Kochane metale! Ohyda (nie mylić z core'owym wypierdem o tej samej nazwie, który ma już temat na forum) to kolejny młody polski zespół. No właściwie to nie do końca młody, bo panowie młodzikami nie są i od lat udzielają się w wielu innych zespołach. Na koncie mają jak do tej pory trzy dość zbliżone do siebie poziomem EPki. Nie chce mi się rozpisywać, bo wystarczy odpalić i wszystko będzie jasne. Słuchać i nie marudzić!
Skład:
Diabolizer - Drums (2021-present) Deathvasstator, Devastated Graves, Distres, Goathrone, Hell-Born, Mirror of the Void, Moloch Letalis, Morbid Winds, Mordhell, Necrosadist, Throneum, Towards Hellfire, Urwerk, Zmora, Nekkrofukk (live), ex-Cuntfuck, ex-Martwa Aura, ex-Freezing Blood
Bloodwhip - Guitars, Bass, Keyboards (2021-present) Devastated Graves, Goathrone, Mirror of the Void, Morbid Winds, Mordhell, Urwerk, Zmora, ex-Hell Eternal, ex-Cuntfuck, ex-Viggen
Necheshetrion - Vocals (2021-present) Blackphlegm, Evaporation, Halo of Miasma, Mirror of the Void, Nekrape, ex-Phätomgel Falls, Xanctux
Dyskografia:
2022 - Ohyda spustoszenia [EP]
2022 - W imieniu Bestii [EP]
2023 - Psalmy śmierci [EP]
MA: https://www.metal-archives.com/bands/Ohyda/3540502217
Bardzo przyjemny, prymitywistyczny BM z ohydnym wokalem. Polecam umilanie sobie nadchodzącego, świątecznego czasu tymi dźwiękami. Nie rozumiem srania dwudziestominutowymi EPkami w krótkim czasie zamiast wypuszczenia pełniaka tym bardziej, że przecież stylistycznie zupełnie od siebie nie odbiegają. Chyba, że to był taki zamysł przedstawić każdego członka kapeli z osobna na okładkach, hyhyhy.
Niektóre projekty nie powinny nagrywać pełniaków.