Dziwne, bo szukałem tego wątku. Tak chciałem tylko sprostować, że kiedyś czytałem wywiad z Faridą nt. samobójstwa Selima i wychodziło ogólnie tak, że się nie zaćpał, tylko rytualnie ku czci chaosu tego dokonał. Kiedyś pamiętam KK Warslut z D666 w wywiadzie dla
http://bardomethodology.com o nim mówił jako o zatwardziałym sataniście. Chłopak był rok w psychiatryku i rzekomo zawarł pakt z diabłem za sukces. Samobój w wieku chrystusowym, 33. lat.
No i dobre ziomki z Watain bardzo, Selim zresztą grał z nimi live. Erik to się ledwie nie popłakał jak go wspominał przed kamerą jakoś wiosną:
Interesujący holenderski dokument z angielskimi napisami:
Występujący w nim manager kapeli oraz matka Selima zmarli w tydzień po opublikowaniu tego na youtubie (nie wiem, może publikacja wcześniej w tv była lub bez ang. napisów).
A
Christ or Cocaine najlepszy kawałek kapeli.