Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4185
Rejestracja: 7 lata temu

Uncle Acid & The Deadbeats

DiabelskiDom 11 mies. temu

Obrazek
Dobra, czas założyć temat o tych nicponiach, bo tak to przecież nikt się nie ruszy :evil: Okoliczności sprzyjają, bo jestem świeżo po ich świetnym gigu na Soulstonie no i też cały dzień lecą sobie ich płytki.

Brytyjski kapel, założony w 2009 roku i grający na tyle specyficzną muzykę, że ciężko ich porównać do jakiegoś innego, konkretnego zespołu. Muzyka to, najogólniej rzecz ujmując, bardzo ciężki, psychodeliczny rock, czy wręcz hard rock. Można pewnie bawić się w figury typu ultra-heavy psych albo psychedelic-proto-doom metal, ale większego sensu to nie ma, bo chłopcy grają mocno po swojemu. Jest u nich wintejdżowe Black Sabbath, jest ciężka, mordercza psychodelia Electric Wizard, ale jest też i trochę Hawkwind z rozjechanym fuzzem. A do tego jest to bardzo często niesamowicie nośna i przebojowa muza, do śpiewanka, do grania na wirtualnej gitarze i do machania banią jak pojebany oraz napierdalania się pod sceną.

Dyskografia niestety nierówna, bo mają np albumik Blood Lust, który ma w sumie prawie wyłącznie hity, ale mamy też i Mind Control, gdzie zajebiaszcze bangery mieszają się z zapchajdziurami. Jest też np płytka The Night Creeper, gdzie znowu więcej albumu zajmują świetne numery, a gorsze schodzą do mniejszości. Pierwszą i najnowszą średnio znam, coś tam słyszałem, muszę jeszcze wrócić. Trzy wymienione natomiast mam mocno obcykane, bo bardzo dużo słuchałem jak wychodziły i teraz po prostu sobie rewiduję jak brzmią po czasie. Hity dalej rozpierdalają i takiego właśnie Blood Lust to można słuchać bez przerwy.

Typy z tego co widzę nie posiadają bandcampa, to wklejam link do Deezera (?), ale jak ktoś będzie chciał, to sobie spokojnie znajdzie po streamingach i w lokalnych sklepach płytowych ;)

Skład:
Uncle Acid - Guitars (lead), Vocals (lead), Organ (2009-present)
Vaughn Stokes - Guitars (rhythm), Vocals (backing) (2015-present)
Jon "The Charn" Rice - Drums (2017-present) Umbra Vitae, Behemoth (live), Cephalic Carnage (live), The Red Chord (live), Tsjuder (live), Scorpion Child, ex-Job for a Cowboy, ex-1349 (live), ex-Abigail Williams (live), ex-Austrian Death Machine (live), ex-Revocation (live), ex-Sirenia (live), ex-Skeletonwitch (live), ex-Crown the Lost, ex-Sinning Is Our Savior, ex-Grave.
Justin Smith - Bass (2018-present)
▼ Byli muzycy
Kat - Bass (2009-2011)
Red - Drums (2009-2011)
Dean Millar - Bass, Vocals (backing) (2012-2015)
Thomas Mowforth - Drums (2012-2013) Groan, Limb
Yotam Rubinger - Guitars (rhythm), Vocals (backing) (2012-2016)
Itamar Rubinger - Drums (2013-2016)
Dyskografia:
2010 - Volume 1
2011 - White Nights of Murder / I'll Cut You Down [split]
2011 - Blood Lust
2013 - Poison Apple [single]
2013 - Mind Control
2013 - Mind Crawler [single]
2014 - Runaway Girls [single]
2015 - Waiting for Blood [single]
2015 - Melody Lane [single]
2015 - The Night Creeper
2016 - Pusher Man [single]
2017 - Dead Eyes of London [single]
2018 - Wasteland

MA: https://www.metal-archives.com/bands/Un ... 3540329522
Deezer: https://www.deezer.com/sr/artist/4073029
Panzer Division Nightwish

Tagi:
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17535
Rejestracja: 7 lata temu

yog 11 mies. temu

Słyszałem Blood Lust z cd-ra limitowanego do 100 sztuk. Takie tam granko, niby ok, ale jednak stoner. Dudusie mogą co najwyżej pozazdrościć takiego poziomu wtajemniczenia w tak zwanym szerokim podziemiu stonerkowym. Nie pozdrawiam.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3148
Rejestracja: 5 lata temu

kurz 11 mies. temu

Podzielam niezachwyty jogibabu. Odgrzewany kotlet. Do początku lat 70-ych nie mają startu. Takie wszystko już było tylko lepiej.
Awatar użytkownika
karp
Fallen Angel Of Doom
Posty: 357
Rejestracja: 5 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

karp 11 mies. temu

Może i było, ale Uncle Acid mają swoją tożsamość - to niepokojący badtrip w domu Charlesa Mansona, Woodstock 69', filmy o seryjnych mordercach. I to jeszcze z dodatkiem Kuby Rozpruwacza i ogólnej brytolskości, bo mimo oczywistych fascynacji USA słychać, że to zespół z UK.

Na debiucie jeszcze szukali swojej drogi, ale Blood Lust kapitalne. Mind Control nieco słabsze, ale z takimi strzałami jak Mt Abraxas czy Mind Crawler dalej się broni. Night Creeper świetne zwłaszcza jako całość, bo o ile się nie mylę, jest to swego rodzaju album koncepcyjny.

Dodam jeszcze, że te nicponie nagrały kiedyś świetnego singla pod piękną nazwą "The Sharon Tate Experience" z jeszcze piękniejszym christmas songiem.

Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4185
Rejestracja: 7 lata temu

DiabelskiDom 11 mies. temu

No ja to szczerze mówiąc nie bardzo rozumiem utyskiwania nt odgrzewania kotletów i tego, że wszystko już było, bo akurat Wuja Kwas brzmi, jak pisałem w pierwszym poście, całkiem oryginalnie, mimo stosowania znanych i wyeksploatowanych środków. Mieszanka powstała z takiego zestawu brzmi bardzo świeżo. Taki stary heavy psych, plus garażowy rock, plus trochę starego doom metalu i na to wszystko w chuj przesteru i bee-geesowy wokal z efektem. Dla mnie się to bardzo broni, nie na wszystkim, co nagrali, ale na sporej części.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3148
Rejestracja: 5 lata temu

kurz 11 mies. temu

Jak se wrzucisz klasyki Heavy Psych z lat 70-ych typu Flower Travellin Band, T2, High Tide, Buffalo, Groundhogs, Jericho, Mountain, Leaf Hound i masę innych to może inaczej będziesz mówił. Nie mówię że Acid jest kiepski, ale to co najlepsze zostało nagrane wówczas.
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4185
Rejestracja: 7 lata temu

DiabelskiDom 11 mies. temu

No dobra, ale ja cały czas mówię o wzięciu tego, co już było i odnowienie tego, podanie w nowej formie, odświeżenie przez dodanie i pomieszanie. Pewnie gdyby grali po prostu heavy psych, to byłoby tak, jak mówisz.

A Flower Travellin Band oczywiście zajebiste, ale no właśnie, zajebiste, ale inne. To tak jak obsrywanie się, że po co słuchać czegoś, skoro jest coś innego, przy jednoczesnym słuchaniu muzycznych karykatur i wtórnego szrotu. Smutne i zabawne jednocześnie. Z drugiej strony mamy ludzi, którzy wychodzą z założenia, że jak komuś podoba się coś w podobnej/zbliżonej stylistyce, to znaczy, że MUSI się podobać również dany zespół i są zdziwieni, że muzyczna matematyka się im nie zgadza.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3148
Rejestracja: 5 lata temu

kurz 11 mies. temu

Ok, niech będzie po prostu Acid mi nie pyknął wszystko to już słyszałem w całej masie kapel heavy psych z dodatkami progresywnego rocka, heavy metalu, jazz rocka, blues rocka itp z okresu kiedy ten cały ruch kwitnął. Zresztą i tak przyszli Led Zeppelin, Black Sabbath, Deep Purple, Budgie i pozamiatali całe towarzystwo.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5502
Rejestracja: 6 lata temu

pit 11 mies. temu

W metalu też nie dzieje się nic nowego.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3148
Rejestracja: 5 lata temu

kurz 11 mies. temu

pit pisze:
11 mies. temu
W metalu też nie dzieje się nic nowego.
Przez grzeczność nie zaprzeczę

Wróć do „Rock”