Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17535
Rejestracja: 7 lata temu

yog 9 mies. temu

DiabelskiDom pisze:
9 mies. temu
Z mojej wypowiedzi nie wynika, że Bergtatt jest prymitywny, nie mam pojęcia skąd takie wnioski. Wynika z niej, że nie jest Ą Ę, natomiast dalsza część wypowiedzi, czyli o prostackim i leśnym black metalu nie dotyczy, siłą rzeczy debiutu Ulver, z racji faktu, że on właśnie prymitywny i prostacki nie jest. Jeśli coś nie jest prymitywne, nie znaczy z automatu, że jest Ą Ę. Taki to jest William Blake, jeśli już, czyli przesadzony kolos, który się średnio zestarzał i na dzisiaj wypada dużo słabiej od właśnie debiutu choćby, że nie wspomnę o kilku niemetalowych albumach zespołu.
Debiutancki Ulver jest ą ę w ramach black metalu o lasku, pozdrawiam serdecznie. A Tales from William Blake's... może i się zestarzał, ale to dalej cios, na maksa pretensjonalny, ą ę i w żabotach, ale dalej cios. Najgorzej się zestarzały długie minuty ciszy :)
Destroy their modern metal and bang your fucking head

Tagi:
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4185
Rejestracja: 7 lata temu

DiabelskiDom 9 mies. temu

Jeżeli takiego pretensjonalnego kloca nazywać ciosem, to takie Perdition City, czy Bergtatt to chyba jedynie absolutem można ;)

A "ą ę w ramach black metalu o lasku" to jakaś dziwna figura wynikła z naginania rzeczywistości, zatem ciężko się do tego sensownie ustosunkować. Również pozdrawiam!
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17535
Rejestracja: 7 lata temu

yog 9 mies. temu

Themes z założenia są pretensjonalne i teatralnie sztuczne, takie były i 20 lat temu i dalej mają chwile gorsze i takie, które wciąż kruszą mury. Nie widzę sensu porównywać tego do Perdition City czy Bergtatt, bo każda z tych płyt jest świetna na swój, odmienny sposób. Themes jest po prostu za długa i nieco nierówna, ale highest highs tej płyty to szczyt tego, co Ulverowi się udało osiągnąć.

No a Bergtatt to intelygencki black metal o lasach, więc jest ą ę i bardzo łatwo zauważyć, że to ten sam zespół, co nagrał później Themes. Jedyne co im się zmieniło, to zainteresowanie książkami - z zielnika na Williama Blake'a.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4185
Rejestracja: 7 lata temu

DiabelskiDom 9 mies. temu

Za długa, nieco sztuczna, gorsze momenty - no wypisz, wymaluj płyta, która jest ciosem! Nie to, co dwie pozostałe, o których rozmawiamy, które takich zalet nie posiadają!

Mamy zatem różne spojrzenie na inteligenckość, cóż poradzić. Można tylko załamać ręce.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17535
Rejestracja: 7 lata temu

yog 9 mies. temu

No nieco sztuczna, jak to XVII/XVIII wieczne sztuki teatralne. Dla mnie dalej płytka w granicach 9-10/10, jak pozostałe dwie wymienione, Lyckantropen Themes i Kveldssanger, tylko każda z nich ma inny klimat. Z dwa lata temu sporo ją katowałem po ~dekadzie przerwy, jak wyszła reedka na LP.

Nie chciało mi się daleko szukać, więc wklejka z wikipedii:
In an interview with Rob Hughes for Unrestrained Magazine in 2007, Kristoffer Rygg reflected, "We were influenced by a period known as the Kingdom of Denmark–Norway (1536–1814)—the language and literature of that era combined with the superstition and folklore of the Middle Ages. It was the kind of stuff we were learning about in school at the time. (...)"
Szkolny ą ę black metal! I do tego koncept album podzielony na akty. Jebane mole książkowe.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5502
Rejestracja: 6 lata temu

pit 9 mies. temu

Themes powstało bo Garm posłuchał Love's Secret Domain (utwór), Perdition City powstało bo posłuchał Love's Secret Domain (album) i Massive Attack.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17535
Rejestracja: 7 lata temu

yog 9 mies. temu

Rok wcześniejszy Arcturus ma w booklecie gwiazdki zajebane z Coil.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5502
Rejestracja: 6 lata temu

pit 9 mies. temu

Garm i ludzie z Mayhem chyba jednak byli pierwszymi fanami w kręgu true norwegian black metalu, a Ulver do tej pory wciąga na albumy różnych ludzi związanych kiedyś z Coil.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17535
Rejestracja: 7 lata temu

yog 9 mies. temu

Ale Garm śpiewał w Arcturus...
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5502
Rejestracja: 6 lata temu

pit 9 mies. temu

Fakt. Arcturus jakoś nie kojarzy mi się jako jego kapela.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17535
Rejestracja: 7 lata temu

yog 6 mies. temu

Jeśli komuś mało Perdition City, to w Kscope wychodzi reedycja jedynego albumu Head Control System. Data to 17 listopada 2023. Na winylu po raz pierwszy. Rozumiem, że pierwotna okładka nieco kiczowata, ale po co ją zmieniali :(

Obrazek
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Lis
Moderator globalny
Posty: 1923
Rejestracja: 7 lata temu

Lis 6 mies. temu

Mnie mało Perdition City. Co to HCS ma z tym wspólnego? Kiedyś zdaje się słuchałem, ale już nie pamiętam, albo nie słuchałem, a wydaje mi się że słuchałem.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5502
Rejestracja: 6 lata temu

pit 6 mies. temu

Chyba nic. O ile pamiętam HCS to był taki alternative rock /metal.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17535
Rejestracja: 7 lata temu

yog 6 mies. temu

Tak, alt rock/metal w klimatach Perdition City :) Tak to pamiętam. Być może źle, bo nie słuchałem z 10 lat.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5502
Rejestracja: 6 lata temu

pit 6 mies. temu

Rock / metal w klimacie Perdition City bardziej kojarzy mi się z tym:
Lis
Moderator globalny
Posty: 1923
Rejestracja: 7 lata temu

Lis 6 mies. temu

Pilot świetna płyta. Na starym forum kilka razy próbowałem ją wypromować, ani razu nie wyszło.
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2698
Rejestracja: 7 lata temu

dj zakrystian 6 mies. temu

Great Cold Distance też nastrojem pasuje do Perdition City.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Lis
Moderator globalny
Posty: 1923
Rejestracja: 7 lata temu

Lis 6 mies. temu

Viva Emptiness chyba nawet bardziej.
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2698
Rejestracja: 7 lata temu

dj zakrystian 6 mies. temu

Pełna zgoda. Te 2 płyty Katatonii, to świetne ujęcie klimatu depresyjnego, nieprzyjaznego miasta.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Lis
Moderator globalny
Posty: 1923
Rejestracja: 7 lata temu

Lis 6 mies. temu

Dla mnie, jeśli chodzi o takie klimaty, chyba najlepsi są Manes, wszystko od Vilosophe w górę.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17535
Rejestracja: 7 lata temu

yog 6 mies. temu

Wychodzi dziś koncertówka Ulver z Grieghallen w ramach Bergen International Festival w 2018 roku.

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Odin Quincannon
Posty: 72
Rejestracja: 8 mies. temu

Odin Quincannon 5 mies. temu

ULVER| NOISECAST 15 ft. The Fall (Owls Woods Graves, Over the Voids, Mgła)

Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17535
Rejestracja: 7 lata temu

yog 4 mies. temu

Nowe depeszowanie wraz z remiksem (?) Autechre:

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5502
Rejestracja: 6 lata temu

pit 4 mies. temu

Nie jestem przekonany. Jeśli Ulver chce się w to bawić ok, ale Autechre zdecydowanie poszło na łatwiznę.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17535
Rejestracja: 7 lata temu

yog miesiąc temu

W końcu sobie po 22 latach od premiery obejrzałem film krótkometrażowy Lykantropen Steve'a Ericssona. Z jednej strony myślałem, że nie ma do tego napisów, z drugiej się obawiałem, bo może się okaże słaby i zniszczę sobie wrażenia ze wspaniałego soundtracku. Jednak się okazało, że solidne 7/10, trochę surrealistyczny, lekko psychologiczny. Więcej się nie będę rozpisywał, bo trwa ledwie 28 minut i bym wszystko zdradził, ale muza Ulvera pasuje do niego bardzo dobrze, a do napisów końcowych jeszcze dorzucili Nowhere/Catastrophe.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Lis
Moderator globalny
Posty: 1923
Rejestracja: 7 lata temu

Lis miesiąc temu

Gdzie to widział z napisami, cda?
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17535
Rejestracja: 7 lata temu

yog miesiąc temu

Miałem ripa od pięćdziesięciu lat, ale myślałem, że nie ma napisów, a były hardcoded w pliku ;p Ta sama kopia jest dziś na youtube.

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Lis
Moderator globalny
Posty: 1923
Rejestracja: 7 lata temu

Lis miesiąc temu

Ok, dzięki, może dziś obejrzę. Soundtrack oczywiście świetny.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17535
Rejestracja: 7 lata temu

yog miesiąc temu

Podobno dziś 24-lecie wydania obchodzi Perdition City, z tej okazji chciałem Was zapytać, szanowni forumowicze - co Waszym zdaniem przedstawia okładka? Bo ja zawsze myślałem, że pisuar :)

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5502
Rejestracja: 6 lata temu

pit miesiąc temu

Podwójne odbicie jakiegoś budynku i cholera wie czego.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17535
Rejestracja: 7 lata temu

yog miesiąc temu

No, lustrzane odbicia kafelków przy pisuarze robione żabim okiem, tak to widzę.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5502
Rejestracja: 6 lata temu

pit miesiąc temu

Możliwe. Średni pasuje do tytułu i klimatu płyty, ale należy pamiętać z kim oni się wtedy kumali.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3148
Rejestracja: 5 lata temu

kurz miesiąc temu

Raczej jacuzzi, to nie kafelki tylko szkielet, z szybami za którymi coś widać. Jacuzzi jest puste a kropki to otwory przez które lecą strumienie masaży. Tak to widzę.
Obraz jest przekręcony o 90 stopni i odbity przez prostą pionową.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17535
Rejestracja: 7 lata temu

yog miesiąc temu

Zdjęcie pisuaru jakiegoś klubu w Oslo "w krzywym zwierciadle" pasuje do tytułu płyty i jej zawartości z kawałkami typu Porn Piece or the Scars of Cold Kisses moim zdaniem całkiem nieźle, ale czy to faktycznie jest to, nie mam pewności ;)

No jakiś odwrócona podłoga z odpływami prysznica albo od biedy jacuzzi to może też być, choć jak w mieszkaniu, którym w mieszkałem było jacuzzi w wannie, to jakoś mi tego nie przypomniało nigdy ;)
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3148
Rejestracja: 5 lata temu

kurz miesiąc temu

Basen z dziurami wybitymi przez młot lub łom jakiś., albo tępy okrągły klin Jednak.
Ale po bokach to nie płytki, mi to przypomina ramy okienne, a za nimi widać jakieś miasto, ciemne miasto. Też pasuje do tytułu płyty.
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3781
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot miesiąc temu

Nigdy o tym nie myślałem, ot ciekawe zdjęcie, świetnie skłaniające do skojarzeń.
Płyta genialna, uwielbiam.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.

Wróć do „Industrial / Ambient / Electronic”