Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4648
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

Ondskapt

TITELITURY 7 lata temu

Obrazek
Jak dojrzewają wiosenne pąki na drzewach, tak to forum dojrzało do tematu o jednej z moich ulubionych blackmetalowych ekip! Tak, tak, chodzi o Ondskapt, który moim zdaniem wyprowadził na wyżyny styl "religijnego black metalu" (jakkolwiek spierać możnaby się było o istnienie tego nurtu), po tym jak po nagraniu monumentalnego "Casus Luciferi" Watain zaczął schodzić z rzeczonych wyżyn na psy.

Sekretem Telepizzy jest ciasto, a sekretem Ondskapt jest duszna, ciężka atmosfera, dodatkowo wzmocniona brakiem tak typowej dla tego nurtu jednostajności w budowie utworów. To chyba scheda po Dissection, że wszystkie te szwedzkie zespoły nawet jeśli starają się grać prosto, to i tak gdzieś wplotą jakąś melodyjność, przez co ich muzyka nie nudzi mnie jak ma to miejsce w przypadku większości kapel bm. Pod tym względem najsłabsza jest moim zdaniem "Dodens Evangelium", chociaż i tam nie przesadzają z prostotą i repetytywnością. Obok innej kapeli na O, a mianowicie Ofermod, to dla mnie aktualnie czołówka szwedzkiej, lekko już wymęczonej sceny naszych północnych sąsiadów.

Dodatkowo, dzięki Ondskapt odkryłem Alfreda Schnittkego, którego "Credo" z "Requiem" wykorzystali jako intro właśnie do "Dodens...". Możecie go w całości posłuchać tutaj: https://youtu.be/qP-Uofy35UU

I jeszcze obowiązkowo śmieszne zdjęcie:

Obrazek
Skład:
Acerbus - Vocals, Guitars (2000-present) ex-IXXI
Gefandi Ör Andlät - Bass (2017-present) Dys Inbunden, ex-Black Altar, ex-Mephorash, ex-Mist of Misery, ex-Phidion
Daemonum Subeunt - Drums (2017-present) Claymords, Sterbhaus, ex-Svartblod, ex-Black Altar, ex-Decadence, ex-Frantic Amber, ex-Nekrodelirium, ex-Netherbird, ex-Riket (live)
J.Megiddo - Guitars (2019-present) In Aeternum, Marduk, ex-Stålvargar, ex-Degial, ex-Patronymicon, ex-Shining, ex-Procession (live), ex-Undergång
▼ Byli muzycy
Nabemih - Drums (early), Arrangements, Guitars (2000-2010)
S.B. - Bass (2000-2007) ex-Libricum, ex-Slumber, Atoma, ex-Ghamorean
Herr Grimnir - Bass (2000-2001) ex-Nyseius
Skamfer - Guitars (2000-2001) ex-Heresi
Fredric Gråby - Guitars, Vocals, Bass (2000-2008) Bloodline, ex-Chainsaw, ex-Shining, ex-Lifelover (live)
Marcus Hinze - Drums (2005-2007) Mortuus, ex-Shade of Black, The Forever Season, ex-Lepra
Niklas Kvarforth - Guitars (2005) Shining, Skitliv, ex-Funeral Dirge, Blue Detective, Høstsol, Lice, Niklas Kvarforth, ex-Bethlehem, ex-Den Saakaldte, ex-Diabolicum, ex-Incinerate / Tyrant
Nattdal - Guitars (2005-2007) (R.I.P. 2011) ex-Dimhymn, ex-IXXI, ex-Lifelover, ex-Woundism
Avsky - Bass (2007-2010) ex-IXXI
Simon Wizén - Guitars (2008-2018) Die Hard, Interment, Valkyrja, ex-Hobbs Angel of Death, ex-Entombed A.D. (live), ex-Grave (live), ex-IXXI (live), ex-Nominon (live)
V.P. - Bass (2010-2016) Valkyrja, In Slaughter Natives (live), ex-Diabolical (live), ex-Fides Inversa (live), ex-Harakiri for the Sky (live), ex-IXXI (live), ex-Mystruin (live), ex-Nominon (live), ex-Vena Cava, ex-Open Fire, ex-Rome (live)
E.L. - Drums (2010-2015) Die Hard, Valkyrja (live), ex-Nifelheim, ex-Necromancy, ex-Titanum, ex-Morbidum
Draugr - Guitars (2017-2019) Dys Inbunden, ex-Nekrodelirium (live), ex-Dead Man's Revolution
▼ Muzycy koncertowi
C.B. - Guitars (2019-present)
J.A. - Guitars (2019-present)

A. Hed - Guitars (rhythm) (2009) ex-Valkyrja
Grave - Guitars (2010-2011) Infuneral, Putrified, ex-Dødsfall
Gillerström - Guitars (2012, 2014) Mystruin, ex-Scourge, ex-Kafziel, ex-Rev 16:8 (live), ex-Deathskull, ex-Frost, ex-Helfvetesqval
J. Wallgren - Drums (2014, 2015-2017) Amon Amarth, ex-Astrophobos, ex-October Tide, ex-Valkyrja, ex-Detonator (live), ex-Ofermod (live), ex-Morito Ergo Sum, ex-Vituperation
Tehôm - Guitars (2015-2017) Head of the Demon, Mortuus, Serpent Noir, ex-Shade of Black, ex-Dödfödd, ex-Ofermod
Dyskografia:
2001 - Slave Under His Immortal Will [EP]
2003 - Draco Sit Mihi Dux
2005 - Dödens evangelium
2010 - Arisen from the Ashes
2020 - Grimoire Ordo Devus




MA: https://www.metal-archives.com/bands/Ondskapt/10188
BC: https://osmoseproductions.bandcamp.com/music
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.

Tagi:
Awatar użytkownika
Nebiros
Tormentor
Posty: 658
Rejestracja: 7 lata temu

Nebiros 6 lata temu

Baaardzo niedoceniona kapela. Debiutu nie znam, a z dwóch ostatnich płyt, z kolei, to właśnie Dodens u mnie wygrywa, głównie ze względu na niepowtarzalny klimat tegoż płyciwa. Myślę, że pośród określeń "duszna" i "ciężka", dotyczących atmosfery na tym albumie, należałoby jeszcze dorzucić "chora" , "przytłaczająca" i zarazem "surowa". Muza Ondskapt to naprawdę banalne kompozycje, złożone z trzech, czterech riffów przyprawiających o gęsią skórkę, oprawionych gęstą i intensywną produkcją i urozmaicone dosyć zróżnicowaną pod względem tempa grą garów - stąd też ten brak jednostajności. Ogromnym atutem zespołu jest zajebisty wokal, zatęchły i opętańczy. Kawał świetnej i interesującej jak na aktualne czasy muzy, dla mnie także czołówka szwedzkiej sceny. Szkoda, że takim dużym zainteresowaniem dzisiaj cieszą się chociażby takie bezpłciowe gnioty, jak wspomniane wyżej ostatnie albumy Watain, a Ondskapt po prawie 20 latach istnienia i kilku świetnych płytach wciąż zna niewielu...
Belzebóbr pisze: a ja jak najbardziej słucham muzyki z tidala i spotifaja, o wiele lepsze to i poręczniejsze niż słuchanie z jakichś śmiesznych CDków. Przynajmniej można się do głośnika na bluetooth podłączyć
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1693
Rejestracja: 6 lata temu

porwanie w satanistanie 6 lata temu

Nebiros pisze:
6 lata temu
Baaardzo niedoceniona kapela.
Czy ja wiem? Kilka lat temu hajp był spory, sporo się o tej kapeli pisało i raczej z szacunkiem. Teraz o nich cicho prawdopodobnie po prostu dlatego, że od siedmiu lat milczą, a i styl nieco spowszedniał.

Band z klasą, ich muzyka faktycznie była swego czasu małym objawieniem, a i dziś może zrobić wrażenie, własnie zapuściłem debiut i klimat jest konkretny, niewątpliwie mieli swoją wibrację. No i faktycznie - gary robią robotę.
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6092
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz 6 lata temu

Podobnie jak u kolegi @TITELITURY Ondskapt, obok Ofermod i kilku innych kapel, jest jedną z ulubionych szwedzkich hord. W Waszych opisach wszystko się w sumie zgadza, choć nie wiem czy była mowa o złowieszczej atmosferze, bo ta jest dla mnie wyczuwalna mocno. Panowie podobnie jak Watain na pierwszych swoich płytach musieli być mocno zapatrzeni, czy też bardzo zasłuchani w "De Mysteriis..." bo tam właśnie owa złowieszcza atmosfera występuje bardzo mocno. Nie dziwi to zupełnie, gdyż w sumie wszystkie ortodoksyjne/religijne black metale starały się czerpać garściami z wiekopomnego dzieła Mayhem. Ondskapt robi swoje, tak przynajmniej to słyszę. Wokalista mocno robi robotę, tu szczególnie można wskazać jego partie na "Draco Sit Mihi Dux", ale i "Dodens Evangelium". Ostatnia płyta Ondskapt, choć również zakupiłem ją sobie do kolekcji, żeby mieć wszystkie pełniaki, to już aż tak nie porywa. Dobre płyciwo, ale czegoś już moim zdaniem w klimacie zabrakło, względem poprzedniczek.

Z argumentem, że kapela jest niedoceniana, to też bym polemizował. Bo wydaje mi się wprost przeciwnie. Jak ktoś słucha black metalu minimum od 2003 r. napewno o tej kapeli słyszał, bo swego czasu było o nich dość głośno w środowisku. Muzycy obecnie rozbijają się w różnych szwedzkich kapelach m.in. w Valkyrji. Już przeszło 7 lat minęło od wydania "Arisen From The Ashes" i zaczynam powoli powątpiewać, żeby coś pod szyldem Ondskapt jeszcze wyszło. Z drugiej strony ostatnie zmiany w składzie nastąpiły w zeszłym roku...więc kto wie?
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Nebiros
Tormentor
Posty: 658
Rejestracja: 7 lata temu

Nebiros 6 lata temu

porwanie w satanistanie pisze:
6 lata temu
Nebiros pisze:
6 lata temu
Baaardzo niedoceniona kapela.
Czy ja wiem? Kilka lat temu hajp był spory, sporo się o tej kapeli pisało i raczej z szacunkiem. Teraz o nich cicho prawdopodobnie po prostu dlatego, że od siedmiu lat milczą, a i styl nieco spowszednial.
Jak na band tej jakości to mało się o nich mówi, ale rzeczywiście, może to i kwestia tego, że od ostatniego albumu minęło już 8 lat to i przycichło na ich temat.

Skoro jak mówi Wedrowycz, zaszły jakieś zmiany w składzie ostatnio to może i coś się ruszy :)
Belzebóbr pisze: a ja jak najbardziej słucham muzyki z tidala i spotifaja, o wiele lepsze to i poręczniejsze niż słuchanie z jakichś śmiesznych CDków. Przynajmniej można się do głośnika na bluetooth podłączyć
Awatar użytkownika
pp3088
Moderator globalny
Posty: 1511
Rejestracja: 7 lata temu

pp3088 6 lata temu

A ja się zgodzę z Titsami i literami. Wprawdzie metalu słucham od 2007/8, a black metalu gdzieś od 2010/2011, więc nie znowu tak długo to tej nazwy nawet nigdzie nie słyszałem. Znaczy może gdzieś mi mignęła, ale pozytywnej opinii czy hajpu nie widziałem.

Może mieć na to wpływ fakt, że jestem raczej fanem atmosferyków, ale przecież taki Watain, Setherial, Craft czy Dark Futerał to się pojawiają w bardzo wielu postach, często negatywnych ale jednak "o tym się mówi".

Z ciekawości więc sprawdzę co to za wariaty.
Screaming Into The Blackness, Needing No God But Himself

Beneath the Veil of Sanity Beats the Throbbing Process of Decay

"ja pierdolę przeczytałem cały temat Kid Rock i muszę się napić"
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1693
Rejestracja: 6 lata temu

porwanie w satanistanie 6 lata temu

No bo wychodzi, że zacząłeś słuchać, jak już nic nie wypuszczali, a wszyscy dyskutowali o Paracletusie ;) . Dark Funeral czy Setherial to jednak przysłowiowe wyznaczniki pewnego stylu, czyli inna historia. Jakieś 10 z hakiem lat temu Ondskapt było jedną z najbardziej szanowanych i najczęściej wymienianych szwedzkich kapel, obok właśnie Watain, Craft czy Funeral Mist byli filarem nowego oblicza tamtejszej sceny. Sporą admiracją cieszył się też projekt gitarzysty z wczesnego składu Ondskapt, Heresi.

deathwhore
Tormentor
Posty: 4454
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore 6 lata temu

Wychodzi na to, że po prostu gimby nie znajo :D
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
Metalized
Tormentor
Posty: 417
Rejestracja: 6 lata temu

Metalized 6 lata temu

Ondskapt? Kurde siedzą w ciszy, nic nie knują to i zapomniałem o nich, nie słuchalem dawno. Ajajaj jak nbdb. No ale to sie zaraz skoryguje, zakręci jakiś "Draco Sit Mihi Dux" i przypomni z marszu, dlaczego tak podoba mi się takie granie. Ależ to mnie elegancko poskładało jak usłyszałem pierwszy raz. Szybki oka rzut w dyskografie i juz mam zagadkę: czy pierwszą ep brakującą da sie za normalne białe niesemickie pieniądze wyrwać, pewnie prędzej wyrwę włos z czupryny Kojaka niż to :D Na discogsach jeno 125 e heh.

A Heresi jest w chuj zajebiste i tak kulturalnie skomentuję powyższe.
Awatar użytkownika
Nebiros
Tormentor
Posty: 658
Rejestracja: 7 lata temu

Nebiros 6 lata temu

Pamietam ze w 2010 od razu po wypuszczeniu ostatniego albumu jak jeszcze na emigracji siedzialem, robili trase i zachaczyli wtedy wlasnie o UK. W sumie wtedy sie pierwszy raz natknalem na Ondskapt, ale wtedy na ich koncert bylem zbyt szczawiowaty, wiec nie było mi dane ich zobaczyc niestety :D No a dzisiaj juz nic w ich temacie nie slychac. Z reszta ja sie jakos lepiej dopiero z ich muza zaznajomilem gdzies z 5 lat temu.

A ten Heresi musze obadac, riffy Ondskapt sa przezajebiste, a jak to jest projekt ich gitarzysty to moze byc ciekawe. Dzieki @satanistan
Belzebóbr pisze: a ja jak najbardziej słucham muzyki z tidala i spotifaja, o wiele lepsze to i poręczniejsze niż słuchanie z jakichś śmiesznych CDków. Przynajmniej można się do głośnika na bluetooth podłączyć
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6092
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz 6 lata temu

porwanie w satanistanie pisze:
6 lata temu
No bo wychodzi, że zacząłeś słuchać, jak już nic nie wypuszczali, a wszyscy dyskutowali o Paracletusie ;) . Dark Funeral czy Setherial to jednak przysłowiowe wyznaczniki pewnego stylu, czyli inna historia. Jakieś 10 z hakiem lat temu Ondskapt było jedną z najbardziej szanowanych i najczęściej wymienianych szwedzkich kapel, obok właśnie Watain, Craft czy Funeral Mist byli filarem nowego oblicza tamtejszej sceny. Sporą admiracją cieszył się też projekt gitarzysty z wczesnego składu Ondskapt, Heresi.

Fajnie, że ktoś o nim pamięta ;) obie płyty mam na półce i parę razy w roku sobie zapodaję. Bardzo dobry projekt. Szykował zdaje się trzeci materiał...ale coś nic z tego nie wyszło i projekt umarł śmiercią naturalną.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Nebiros
Tormentor
Posty: 658
Rejestracja: 7 lata temu

Nebiros 5 lata temu

Ale news...

Belzebóbr pisze: a ja jak najbardziej słucham muzyki z tidala i spotifaja, o wiele lepsze to i poręczniejsze niż słuchanie z jakichś śmiesznych CDków. Przynajmniej można się do głośnika na bluetooth podłączyć
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4648
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 5 lata temu

Z okazji tej wiadomości zrobiłem sobie sesje z tfurczoscia tego zespołu i nadal uważam, że jest to jeden z najfajniejszych zespołów, które grają czarny metal. Tym bardziej zacieram ręce w oczekiwaniu na nową płytę. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że zmiotą konkurencję. Albo wtopią jak Ofermod, który po dwóch świetnych płytach nagrał kloca i się rozpadł. Na dwoje babka wróżyła, ale jednak ufam chłopcom oraz ich talentowi.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5502
Rejestracja: 6 lata temu

pit 5 lata temu

Albo wtopią jak Ofermod, który po dwóch świetnych płytach nagrał kloca i się rozpadł.
W tym roku nagrali split z Malign i Watain.
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6092
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz 5 lata temu

Łohoho. Nie dość, że na wieść o nowym Ondskapt zacieram ręce to teraz mnie @pit zaintrygowałeś jeszcze chyba bardziej, bo split Malign/Ofermod/Watain dla mnie byłby czymś ciekawym do sprawdzenia. Pytanie skąd to info?

Aha, już sam wykminiłem ;) że chodzi o split...ale starych epek i do tego jeszcze dochodzi Triumphator. To wszystko znam, lubię i nie wiem po co to odświeżać na nowo.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17537
Rejestracja: 7 lata temu

yog 5 lata temu

Widocznie miłośnicy Watain dawno wykupili i jest zapotrzebowanie, więc przy okazji postanowili zapoznać tych niedzielnych blackmetalowców i innymi hordes ;) Wygląda na całkiem fajne wydawnictwo wspominkowe, 4 klasyczne siódemeczki dla wiernych fanów.

Obrazek

Do których, co chyba nikogo nie dziwi, nie należę. Taki tam ten Ondskapt też. Można od wielkiego dzwona posłuchać.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5502
Rejestracja: 6 lata temu

pit 5 lata temu

Mój błąd. W każdym razie nigdzie nie ma info żeby Ofermod przestał działać. A Sol Nox nie jest takie złe, jedynie zachowawcze.
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4648
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 5 lata temu

To nie wiem, skąd mi się wzięło to info. Wydawało mi się, że w jakimś wywiadzie stwierdzili, że ta ostatnia płyta nie spełnia ich oczekiwań i kończą działalność. Może coś sobie przeinaczyłem, a może już do siebie wrócili.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Kosynier
Posty: 87
Rejestracja: 4 lata temu

Kosynier 4 lata temu

W koncu po bodajze 9 latach cos sie zaczelo dziac. 7 tygodni w studio brzmi obiecujaco. Bardzo jestem ciekawy tego materialu, tym bardziej, ze graja w nim czlonkowie rodzimego Black Altar. Plyta pewnie sie ukaze dopiero w przyszlym roku.
deathwhore
Tormentor
Posty: 4454
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore 4 lata temu

7 tygodni w studio brzmi jak Behemoth albo Lady Gaga. Co zespół metalowy może tyle czasu robić? Pisać utwory?
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Kosynier
Posty: 87
Rejestracja: 4 lata temu

Kosynier 4 lata temu

Znajac ich, to nagrywac beda 2 tygodnie, a reszta to imprezy, narkotyki i dzikie swawole ;)
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6092
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz 4 lata temu

Skład znowu pozmieniany, widzę, że pozostał tylko Acerbus jako mózg kapeli. No ciekawe co tym razem wysmażą. Mam cichą nadzieję na powrót do brzmień z pierwszych dwóch albumów, o ile to jeszcze możliwe. Oby tylko nie zachciało im się nabijać kabony i zostać drugim Watain.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Nebiros
Tormentor
Posty: 658
Rejestracja: 7 lata temu

Nebiros 4 lata temu

Wędrowycz pisze:
4 lata temu
Skład znowu pozmieniany, widzę, że pozostał tylko Acerbus jako mózg kapeli. No ciekawe co tym razem wysmażą. Mam cichą nadzieję na powrót do brzmień z pierwszych dwóch albumów, o ile to jeszcze możliwe. Oby tylko nie zachciało im się nabijać kabony i zostać drugim Watain.
Watain... wypluj te słowa lepiej ;)

Ja bym był najbardziej kontent gdyby zaserwowali coś w stylu Dodens, która to jest jedna z moich ulubionych szwedzkich płyt. Klimat chory, totalnie niepowtarzalny. Czekam z niecierpliwością na dalsze wieści.
Belzebóbr pisze: a ja jak najbardziej słucham muzyki z tidala i spotifaja, o wiele lepsze to i poręczniejsze niż słuchanie z jakichś śmiesznych CDków. Przynajmniej można się do głośnika na bluetooth podłączyć
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6092
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz 4 lata temu

No toć pisałem, że liczę na powrót do pierwszych dwóch albumów :) tyle, że małe szanse na to, choćby przez wzgląd na zmiany w składzie.
Odium Humani Generis
deathwhore
Tormentor
Posty: 4454
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore 4 lata temu

Kosynier pisze:
4 lata temu
Znajac ich, to nagrywac beda 2 tygodnie, a reszta to imprezy, narkotyki i dzikie swawole ;)
Tak, zdecydowanie słychać, że większą wagę przykładają do imprez, narkotyków, dzikich swawoli niż do kompozycji. Jako fan wolałbym chyba odwrotne proporcje, ale widać są ludzie, których to nie nudzi, a diabełki nie śmieszą,
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17537
Rejestracja: 7 lata temu

yog 3 lata temu

Osmose wyda reedycje CD/LP trzech pierwszych albumów Ondskapt oraz czwarty, zatytułowany Grimoire Ordo Devus. Ten ostatni wyjdzie za tydzień, 27 listopada 2020 i zwiastuje go utwór Animam Malum Daemonium.

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6092
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz 3 lata temu

W końcu! Będzie słuchane :) oby było lepiej niż na, niestety tylko dobrej poprzedniczce.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4648
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 3 lata temu

Tylko dobrej? Phi! Tłumacz się, ale już!
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6092
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz 3 lata temu

Zakupiłem sobie do kolekcji "Arisen From The Ashes" też, ale na tle nawiedzonych pierwszych dwóch płyt jest ona po prostu poprawnie zagranym tzw. religijnym black metalem, bez tego czegoś więcej. Mnie osobiście brakowało przede wszystkim więcej opętania i fanatyzmu bijącego od poszczególnych kawałków. Rzekłbym wręcz, że jest to najbardziej przyjazny przeciętnemu słuchaczowi black metalu album Ondskapt.

Jak sobie sprawdzę nowe dzieło, to pewnie wezmę od razu na warsztat resztę i może coś się w odbiorze powyższej płyty zmieni.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4648
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 3 lata temu

A to faktycznie. Najczyściej nagrana, nie pędzi do przodu. Ale coś kosztem czegoś. Za to jest bardziej złożona kompozycyjnie, a dla mnie to bardzo dużo, dlatego podoba mi się najbardziej. Np. kawałek "A Graveyard Night", czy "Kiling the Human mind" zabija dla mnie klimatem niezmiennie przez te lata. Ale jestem w stanie zrozumieć, że dla kogoś, kto lubi war metal, to już "cukierkowe melodyjki".
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6092
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz 3 lata temu

TITELITURY pisze:
3 lata temu
Ale jestem w stanie zrozumieć, że dla kogoś, kto lubi war metal, to już "cukierkowe melodyjki".
Nie przesadzajmy, nie jest to Naglfar czy coś. Dalej jest to dobry i odpowiednio zagrany black metal w szwedzkim stylu, tyle tylko że jest tu jakby lżej i spokojniej. A moje uwielbienie dla war metalowych rzeźni nie ma specjalnie związku, bo dalej lubię sobie zapodać zwyczajny black metal i nie brzydzę się melodiami, wręcz przeciwnie sporo i takich rzeczy słucham.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4648
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 3 lata temu

Mnie to pasuje. Draco sit mihi dux tworzy klimat brzmieniem. Niewiele jest w moim prywatnym rankingu zespołów, które przy użyciu tego środka osiągnęły taki poziom duchoty i mroku. Ten album robi to samo, tylko w inny sposób, właśnie kompozycjami. Bardziej nastrojowymi i wolniejszymi.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 2981
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan 3 lata temu

10 lat po wydaniu swojej poprzedniej płyty black metalowcy ze Sztokholmu proponują "Grimoire Ordo Devus".

I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6092
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz 3 lata temu

Jedna z najbardziej oczekiwanych przeze mnie płyt w sumie :) Będzie sprawdzane, kto wie, może jeszcze dziś.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4648
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 3 lata temu

No już posłuchane i polubione, bo jakże nie polubić mam czegoś, co od lat trafiając w mój gust, podąża nadal wyznaczoną wcześniej ścieżką. A znaczy to, że płycie bliżej do jej poprzedniczki, niż tej pierwszej z ujmująco łacińskim tytułem o smoku, co to jest moim wodzem, czy czymś tam. Klimatyczne wolne partie wplecione w melodyjne tremola i jeden z najlepszych moim zdaniem metalowych wokali, tworzą zajebistą, mroczną aurę, sprawiając, że Ondskapt wciąż można zaliczać do grona kapel zabijających tworzonym klimatem, a ten, jak podkreślałem już kilkukrotnie na łamach tego forum w niezmierzonej swej mądrości, jest w black metalu ważniejszy od muzycznej wirtuozerii, opanowania instrumentów, czy zdolności kompozycyjnych. Okultystyczny, bezkompromisowy, mroczny niczym oblicza bojowników o prawa Murzynów w USA black metal par excellence? To wciąż szwedzki Ondskapt.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6092
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz 3 lata temu

Nowy album leci właśnie po raz drugi. Odnoszę wrażenie, że jest jeszcze lepiej niż przy pierwszym odsłuchu, który i tak utwierdził mnie w przekonaniu, że Ondskapt powrócił do formy. Warto było czekać tyle lat, skoro efekt końcowy jak najbardziej spełnia oczekiwania. Jest fanatyzm, nawiedzenie, a także solidna porcja zajebistego szwedzkiego black metalu ku chwale rogatego. Ja zasadniczo bardzo lubię ten cały nurt religijno ortodoksyjny w black metalu i "Grimoire Ordo Devus" przywraca wspomnienia do początku lat 2000, kiedy to zarówno ten zespół jak i Ofermod, Watain, Funeral Mist, Heresi czy Deathspell Omega swoimi nagraniami zrobiły niezłe zamieszanie na scenie. Cieszy mnie zatem niezmiernie, że zespół nie próbuje ulegać obecnym trendom i dalej gra w swoim klimacie. Trzeba będzie zakupić z czasem jako uzupełnienie kolekcji.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Okkultist
Master Of Puppets
Posty: 130
Rejestracja: 3 lata temu

Okkultist 3 lata temu

Draco Sit Mihi Dux i Dödens Evangelium to genialne albumy. Jedne z najlepszych z całego religijnego black metalu. Mroczna atmosfera, śmierć i wszechobecny Szatan. Jeśli któryś z muzyków Ondskapt został kiedykolwiek opętany to z pewnością był to Acerbus, bo te wokale robią świetną robotę. Arisen from the Ashes nie jest zły, uważam go za najsłabszy ze wszystkich albumów Ondskapt i najrzadziej go słucham. No, ale na tym nowym Grimoire Ordo Devus to dojebali. Włącznie z dwoma pierwszymi pełniakami tworzy nieświętą trójcę spod znaku Ondskapt. Znowu ten sam mrok i fanatyczne czczenie Rogatego. W sumie ten album bardzo mi przypomina Casus Luciferi. Ondskapt wydał jeden z najlepszych albumów w 2020 roku.
World Without End
Kosynier
Posty: 87
Rejestracja: 4 lata temu

Kosynier 3 lata temu

Nowa plyta bardzo dobra, lepsza niz poprzednia, jednak wciaz troche mi opetanej brakuje atmosfery 2 pierwszych albumow. Rowniez jak dla mnie brzmienie jest zbyt czyste i sterylne.
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 2981
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan 11 mies. temu

Z facebooka kapeli:
Instead of writing a long and drawn out explanation I will just announce that Ondskapt is over. I want to thank all of our fans for this incredible journey and all the support thought the years.

/ Acerbus
I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6092
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz 10 mies. temu

Szkoda, dla mnie jedna z tych ciekawszych kapel ze Szwecji i jedna z nielicznych z tego kraju na których nowe materiały dalej czekałem. Obecnie już wszystkie pełniaki stoją na półce i napewno chętnie do nich będę wielokrotnie wracał.
Swoją drogą, sama powyższa informacja spowodowała, że nabrałem ochoty żeby znowu sobie zapodać wszystko, choć nie dalej jak z miesiąc czy dwa temu to robiłem.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Jakub
Master Of Puppets
Posty: 171
Rejestracja: 2 lata temu

Jakub 5 mies. temu

Wolne południe, las pokryty skromną warstwą topniejącego na oczach śniegu i 15 km do przebiegnięcia, to dobry moment na mroźne granie z północy.

Leciał na słuchawkach 'Dödens Evangelium' i bardzo umilił te półtorej godziny, gdyż miodna słuchalność tej płyty, na którą składają się pełen fanatycznego oddania wokal, współpraca obu gitar, przemyślane bębnienie, a przede wszystkim leniwe riffowanko w 'I Kristi Skuga', sprawia, że niezmiennie pozostaje to mój ulubiony album svart metall från Sverige.
HUMAN
Tormentor
Posty: 1566
Rejestracja: 7 lata temu

HUMAN 2 mies. temu

Wiadomo kiedy nowy album ?
Odpalam ten sprzed trzech lat zatem .
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17537
Rejestracja: 7 lata temu

yog 2 mies. temu

Oni zakończyli działalność, więc płyty to prędko nie będzie.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Jakub
Master Of Puppets
Posty: 171
Rejestracja: 2 lata temu

Jakub 2 mies. temu

HUMAN pisze:
2 mies. temu
Wiadomo kiedy nowy album ?
Odpalam ten sprzed trzech lat zatem .
Polecam Ci przekatować dwa pierwsze albumy. Mnóstwo tam świetnych riffów, niebanalnych melodii wielowarstwowych partii wokalnych. Robotę robi też język szwedzki użyty w kilku utworach, który złowrogo brzmi sam z siebie, więc idealnie wpasował się w klimat muzyki.
Awatar użytkownika
Nebiros
Tormentor
Posty: 658
Rejestracja: 7 lata temu

Nebiros 2 mies. temu

Jakub pisze:
2 mies. temu
HUMAN pisze:
2 mies. temu
Wiadomo kiedy nowy album ?
Odpalam ten sprzed trzech lat zatem .
Polecam Ci przekatować dwa pierwsze albumy. Mnóstwo tam świetnych riffów, niebanalnych melodii wielowarstwowych partii wokalnych. Robotę robi też język szwedzki użyty w kilku utworach, który złowrogo brzmi sam z siebie, więc idealnie wpasował się w klimat muzyki.
Akurat po jakiemu są słowa to ciężko mi by było stwierdzić z samego słuchania, ale zdecydowanie 2 pierwsze płyty, a w szczególności debiut, to swego czasu były najbardziej "chore" rzeczy, które wyszły ze Skandynawii. Szkoda, że się wzięli i skończyli, chociaż wydaje mi się, że niełatwo by im było zaskoczyć czymś przełomowym, bo jednak ta formuła grania poszła mocno do przodu przez lata.
Belzebóbr pisze: a ja jak najbardziej słucham muzyki z tidala i spotifaja, o wiele lepsze to i poręczniejsze niż słuchanie z jakichś śmiesznych CDków. Przynajmniej można się do głośnika na bluetooth podłączyć
Awatar użytkownika
Jakub
Master Of Puppets
Posty: 171
Rejestracja: 2 lata temu

Jakub 2 mies. temu

Nebiros pisze:
2 mies. temu
Jakub pisze:
2 mies. temu
HUMAN pisze:
2 mies. temu
Wiadomo kiedy nowy album ?
Odpalam ten sprzed trzech lat zatem .
Polecam Ci przekatować dwa pierwsze albumy. Mnóstwo tam świetnych riffów, niebanalnych melodii wielowarstwowych partii wokalnych. Robotę robi też język szwedzki użyty w kilku utworach, który złowrogo brzmi sam z siebie, więc idealnie wpasował się w klimat muzyki.
Akurat po jakiemu są słowa to ciężko mi by było stwierdzić z samego słuchania, ale zdecydowanie 2 pierwsze płyty, a w szczególności debiut, to swego czasu były najbardziej "chore" rzeczy, które wyszły ze Skandynawii. Szkoda, że się wzięli i skończyli, chociaż wydaje mi się, że niełatwo by im było zaskoczyć czymś przełomowym, bo jednak ta formuła grania poszła mocno do przodu przez lata.
W Djävulens Ande słyszałem od samego początku, że tekst nie jest po angielsku. Same wokale to duża zaleta Ondskapt, Acerebus i Wredhe umiejętnie operowali przechodzeniem z niskich rejestrów w opętańcze wrzaski, a sam sposób śpiewu odbiega od standardowego skrzeku, na rzecz przypominającą darcie się nieszczęśnika poddawanego egzorcyzmom.

Głos w I Kristi Skugga podobno podłożył wielki Christopher Lee :) właśnie słucham i rozwala mnie to riffowanko za każdym razem.

Wróć do „Black Metal”