Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5423
Rejestracja: 6 lata temu

Diamatregon

#1

pit 4 lata temu

Obrazek

Obrazek

Diamatregon to black metalowy zespół muzyków znanych z Aluk Todolo. Panowie hołdują muzyce prostej i ciężkiej, ale dalekiej od prostactwa. Potrafią też zaskoczyć, czego przykładem są covery The Misfits i Carnivore oraz "The Beast is Dead" - 17 minutowy kawałek brzmiący jakby w studiu nagle dołączyło do nich Melvins. Projekt znów ma status "aktywny" na metal archives, być może należy spodziewać się nowego albumu.

Skład:
Url - Bass, Vocals, Guitars ex-Molochios, ex-Vediog Svaor, Aluk Todolo, The Gunslingers
Diamargareton - Bass, Vocals, Guitars Sentinel, Aluk Todolo, ex-Blacklodge, ex-Faust
Antoine Hadjioannou - Drums, Vocals Aluk Todolo, Super SS, The Gunslingers
▼ Byli muzycy
Krukka - Drums ex-The Arrival of Satan
Dyskografia:
1997 - Between the Devil and the Deep Blue Sea [demo]
1997 - Video War [split video]
1998 - Vinbär Frost [demo]
1998 - Split Demon [split]
2000 - The Satanic Devotion
2002 - Blasphemy for Satan
2003 - Charognard [EP]
2009 - Crossroad
2012 - ...to Death [EP]





MA: https://www.metal-archives.com/bands/Diamatregon/10672
BC: https://diamatregon.bandcamp.com/music

Tagi:
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#2

yog 4 lata temu

Słucham sobie któryś raz najnowszego wydawnictwa z dorobku Diamatregon, epeczki ... to death zamykającej się w zwięzłych 9 minutach i muszę powiedzieć, że podoba mi się to granie. Słychać rzeczywiście, że panowie sobie plumkają ciemne noisy w tym Aluk Todolo, słychać też, że jest to black metal rodowity francuski, gdzie dość melodyjne i wzniosłe dysonansowe tremola przywołują słodką woń dekadenckiego upodlenia w ramionach nihilizmu.

Szkiełko moje i oko podpowiada mi, że jest to prawdziwy black metal.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Molotow 666
Tormentor
Posty: 983
Rejestracja: 6 lata temu

#3

Molotow 666 4 lata temu

yog pisze:
4 lata temu
Słucham sobie któryś raz najnowszego wydawnictwa z dorobku Diamatregon, epeczki ... to death zamykającej się w zwięzłych 9 minutach i muszę powiedzieć, że podoba mi się to granie. Słychać rzeczywiście, że panowie sobie plumkają ciemne noisy w tym Aluk Todolo, słychać też, że jest to black metal rodowity francuski, gdzie dość melodyjne i wzniosłe dysonansowe tremola przywołują słodką woń dekadenckiego upodlenia w ramionach nihilizmu.

Szkiełko moje i oko podpowiada mi, że jest to prawdziwy black metal.
Kurwa @yog aleś mnie teraz zaimponowal Twoim opisem... Dobry z Ciebie Yogulator 8-)
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4124
Rejestracja: 7 lata temu

#4

DiabelskiDom 3 lata temu

Znam Blasphemy for Satan oraz Crossroad i dzisiaj padło na przypomnienie sobie ostatniego dużego albumu. Podczas słuchania naszła mnie taka myśl, że tak właśnie powinien brzmieć nowoczesny black metal. Z jednej strony nie mamy usilnego kopiowania klasyków i grania oldskulowego a z drugiej Diamatregon jest jak najdalej od brodatych postów i innych zmiękczających inkorporacji. Z jednej strony to jest muzyka na wskroś czarna, zła i ohydna a z drugiej bardzo subtelnie eksperymentalna, czy to przez noise-rockowe pochody na wieśle, czy przez brzmiące jak improwizacje odjazdy w niebyt, czy przez gongi i dzwony ciągnące motywy muzyczne. Do tego te przesterowane w opór wokale i mamy coś, co wyrosło na gruncie konkretnego gatunku i w jego ramach teoretycznie cały czas egzystuje, ale jednak jest istotnym krokiem w rozwoju tegoż gatunku i tworzy swego rodzaju nową jakość na scenie.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#5

yog 3 lata temu

Ciekawy jest to zespół, ale dopiero później, bo niestety debiut to sztampa i bieda aż piszczy. Dwójka już lepsza, choć chyba mnie tam zwodzi udana okładka trochę, trójka i epka po niej dopiero już rzeczywiście bardziej intrygujące, ale i tak Aluk Todolo lepsze.
Destroy their modern metal and bang your fucking head

Wróć do „Black Metal”