Satanist Terrorist

[Vexatus]

Satanist Terrorist to kolejny poboczny zespół/projekt utworzony przez Sejtenik Brzuchmastera. Na koncie jak do tej pory demko oraz EPka zawierająca dwa kawałki. Nie ma sensu za bardzo się rozpisywać, bo wszyscy wiedzą o co chodzi, a poza tym nie ma o czym. EPka jest całkiem udana (szkoda, że taka krótka) i to chyba jeden z lepszych materiałów jakie Lauri popełnił w ciągu kilku ostatnich lat.

Skład:
Armageddon - Guitars, Vocals Bestial Noise, Gestapo 666, Grieve, Infernal Darkness, Knife, Krüel Kömmando, Orlok, Satanic Warmaster, The True Werwolf, Vargrav, Vritrahn-Werwolf, Xulilitu, Warloghe (live), ex-Armour, ex-Blasphemous Evil, ex-Blutrache, ex-Incriminated, ex-Pest, ex-Shatargat, ex-Skullcrusher, ex-Heavy Cross, ex-Satanael, ex-Vomitfago, ex-Horna, ex-Krieg, ex-White Death, ex-Goatmoon (live), ex-Mental Terror, ex-Opferblut
Grond - Bass (2019-present) Malignament, Outlaw, Satanic Warmaster (live), ex-Vermian, ex-Evilnight, ex-White Death
Inner Darkness - Drums (2019-present)

Dyskografia:
2019 - Arma Infernum [demo]
2020 - The Black Pest of Evil [EP]

MA: https://www.metal-archives.com/bands/Sa ... 3540452627
BC: https://satanistterrorist.bandcamp.com/music

[yog]

Obrazek na epce zajebisty, zresztą często mi się bardziej podobają na tych płytkach Werwolfa okładki od samej muzy. Tak też jest i tym razem, bo muza jest poprawna, ale nic specjalnego i nic nowego. 10 minut to nie trwa, więc pewnie poleci z 5 razy, zanim się to spisze na wieczne zapomnienie.

[Wicih]

Zgadza się, okładka kox. Wali mi starym Warhammerem, a to fajnie. Jak @Vexatus postuje to pewnie spróbuję, ale odkąd usłyszałem split z Archgoat ciężko mi coś Satanistycznego Brzuchmajstra łyknąć. Strasznie jego część tego splitu psuje smak; Archgoat klasa, brutalny wpierdol z rytualnym akcentem, a Satanic Warmaster zdziera psiochę do mikrofonu w rytm jakichś przesadnie melodyjnych rifów; no cóż, może tym razem się uda

[Vexatus]

muza jest poprawna, ale nic specjalnego i nic nowego.

Czyli wszystko w normie. Nie nagra przecież nagle czegoś co zerwie gwinty i papę z dachu...