Rahowa

[Hajasz]

Pamiętam jak pewnego dnia w skrzynce pocztowej była mała paczuszka od Łukasza Jaszaka z Sadistic Zine. W środku kaseta i krótki list z tekstem "Chłopaki pierdolą bez sensu ale muza zajebista" Rahowa pochodzi z Kanady i zaczynała jako zespół grający muzykę Oi!, RAC.

Debiutanckiej płyty jakoś nigdy nie słyszałem (widocznie nie było takiej potrzeby) a zacząłem od drugiego albumu z 1995 roku Cult of the Holy War.

To klasyczny album RAC w klimatach Skrewdriver, Honor, Death In June a nawet Type Of Negative. Ta godzina muzyki to jedna z najlepszych płyt jakie słyszałem w tym gatunku i nawet dzisiaj jest tylko kilka płyt, które stawiam wyżej od płyty Rahowa.

Jak wspomniał Jaszak wywiadów z chłopakami nie było sensu czytać bo bredzili swoje trzy po trzy wielokrotnie się gubiąc itp.

Od kultowej Cult Of The Holy War minęło wiele lat i niedawno sprawdziłem co tam u Rahowa się działo i tak jak sprawdziłem tak mocno pożałowałem. Wyszła jeszcze tylko jedna płyta w tym roku Ueberfolk zawierająca jakieś niepublikowane kawałki, które faktycznie takie powinny pozostać.

Nic ciekawego a przede wszystkim nie na takim poziomie jak poprzednia płyta.

Skład:
Graham Stoltz - Guitars (rhythm) (?-1997)
Eric Wolf - Guitars (rhythm) (?-1997) ex-Teardown
Carl Alexander - Keyboards (?-1997)
Mike Nochtem - Drums (1990-1997) ex-Aryan, ex-Stonehammer
Jon Latvis - Guitars, Bass, Keyboards, Cello, Vocals (backing) (1990-1997) ex-Aryan
George Eric Hawthorne - Vocals (lead), Guitars (1990-1997) Überfolk, ex-Novacosm

▼ Byli muzycy

Steve - Guitars
Dan Armstrong - Vocals ex-Centurion, ex-Witches Hammer, ex-Odds Crypt
Joe RaHoWa - Bass (1990-?)
Kelly Scott - Violin (1995-?)

▼ Muzycy koncertowi

Jim Jones - Bass

Dyskografia:
1993 - Declaration of War
1994 - Tribute Concert Video: In Memory of Ian Stuart [split video]
1995 - Cult of the Holy War
2004 - The Last Show: London, Ontario, Canada [video]
2008 - The Rain Will Come Again [EP]
2017 - Ueberfolk

MA: https://www.metal-archives.com/bands/Rahowa/4802

[brzask]

Czytałem gdzieś kiedyś że wokalista się później "nawrócił" i wyparł wszystkich radykalnych poglądów.

Muzycznie faktycznie w tamtym czasie, wraz z Bound for Glory, jeden z lepszych zespołów prawej strony.

[Hajasz]

Nigdy nie jest za późno aby przejść na jasną stronę. Wystarczy spojrzeć na cały panteon black metalowych zespołów z lat 1990-1999 gdzie większość odeszła wizerunkowo i wyznaniowo od tej groteski.

[yog]

Ta płyta z 2017 to jest boot wydany bez zgody chyba, w książeczce go wyzywają od zdrajców najgorszych i że zaręczony z Indianką, grał w zespole Novacosm w międzyczasie nie dość, że z Żydem, to i dwoma czarnymi, choć rzekomo od tego czasu powrócił na białą stronę mocy w ostatnich latach i znów hajluje z koleżkami. Można sobie przeczytać:

https://www.discogs.com/RAHOWA-Ueberfol ... kxNTY3MDI=

[Hajasz]

Jak to się mówi aby życie miało smaczek raz dziewczynka, raz chłopaczek.

[brzask]

Ta płyta z 2017 to jest boot wydany bez zgody chyba, w książeczce go wyzywają od zdrajców najgorszych i że zaręczony z Indianką, grał w zespole Novacosm w międzyczasie nie dość, że z Żydem, to i dwoma czarnymi, choć rzekomo od tego czasu powrócił na białą stronę mocy w ostatnich latach i znów hajluje z koleżkami. Można sobie przeczytać:

https://www.discogs.com/RAHOWA-Ueberfol ... kxNTY3MDI=

gość mający coś nie tak pod kopułką jak nic