Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17537
Rejestracja: 7 lata temu

White Ward

yog 3 lata temu

Obrazek

Obrazek

White Ward to ukraińska kapela blackowa z Odessy, która zaczynała od raczej nudziarskiego, czwartoligowego depresyjnego blacku w tej lżejszej odsłonie na demosie When Gift Becomes Damnation / Inhale My Despair czy epce Riptide, po czym nieco popracowali nad warsztatem i w 2017 roku wydali sporo lepszy od wcześniejszych dokonań album Futility Report, który był bohaterem copyrightowej dramy, gdyż jakiś tam artysta zerżnął z niego okładkę i potraktował jak swojego autorstwa. Na paru uprzednich odsłuchach tego materiału moja wcześniejsza przygoda z kapelą się zakończyła, choć - jak pamiętam - było to całkiem niezłe atmosferyczne depresyjno-post-blackowe granko z melodyjką na krawędzi jakichś blackgaze'ów.

Kolesie twardo postanowili jednak, że całe życie nudzić nie zamierzają i w 2019 roku wydali album, którego tytuł w połączeniu z sugestywną okładką przedstawiającą widok z okna na Tokio ujawniał, że z wyimaginowanych lasów przenosimy się w centrum prawdziwego mroku - osiedla miejskie pogrążone w bezsenności i odgrywające się tam proste, ludzkie dramaty, jakich doświadcza każdy. Te dwa aspekty pozamuzyczne mnie przekonały, żeby odpalić wyświetlający się na fejsie Debemur Morti promocyjny kawałek z płyty Love Exchange Failure o tym samym tytule. Kawałek trwa prawie 12 minut, ale wrażenie wywarł na mnie niemałe i chyba nie tylko na mnie, bo winyle się wyprzedały bardzo prędko i osiągają już raczej zawrotne kwoty. Debemur Morti chyba się też nie spodziewało, bo ich wytłoczyli raptem 300.

W każdym razie - muza grana na Love Exchange Failure to nic innego, jak połączenie depresyjnego blacku z dark jazzem Bohren & Der Club of Gore i szczyptą crescendowanka pod Godspeed You! Black Emperor. Polecam, bo dobra, emocjonująca hipsterska jazda z tego jest, a momentami wręcz płyta rozpierdala.

Jest saksofon. I wymiata. Pianinko też, żeby się lepiej do tego jarało szlugi całą noc.

Skład:
Andrey Pechatkin - Bass, Vocals Signals Feed the Void, ex-Save Switzerland
Yuriy Kazaryan - Guitars (2012-present) ex-Inhumanity, ex-Misticism, ex-Morchant, ex-Nerve Abscess
Yevhenii Karamushko - Drums (2017-present) Sangfroid, Schattenfall, ex-Liberanimus, ex-Wild Dances
Mykola Jack - Guitars (2019-present) Zoanthropy
Dima Dudko - Saxophone (2019-present)
▼ Byli muzycy
Vitaliy Topchiy - Guitars
Igor Palamarchuk - Guitars (?-2017)
Alexey Iskimzhi - Saxophone (?-2017) Tectum
Andrew Rodin - Vocals
Fou - Bass (2012)
Vladimir Bauer - Bass (2012-?) Schattenfall, Entfärbt durch Morgengrauen
Sightless Clown - Drums (2012)
Yuriy Kononov - Drums (2012-2017) Sauroctonos, Somnolent, Suicide Nation, Entfärbt durch Morgengrauen, Kaotick, My Personal Murderer, Yotsuya Kaidan, Елена Войнаровская, ex-Marunata, ex-Schattenfall, ex-Septa
Alexander Smirnov - Guitars (2012-?) Entfärbt durch Morgengrauen, ex-Wishdoomdark
Alexey Sidorenko - Vocals (2012-?) Suicide Nation
Valter - Vocals (2012) ex-Ataatmath, ex-Scharfrichter, ex-Midgaard
Sergey Darienko - Guitars (2017-2019) Mother Witch & Dead Water Ghosts
Andrii Mai - Vocals (2017-?)
Dyskografia:
2012 - I [demo]
2012 - Illusions [EP]
2012 - When Gift Becomes Damnation / Inhale My Despair [demo]
2014 - Silence of the Old Man / White Ward / Sauroctonos [split]
2014 - Riptide [EP]
2015 - Walls MMXV [single]
2016 - Origins [kompilacja]
2017 - Futility Report
2019 - Love Exchange Failure
2021 - Debemur Morti [EP]



MA: https://www.metal-archives.com/bands/Wh ... 3540354631
BC: https://whiteward.bandcamp.com/music
Destroy their modern metal and bang your fucking head

Tagi:
Awatar użytkownika
pp3088
Moderator globalny
Posty: 1511
Rejestracja: 7 lata temu

pp3088 3 lata temu

Zajebista sprawa. Album z 2019 to prawdziwa uczta, w sumie całkiem niegłupi pomysł na nietypowe połączenie gatunków. Bardzo mi się podobało bo lubię takie atmoplumkanie a Bohrenów wręcz uwielbiam. Mają swój charakter na tej płycie i mam nadzieję, że nie będą specjalnie eskperymentować z progressive-post-nothing na następnej płycie.

Futility Report miał fajną okładkę i przyciągnął mnie do siebie tagami. Z tego co pamiętam był to dobry longplej ale mieszanie black metalu z dark jazzem nie przechodziło jeszcze zbyt płynnie. Po prostu grali dwa gatunki obok siebie. Może źle pamiętam? Nie wiem, nie chce mi się do niej specjalnie wracać bo zawsze ciągnie mnie ten jeszcze relatywnie nowy Love Exchange Failure.

Wcześniej bidnie dość. Nudziarsko to chyba najlepszy epitet do tego grania. Nie jest źle, nie jest dobrze, nie jest ciekawie, jest nudziarsko. Poprawnie i nudziarsko. Szkoda czasu, ten zespół zaczął się w 2017!
Screaming Into The Blackness, Needing No God But Himself

Beneath the Veil of Sanity Beats the Throbbing Process of Decay

"ja pierdolę przeczytałem cały temat Kid Rock i muszę się napić"
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5502
Rejestracja: 6 lata temu

pit 3 lata temu

Najlepsze są te fragmenty kiedy jazz i black metal lecą jednocześnie, a na ostatniej płycie jest tego sporo. W sumie to taki atmospheric black metal pozbawiony lasów, wilków i śniegu.
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6092
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz 3 lata temu

Naprawdę fajny ten "Love Exchange Failure", a więc dzięki @yog za polecankę, bo nie sądziłem że tak mi podejdzie. Słychać dark jazz, a zatem Bohren, do tego atmosferyki black metalowe, ale w bardziej dzisiejszym, w sensie współczesnym ujęciu (np. Panopticon tu słyszę).

Jest zróżnicowanie dzięki temu, bo są momenty wyciszenia, melancholijne, po czym nagle wchodzi napierdalanie metalowe, ale fajne, bo zasadniczo klimat przewija się cały czas i zmiana samej muzyki aż tak go nie zaburza. Taki to ze mnie true prawdziwek, co i takie cuda jest w stanie polubić i docenić. Chłopaki kombinują, ale zdecydowanie w dobrą stronę.

Zgodzę się z @pitem, bo jest niby black metal, ale w wydaniu miejskim, bez śniegu, lasu i wilków. Za to pełen melodii i dość mocno melancholijny i to uczucie jest tu kluczowe. Moim zdaniem niezbyt trafnie ktoś próbuje przypinać im łatkę jakiegoś DSBM, bo deprechy tu akurat nie czuję i nie jest to jakieś zawodzenie i bzyczenie smutnego typa, co życie mu się nie udało, tylko dość rozbudowana muzycznie podróż przez negatywną stronę betonowych dżungli, ale też bez popadania w patologię i brud.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6290
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

Vexatus 3 lata temu

Odpaliłem sobie "Love Exchange Failure" z BC i leci dopiero 3 minuty i nawet jeszcze gitary nie weszły, a już wiem, że się bardzo polubimy z tym albumem. :)
Raw Black Metal w rowie!!!
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17537
Rejestracja: 7 lata temu

yog 3 lata temu

Wcześniej było depressive jak najbardziej, suicidal to nie bardzo. Depressive jak w jakimś Woods of Desolation i tego typu sprawach.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Lis
Moderator globalny
Posty: 1923
Rejestracja: 7 lata temu

Lis 3 lata temu

Gdy leci black metal to średnio mi pasuje, ale jak wchodzą w te miejskie jazzujące klimaty jest fajnie. I dlaczego każdy ukraiński wokalista śpiewa tak samo?
Jako ciekawostkę dodam że na okładce ostatniej płyty jest Tokio.
Awatar użytkownika
Nathas
Tormentor
Posty: 908
Rejestracja: 7 lata temu

Nathas 3 lata temu

Jak Wam tak ta dwójeczka dobrze robi, to polecam z całego serduszka oba pełniaki Dystopia Nå!
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5307
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz 3 lata temu

Słuchałem tego skuszony miejską okładką. Szału nie ma, ot takie granie zafascynowane Perdition City i Revelry. Nic więcej. Gdyby nie te black metale strasznie chujowe i toporne to nawet byłoby to ładne a tak wyszło polepione gówno. Szkoda czasu bo długaśny to album w cholerę a co ciekawego to podobnie jak na płytach Libera trwa raptem chwilkę.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17537
Rejestracja: 7 lata temu

yog 3 lata temu

Z tym się zgodzę, że najgorzej to to wypada w samym blackmetalowaniu.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5307
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz 3 lata temu

No gdyby nagrali taki miejski album to może by nawet sprawili niemałą sensację bo te trąbki to ładnie tam świdrują.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17537
Rejestracja: 7 lata temu

yog 3 lata temu

Zapowiedziano właśnie nowe płyciwo White Ward. Będzie to epka o tytule Debemur Morti, nazwana tak chyba z okazji bycia 200. wydawnictwem tego labelu. Składać się na nią będą dwa utwory, a premiera nastąpi 7 maja na 10" i cd.

Obrazek

Tracklista:
01. Debemur Morti 09:07
02. Embers 08:02

Teaser:

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5502
Rejestracja: 6 lata temu

pit 3 lata temu

Za wiele to ten teaser nie ujawnił. Kilka nutek na krzyż.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17537
Rejestracja: 7 lata temu

yog 3 lata temu

No, te teasery to chuja warte, tylko psują, dlatego staram się nie oglądać.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
kyu
Master Of Reality
Posty: 280
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: bory tucholskie

kyu 3 lata temu

Świetna wiadomość. Love Exchange Failure (2019) leci u mnie przynajmniej raz na miesiąc. Mam nadzieję, że podtrzymają klimat noir metalu ;)
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17537
Rejestracja: 7 lata temu

yog 2 lata temu

Kawałek tytułowy z zapowiadanej epki jubileuszowej:

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
kyu
Master Of Reality
Posty: 280
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: bory tucholskie

kyu 2 lata temu

Kontynuacja klimatu z poprzedniej (dla mnie osobiście już swego rodzaju "kultowej") z ciekawymi wokalnymi niuansami od pana Larsa: balladowo-metalowe przyśpiewki mi tu w ogóle nie przeszkadzają.

Szkoda, że to będzie tylko EPka i że ten wałek to już jej 50%.
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 2981
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan 2 lata temu

Nowa EP-ka w całości do odsłuchu.

I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
Hades
Posty: 4
Rejestracja: 2 lata temu

Hades 2 lata temu

Nawet ciekawa EPka szkoda tylko, że na Spotify jest jeden utwór (przynajmniej narazie)
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4648
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 2 lata temu

Sedes.

Z ryja wyglądają jak Edzie pedzie, których ulubioną potrawą są walenie w kakao. Sorry, ale ja nie mogę. W metalu jak to w popie, z ryja już widać czego można oczekiwać. Bamboleo w czapeczce z prostym daszkiem - rap cap, krótko ścięty chudzielec w obcisłym niebieskim t shircie, to będzie techno, cycata szmula w powłóczystej sukni, odkrywającej uda i tak wydekoltowanej, że cyc prawie wypada na podłogę, na pewno jest pianistką i gra Chopina, osrany żul w dredach - grind lub punk, a takie szczawiki z minami jakby ich kto ciągle w zadek szydłem ekscytował na pewno grają jakieś gówniane hipsterskie blacki z rodzaju wolves in the throne room, nie może inaczej być!
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Hades
Posty: 4
Rejestracja: 2 lata temu

Hades 2 lata temu

TITELITURY pisze:
2 lata temu
Sedes.

Z ryja wyglądają jak Edzie pedzie, których ulubioną potrawą są walenie w kakao. Sorry, ale ja nie mogę. W metalu jak to w popie, z ryja już widać czego można oczekiwać. Bamboleo w czapeczce z prostym daszkiem - rap cap, krótko ścięty chudzielec w obcisłym niebieskim t shircie, to będzie techno, cycata szmula w powłóczystej sukni, odkrywającej uda i tak wydekoltowanej, że cyc prawie wypada na podłogę, na pewno jest pianistką i gra Chopina, osrany żul w dredach - grind lub punk, a takie szczawiki z minami jakby ich kto ciągle w zadek szydłem ekscytował na pewno grają jakieś gówniane hipsterskie blacki z rodzaju wolves in the throne room, nie może inaczej być!
No przecież wiadomo, że znajdą się lepsi od nich w tym gatunku

Tylko teraz walnąłeś kolego chochoła trochę bo nikt nic nie mówił o ich wyglądzie
deathwhore
Tormentor
Posty: 4454
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore 2 lata temu

Przecież on napisał, więc jak nikt?
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
pp3088
Moderator globalny
Posty: 1511
Rejestracja: 7 lata temu

pp3088 2 lata temu

TITELITURY pisze:
2 lata temu
Sedes.

Z ryja wyglądają jak Edzie pedzie, których ulubioną potrawą są walenie w kakao. Sorry, ale ja nie mogę. W metalu jak to w popie, z ryja już widać czego można oczekiwać. Bamboleo w czapeczce z prostym daszkiem - rap cap, krótko ścięty chudzielec w obcisłym niebieskim t shircie, to będzie techno, cycata szmula w powłóczystej sukni, odkrywającej uda i tak wydekoltowanej, że cyc prawie wypada na podłogę, na pewno jest pianistką i gra Chopina, osrany żul w dredach - grind lub punk, a takie szczawiki z minami jakby ich kto ciągle w zadek szydłem ekscytował na pewno grają jakieś gówniane hipsterskie blacki z rodzaju wolves in the throne room, nie może inaczej być!
4 normalnych gości i jeden kuco na fotce. Nie wiem co tu takiego strasznego - żadnych tuneli, czapek z daszkami, deskorolek czy różowych koszulek.
Screaming Into The Blackness, Needing No God But Himself

Beneath the Veil of Sanity Beats the Throbbing Process of Decay

"ja pierdolę przeczytałem cały temat Kid Rock i muszę się napić"
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6290
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

Vexatus 2 lata temu

TITELITURY pisze:
2 lata temu
Sedes.

Z ryja wyglądają jak Edzie pedzie, których ulubioną potrawą są walenie w kakao. Sorry, ale ja nie mogę. W metalu jak to w popie, z ryja już widać czego można oczekiwać.
No już bez przesady - na fotce w pierwszym poście widzę pięciu zwykłych facetów w wagonie metra lub czymś podobnym... Nowa EPka taka sobie - nie spodobała mi się, ale uczciwie muszę przyznać, że leciała sobie w tle kiedy byłem zajęty i skupiony na czymś innym i należy się kolejne podejście. :)
Raw Black Metal w rowie!!!
Awatar użytkownika
hellpanzer
Master Of Reality
Posty: 208
Rejestracja: 3 lata temu

hellpanzer 2 lata temu

TITELITURY pisze:
2 lata temu
Z ryja wyglądają jak Edzie pedzie, których ulubioną potrawą są walenie w kakao. Sorry, ale ja nie mogę. W metalu jak to w popie, z ryja już widać czego można oczekiwać. Bamboleo w czapeczce z prostym daszkiem - rap cap, krótko ścięty chudzielec w obcisłym niebieskim t shircie, to będzie techno, cycata szmula w powłóczystej sukni, odkrywającej uda i tak wydekoltowanej, że cyc prawie wypada na podłogę, na pewno jest pianistką i gra Chopina, osrany żul w dredach - grind lub punk, a takie szczawiki z minami jakby ich kto ciągle w zadek szydłem ekscytował na pewno grają jakieś gówniane hipsterskie blacki z rodzaju wolves in the throne room, nie może inaczej być!
Głupszego wpisu dawno nie czytałem :lol: Normalne chłopaki grający normalną muzykę. Właśnie leci "Love Exchange Failure" i moim zdaniem bardzo przyjemny materiał. W chuju mam czy to hipsteriada czy nie, płynie sobie ta płytka elegancko.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17537
Rejestracja: 7 lata temu

yog 2 lata temu

Pierwszy kawałek z Fałszywego światła, nowego albumu Ukraińców. Premiera całości 17 czerwca.

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1715
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask 2 lata temu

Czyli kontynuacja bardzo dobrego "Love Exchange Failure".
Znów mam przed oczami świetną "Zagubioną Autostradę" Lyncha sluchając tych chłopaków...
I tam i tu saksofon, ...i ten niepowtarzalny klimat
There's something growing in the trees__Through time war prevails_____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
________Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
____Face the consequence alone
____With honour - valour - pride
Awatar użytkownika
kyu
Master Of Reality
Posty: 280
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: bory tucholskie

kyu 2 lata temu

Zgadzam się z kolegą powyżej. Czuć mocno noir metalem z Love Exchange Failure. Cudnie!
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 2981
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan 2 lata temu

Krótki, emocjonalny obraz przesiąknięty jest nieodpartymi skojarzeniami z sytuacją panującą w ich kraju.
I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1715
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask 2 lata temu

Kto chciałby zapoznać się z początkami Ukraińców poniżej kompilacja Origins, zawierająca m.in. Walls - czyli pierwszy utwór jaki w ogóle napisali, EPki “Illusions” i “Riptide” oraz split z SAUROCTONOS i SILENCE OF THE OLD MAN..

There's something growing in the trees__Through time war prevails_____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
________Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
____Face the consequence alone
____With honour - valour - pride
Awatar użytkownika
kyu
Master Of Reality
Posty: 280
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: bory tucholskie

kyu rok temu

Parę min zaczęła się premiera, tune in:

Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1693
Rejestracja: 6 lata temu

porwanie w satanistanie rok temu

Opisy zachęciły, więc zacząłem sprawdzanie od "Love Exchange Failure" i kurde, to jest to. Bohren zawsze zajebiste, a i blackmetalowanie też na konkretnym poziomie, całkiem organicznie to się przeplata, zajebista rzecz.
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1715
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask rok temu

Pierwszy z numerów zapowiadających nową płytę czyli kawałek "Leviathan" bardzo dobry...ale ten drugi - "Cronus" hm trochę mnie przestraszył /rozczarował/ szczególne w swej pierwszej części przez półtorej minuty...to dopiero trzecia ich płyta i już tak miękną?? Powinni pociągnąć temat rozpoczęty na Love Exchange Failure dłuuuużej. No chyba że ta wstawka to taki przerywnik a pozostałe utwory będą w klimacie tego pierwszego z płyty. Oby bo jeszcze z rok , dwa i będzie można ich włączyć przy okazji wizyty u rodzinki - niczym obecne Deathheaven
There's something growing in the trees__Through time war prevails_____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
________Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
____Face the consequence alone
____With honour - valour - pride
Awatar użytkownika
kyu
Master Of Reality
Posty: 280
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: bory tucholskie

kyu rok temu

Też mam nadzieję na "więcej", bo jak tak dalej pójdzie to będę od nich tylko odpalał Love Exchange Failure od deski do deski.
Przydałoby się więcej surowego klimatu miejskiego noir metalu.
Premiera chyba za dwa dni, zobaczymy.
Awatar użytkownika
kyu
Master Of Reality
Posty: 280
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: bory tucholskie

kyu rok temu

Przypominajka dla fanów, że dziś o 18:00 przedpremierowe słuchowisko całej płyty na youtube:

Awatar użytkownika
kyu
Master Of Reality
Posty: 280
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: bory tucholskie

kyu rok temu

Dla mnie przesłuchanie całego pełniaka rozwiało wątpliwości. Słychać rozwinięcia niektórych chwytliwych wątków z LEF, słychać też nowe połączenia brzmieniowe. Nie było nudy, było to co lubię w WW najbardziej jak i parę nowych motywików - czego chcieć więcej? :D WW to jednak klasa sama w sobie, jeśli chodzi o klimat miejskiego noir metalu.
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1715
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask rok temu

Ja liczyłem mimo wszystko na lepszy, bardziej mroczny, album.
'False Light' jest w porządku jak na pierwsze odsłuchy, ale jakoś nie wywołuje już takiej podniety jak to miało miejsce przy poprzednim
'Love Exchange Failure' - może trochę dlatego, że wtedy to było coś nowego... ale chyba i przede wszystkim dlatego, że w wielu miejscach pachnie (by nie powiedzieć dosadniej...) za bardzo postmetalowym graniem.
Klimat niby jest zachowany ale tam w Tokyo było jakoś duszniej i posępniej a tu za często wychodzi słońce a ja za długo na nim nie wytrzymuję hehe..
Jest kilka bardzo dobrych kawałków i fragmentów - choćby otwierający Leviathan czy krótsze klimatyczne przerywniki .. i bezapelacyjnie jest to lepsze od 'Futility Report' ..no ale do dwójki to niestety brakuje sporo.
There's something growing in the trees__Through time war prevails_____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
________Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
____Face the consequence alone
____With honour - valour - pride
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17537
Rejestracja: 7 lata temu

yog rok temu

W Debemur Morti repressy Miłosnej giełdy porażki na winylach, jeśli ktoś dotąd, jak ja, nie zebrał się by nabyć wcześniejsze pressy.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17537
Rejestracja: 7 lata temu

yog rok temu

W sobotę chłopcy zagrają streamowany koncert w Odessie.

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17537
Rejestracja: 7 lata temu

yog rok temu

Szczecin, Toruń, Warszawa, Kraków. Kwiecień.

Obrazek
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
MaKuMa123
Posty: 6
Rejestracja: rok temu

MaKuMa123 rok temu

brzask pisze:
rok temu
Ja liczyłem mimo wszystko na lepszy, bardziej mroczny, album.
'False Light' jest w porządku jak na pierwsze odsłuchy, ale jakoś nie wywołuje już takiej podniety jak to miało miejsce przy poprzednim
'Love Exchange Failure' - może trochę dlatego, że wtedy to było coś nowego... ale chyba i przede wszystkim dlatego, że w wielu miejscach pachnie (by nie powiedzieć dosadniej...) za bardzo postmetalowym graniem.
Klimat niby jest zachowany ale tam w Tokyo było jakoś duszniej i posępniej a tu za często wychodzi słońce a ja za długo na nim nie wytrzymuję hehe..
Jest kilka bardzo dobrych kawałków i fragmentów - choćby otwierający Leviathan czy krótsze klimatyczne przerywniki .. i bezapelacyjnie jest to lepsze od 'Futility Report' ..no ale do dwójki to niestety brakuje sporo.
Mi tam bardzo pasuje postowe podejście tego albumu. Wzięli nieco czegoś, co inni robili od paru lat i zrobili to lepiej, mieszając z własnym stylem. Imo pokazuje pozbawionej wysokich oczekiwań scenie post-blacku gdzie ich miejsce, w wielu aspektach wyprzedzając ich we własnej grze. Ale to tylko moje odczucie, mało mam merytorycznych argumentów za tym, co to wywołuje. To bardziej sprawa emocji.
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3781
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot rok temu

Fajna mini trasa, zastanawiam się, czy gdyby Bazyl działał, to byłby koncert w moich okolicach... Muszę ten Toruń rozważyć, tylko czy ktoś ten klub zna? Dobre tam brzmienie, czy sobie darować?
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6290
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

Vexatus rok temu

Klub NRD bardzo spoko, choć scenka malutka.
Raw Black Metal w rowie!!!
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1715
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask rok temu

Nie byłem w tym nrd ale przejadę się, dla mnie mogą zagrać i w piwnicy byleby konkretnie przywalili...i mam nadzieję, że nie skupią się jedynie na promowaniu nowej płyty a zagrają też sporo z Love Exchange Failure ...a jak nie to wejdę na scenę i se z nimi utnę rozmowę wychowawczą
Od wybuchu wojny na wschodzie nie widziałem żadnego zespołu z UA i choć jestem po stronie Azow'ców to liczę, że będzie to koncert a nie pikieta polityczna
There's something growing in the trees__Through time war prevails_____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
________Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
____Face the consequence alone
____With honour - valour - pride
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6290
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

Vexatus rok temu

W sumie to może się narysuję na tym koncercie. Daleko nie mam...
Raw Black Metal w rowie!!!
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1715
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask rok temu

kto wybierał się do NRD 28/4 w Toruniu niech zaplanuje wieczór inaczej, np z flaszeczką
właśnie dostałem zwrot za bilet, temat anulowany
There's something growing in the trees__Through time war prevails_____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
________Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
____Face the consequence alone
____With honour - valour - pride
Awatar użytkownika
kyu
Master Of Reality
Posty: 280
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: bory tucholskie

kyu 2 mies. temu

Obrazek

Panowie wracają na wiosenną trasę, jeden gig w PL (Warszawa)
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6290
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

Vexatus 2 mies. temu

Trasa po Ukrainie? A tam teraz przypadkiem nie ma jakiejś wojny? Tak coś słyszałem...
Raw Black Metal w rowie!!!
Awatar użytkownika
Nathas
Tormentor
Posty: 908
Rejestracja: 7 lata temu

Nathas 2 mies. temu

No jest, a o co chodzi?
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6290
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

Vexatus 2 mies. temu

Tak tylko pytam. Chciałem się upewnić. Papież Franciszek przez wiele miesięcy nie wiedział, że jest wojna i kto na kogo napadł, a co dopiero taki mały żuczek jak ja... Dziękuję za rozwianie wątpliwości.
Raw Black Metal w rowie!!!

Wróć do „Black Metal”