brutalland.pl

yog pisze: ↑

6 lata temu

Ryszard pisze: ↑

6 lata temu

doomowe benkarty Phila... down, superjointy czy wplyw na crowbar hahaha. Wychodzi na jedno - wszystko to gówno!

To na pewno jest gówno, a nie doom metal

Dziękuję. Szanuję.

Co do wpływów i elementów w muzyce to napiszę obrazowo, bo Rysio tak lubi - jak ktoś po 6 pracowitych dniach zrobi sobie jeden dzień wolnego i się poleni to uznają że mu się należy i to ładnie, dobrze i prawidłowo. Jak ktoś opierdala się cały tydzień to jest uznawany za pasożyta i zarazę. Tak jest mniej więcej z tymi złymi gatunkami w muzyce. Bo lenić to się trzeba umieć.

@Zajebisty kliencie :

Czyli ostatnie 20 lat egzystencji Slayer to takie cygańskie dojenie 500+ ale wybaczany bo graja thrash metal? Nie bardzo konsekwentne. Czegoś tej czarno białej teorii brakuje

Ryszard pisze: ↑

6 lata temu

@Zajebisty kliencie :

Czyli ostatnie 20 lat egzystencji Slayer to takie cygańskie dojenie 500+ ale wybaczany bo graja thrash metal? Nie bardzo konsekwentne. Czegoś tej czarno białej teorii brakuje

Zobacz temat o Slayer. Ja im nie wybaczam! Zwłaszcza GHUA jest przeokrutnie nędzne.

No ja to poznałem Slayera od God Hates Us All właśnie i całkiem długo myślałem, że to jakiś chujowy band przy takiej Metallice

Przy takiej w znaczeniu z taka

S&M >>>>>>>>>>> God Hates Us All

Ale psioczycie na Slayera, ja to jestem nieobiektywny wobec tej kapeli, więc nie zabieram głosu Metallicę chyba sobie będę musiał odświeżyć, głównie ostatnie parę płyt, bo do "S&M" w sumie lubię wszystko i to bardzo. Tyle, że jakoś rzadko do nich wracam bo mi się po prostu przejadło z powodu ogromnej ilości odsłuchów od okresu nastoletniego do mniej więcej 2000-2001 r.

Słyszeliście już nowy Babymetal spod palców samego Dana Swano?



(Zespół na podstawie komiksu Belzebubs autorstwa JP Ahonena)

Melodyjka przewodnia zdaje się z I am the Black Wizards hołdująca

Jaki Babymetal, Gorillaz.



- akurat dzisiaj oglądałem

Już to info ze 2 dni ma, więc jak na internety archeologia, ale może ktoś nie widział najlepiej sprzedających się płyt w Empiku w tym roku według województw:

W całej Polsce jakieś gówna a w opolskim stara poczciwa Kreatura !!!

W Łomży winyle Kultu wykupują! Też dobrze!

Na telefonie słabo widzę. Najlepiej sprzedaje się Breakout - Blues?

deathwhore pisze: ↑

5 lata temu

Na telefonie słabo widzę. Najlepiej sprzedaje się Breakout - Blues?

Myślałem, że to raper jaki ten Kortez, a to jakiś puzonista!

Napierdalałbym gazrurką po głowie.

Dlaczego edytujesz posty? Teraz wyszedłem na nienawistnika puzonistów.

CO ONI CI ZROBILI?

Córka mi się prowadzą z jednym puzonistą. Znaczy on się do niej przystawka.

Lepiej niech się ma na baczności, żywot z tego marny, a muzykanty rozwiązłe.

yog pisze: ↑

5 lata temu

Słyszeliście już nowy Babymetal spod palców samego Dana Swano?

(Zespół na podstawie komiksu Belzebubs autorstwa JP Ahonena)

Melodyjka przewodnia zdaje się z I am the Black Wizards hołdująca

A nawet posłuchałem całej płyty, no i cóż kolejna zabaweczka Dana i nic więcej....choć oprócz śmiesznego blackowania też ma ten projekt swoje drugie nawet spoko oblicze:

Necromurder

A talented rock star from New York City faces the demise of his music career at the hands of his evil band mate, who abuses his power as he owns the music rights of his compositions and steals all his money.

Jest i soundtrack:

Coś czuję, że to będzie jakaś totalna sraka.

Jakaś abominacja na miarę Cradle of Fear przynajmniej, myślę.

Coś czuję, że to będzie jakaś totalna sraka.

Po czym wnosisz?

Wygląda jak The Room.

Gdyby Tommy Wiseau nakręcił bio Mayhem, szłoby to mniej więcej tak:
- I did not stap him! I did nah!!
- O, hi Necrobutcher.

Przeczucie.

Ja to bym takich newsów nawet nie zamieszczał na forum, bo i po co. Lepiej nie wiedzieć, że coś takiego powstaje.

Wszystko przez jebany Facebook!!!

Plakat w dechę!

Pierwsze slyszę o tym filmie, ale plakat wygląda gorzej niż okładka tegorocznego Protectora, a to już coś, co trudno przebić.

yog pisze: ↑

4 lata temu

Jakaś abominacja na miarę Cradle of Fear przynajmniej, myślę.

To samo sobie pomyślałem, ale sądzę, że nawet to "Cradle Of Fear" było lepsze od powyższego gówna. Tamto było groteskowe cholernie i nawet dało się obejrzeć, raz co prawda, ale jednak.

W 32 numerze Hellblazera historia toczy się wokół demonicznych psów, a ich ofiary są zwabiane na miejsce zbrodni pod pretekstem możliwości wystąpienia w teledysku Napalm Death.

A kilka numerów wcześniej Constantine wspomina, że muzyka Big Black jest dobra na poprawę humoru.

Skurwienia blak metalu ciąg dalszy:



BLACK METAL OCTOBER!

No blak metal to tak muzyka dla niedorozwiniętych. Poza Mgłą ofc.

Zeichnungen des Patienten O.T. to imo najlepsza płyta Einstürzende Neubauten. Tomek ma rację.

Tradycyjny mural w Bobrownikach, woj. podlaskie:

Chyba samo skończyli malować, nie widziałem wcześniej - przy okazji se tam podjadę i cyknę fotkę ze stosownym winylem w łapie. Choć to chyba jakaś prywatna posesja, wiec nie wiem, czy się da

To już nieistotne czy świeżo malowane, czy nie Ja szanuję jak pojebany.

No zajebiste, tymczasem w mojej prawowitej wiosce murale "wojenne" tylko, bo tylko trzeba pamiętać w tym kraju o tym co było....

Vortex pisze: ↑

3 lata temu

No zajebiste, tymczasem w mojej prawowitej wiosce murale "wojenne" tylko, bo tylko trzeba pamiętać w tym kraju o tym co było....

Spoko u mnie też w Dębicy... Bohaterów wymalowali na blokach.... Zjade w piątek to foty wrzucę...

Cdn

quote=deathwhore post_id=69316 time=1597245981 user_id=80]

[/quote]

Zacznę od rzeczy.
W latach dziewięćdziesiątych wypalał się horror którego bały się chyba tylko stare baby z białego domu. W późnych latach zerowych wypalał się czysty satanizm, straszny już tylko moherowym babuniom.
Obecnie, o ile jeden pragnie produkować szokujące treści, total i tarne, ekstremalne oblicze nas samych będzie chyba odpowiednim przykładem. Wnioskując po ogólnej bulwersacji tematyką, wychodzi ze jednak jak najgardziej extremalno metalową. Scream Bloody Gore haha. I tak to wygląda. Co złego np w śpiewaniu o 3 Rzeszy i okropnościach rasizmu skoro kibicujemy także nihilistom, krwawym rytuałom, samobójcom i seryjnym mordercom?

Chyba tylko tyle że wraz z rozwojem internetu metal upolitycznił się na potęgę i tak śpiewający o maskach gazowych bawią się w prawatykę a ci obierający role starszych babć są pewnie pod wpływem tych po drugiej mańce.

Wychodzi mi ze w zdecydowanej większości wolność słowa w XXI widzimy i rozumiemy przez polityczne speksy bardziej niz kiedykolwiek. Sceptyczna obiektywność hahaha.

Dissection np to zjebana muzyka ale jeszcze zjebańsza ideologia lidera i zespołu. Dlaczego więc nieładnie jest słuchać wybitnie muzycznej muzyki dla 5 kolumnisty? No wiem, nie ma wielu a ci co to robią, robią to tak że zerują jakiekolwiek szanse na to ze jakiś dobry muzyk nagra plyte o obozach.... A, jest jeden. Meads of Asphodel.

Kto dzisiaj pyta o fascynacje TYM czy sexem w industrialu np, tym bardziej dywaguje o kultach śmierci i szatanach ....
Śpiewać o nazizmie aż ludziom się przyzwyczai. O!
Będzie dobrze. Może brudasy ubierać się zaczną ładniej.

Ciekawe ile jest bandów ktore celowo wykorzystującą ekstremalny wiadomy wizerunek i tematykę nie mając nic wspólnego z polityką Może w tym problem?

Gwiazdka popu Miley Cyrus planuje nagrać tribute album z coverami Metallica. Ciekawe jakie utwory wybierze? Podejrzewam, że same ballady - dziwnie zabrzmiałoby w jej wykonaniu takie Whiplash, Creeping Death, czy Phantom Lord

Widziałem jeden z jej ostatnich klipów, Creeping Death nie było by niczym dziwnym. Nawet dziwię się, że nie wybrała Cannibal Corpse.

W sumie numery z debiutu mogłaby bardziej po męsku niż nastoletni Hetfield zaśpiewać

Banały jakieś prawicie. Zero w tym agresji, wściekłości - to wyżej, to przecież to nadal balladowanie pokroju Pearl Jam, a nie thrash-owa młócka.

Ja nie mówię, że to ciężka, czy nawet dobra muzyka. Raczej, że ona mogłaby odegrać całe "Songs About Fucking", podparte ładnymi melodiami i nikt by nie mrugnął , skoro radiowy pop serwuje obecnie tego typu klipy:

A mnie się wydaje że niektóre z tych cip to mogłyby przypierdolić. Lady Gaga czy Emy's Warehouse... Technika i umiejętności są ale potrzeby pewnie nie ma. Taka Tina. Turner czy Cher, za młodu spokojnie kolejno w ACDC i Van Halen.

Amy Winehouse nie ma techniki ani umiejętności, bo nie żyje.

Cher też. Ze dwadzieścia lat temu umarła. Żywy trup.

pit pisze: ↑

3 lata temu

Jakieś słabe to kurwisko. Britnej kiedyś wyglądała dużo lepiej w takim kostiumie.

deathwhore pisze: ↑

3 lata temu

W sumie numery z debiutu mogłaby bardziej po męsku niż nastoletni Hetfield zaśpiewać

Ty to już za dużo ćpiesz. Zesrałaby się, a nie zaśpiewała. Kurwiszon jeden

Nergal (Behemoth), Derrick Green (Sepultura), Mille Petrozza (Kreator) i Dani Filth (Cradle Of Filth) udzielają swych głosów w kreskówce Rock Squad