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2467
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

CzłowiekMłot 2 mies. temu

Może wyjdę odrobinę poza metal, nie pisząc też nic wyjątkowego, ale zrobię to, bo mi wolno:
Dobrzy klawiszowcy to ludzie, których że świecą szukać, a często są bardzo wszechstronni, są mniej medialni od reszty składu kapeli, angazują się w wiele różnych projektów, są otwarci na nowe.
I z takich instrumentalistów cenię paru - Don Airey, Łapaj z Riverside, Józef Skrzek.
Każdy z nich potrafi się świetnie wpasować w muzykę, której na codzień w sercu nie mają, a bez ich partii dane kawałki traciły by sporo.
Może jeszcze Siegmar z Vesanii do tego pasuje.
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4662
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY miesiąc temu

Dał nam przykład Emperor, jak klawiszy używać mamy.

To jest metal, więc parapety mają być dopełnieniem muzyki, a nie ją dominować. Jak np. w night of the graveless souls, gdzie doskonale idą sobie za gitarami. Natomiast kiedy nie słychać gitar, a tylko keybord, to to jest już moim zdaniem chujoza. Vargrav świetnie odrobił lekcje z używania tego instrumentu w muzyce metalowej, szczególnie na ostatniej płycie. Ja uwielbiam, tylko w rozsądnych dawkach.

A jeszcze tak sobie pomyślałem, że może być używany klawisz jako pełnoprawny instrument, a nie zaledwie dopełnienie metalowego instrumentarium, wtedy i tylko wtedy, gdy staje się elementem jakiegoś utworu realizującym zaplanowany zamysł twórczy. Przykładem takiego użycia klawiszy będą utwory grane wyłącznie na nich na płytach Burzum z początkowych lat zespołu. Takim sposobem użycia klawiszy będzie również najnowsza płyta Kataxu, gdzie po prostu nie mogło być lepszego podkładu pod recytację tekstu w tym kawałku The Black Sun shines.
Ostatnio zmieniony 16 mar 2024, 11:18 przez TITELITURY, łącznie zmieniany 1 raz.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Lis
Moderator globalny
Posty: 1923
Rejestracja: 7 lata temu

Lis miesiąc temu

Leviathan, Clandestine Blaze, Nachtmystium, Trist, Wolves In The Throne Room...
A nie jakieś Emperory.
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4207
Rejestracja: 7 lata temu

DiabelskiDom miesiąc temu

Przecież nie od dziś wiadomo, że jak metalowiec słyszy "klawisz w metalu" to jedynie o symfoblacku potrafi pomyśleć.
Panzer Division Nightwish
Lis
Moderator globalny
Posty: 1923
Rejestracja: 7 lata temu

Lis miesiąc temu

DiabelskiDom pisze:
miesiąc temu
Przecież nie od dziś wiadomo, że jak metalowiec słyszy "klawisz w metalu" to jedynie o symfoblacku potrafi pomyśleć.
Black metalowiec, death metalowiec czy jeszcze inny metalowiec? ;)
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5344
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz miesiąc temu

TITELITURY pisze:
miesiąc temu
Dał nam przykład Emperor, jak klawiszy używać mamy.
Nieskromnie tylko przypomnę, że debiut Emperor to najlepsza black metalowa płyta jaką wypluła norweska ziemia.
Kto tego nie rozumie to wał mu do dupy i Kataxu. Dziękuję za uwagę.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Sterben
Posty: 36
Rejestracja: 2 mies. temu

Sterben miesiąc temu

Hajasz pisze: debiut Emperor to najlepsza black metalowa płyta jaką wypluła norweska ziemia
Od lat to czytam i nigdy nie zrozumiem. Cała twórczość Emperora jest dla mnie do pominięcia.
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4207
Rejestracja: 7 lata temu

DiabelskiDom miesiąc temu

Hajasz pisze:
miesiąc temu

Nieskromnie tylko przypomnę, że debiut Emperor to najlepsza black metalowa płyta jaką wypluła norweska ziemia.
Aż oplułem się herbatą :D :D :D
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5344
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz miesiąc temu

DiabelskiDom pisze:
miesiąc temu
Hajasz pisze:
miesiąc temu

Nieskromnie tylko przypomnę, że debiut Emperor to najlepsza black metalowa płyta jaką wypluła norweska ziemia.
Aż oplułem się herbatą :D :D :D
No wcale się nie zdziwiłem. Zdaj odznakę blek metalowca a przypnij Zulu-Gulę.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1730
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask miesiąc temu

Sterben pisze:
miesiąc temu
nigdy nie zrozumiem. Cała twórczość Emperora jest dla mnie do pominięcia.
Podpisuję się, kompletnie nic nigdy nie trafiło do mnie od nich
There's something growing in the trees__Through time war prevails_____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
________Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
____Face the consequence alone
____With honour - valour - pride
Awatar użytkownika
Nathas
Tormentor
Posty: 918
Rejestracja: 7 lata temu

Nathas miesiąc temu

brzask pisze:
miesiąc temu
Sterben pisze:
miesiąc temu
nigdy nie zrozumiem. Cała twórczość Emperora jest dla mnie do pominięcia.
Podpisuję się, kompletnie nic nigdy nie trafiło do mnie od nich
No to jest na trzech (w każdym z nas inna krew) :)

Wróć do „Dyskusje muzyczne”