Calm Hatchery

[Czit]

Polska kapela parająca się Death Metalem o tematyce wojennej. Na koncie 3 naprawdę świetne pełne albumy, z czego najlepiej słucha mi się "Sacrilege of Humanity".

Skład:
Panzerhauser - Guitars (lead and rhythm) (2002-present) ex-Stygmat, ex-Dead Infection, ex-Tehace, ex-Skuty Lodem
Hacel - Bass (2006-present) ex-Extremis Necrosis, ex-Aggressor, ex-Moby Dick
Szczepan - Vocals (2006-present) The Black Thunder, Deabhar, ex-Aniibal
Radosław Szczepański - Drums (2008-present) Sacrilegium, ex-Tehace, ex-The Black Thunder (live)
Jakub Kwidziński - Guitars (2013-present)

▼ Byli muzycy

Gronek - Bass
Dyx - Drums The Black Thunder, Aniibal, ex-Deabhar
Radad - Drums ex-Immemorial Ages, ex-Total Eclipse, ex-Via Mistica, ex-Priesticide Lust
Maciek "Iwan" Jakoniuk - Guitars, Bass Cinis, ex-Diseased, ex-Eileithyias
Gunnar - Vocals ex-The Growling Stones, ex-Abused Majesty, ex-Bloodpaint, ex-Heuresis
Ghaez - Vocals Abused Majesty, ex-Apokatastasis, ex-Via Mistica
Zombie - Guitars (rhythm) (2006-2012) ex-In Silence
Michał Mezger - Guitars (2012-2013) Devour Universe, Struggle with God, ex-Purplehaze Ensemble, ex-Resurrection (live), ex-Tehace (live)

▼ Muzycy koncertowi

Maar - Bass Abused Majesty, ex-Hermh, ex-Via Mistica, ex-In Extremis, ex-Stygmat
Grzesław Bam - Bass (2008) The Black Thunder, Deabhar
Michał Mezger - Bass (2015) Devour Universe, Struggle with God, ex-Purplehaze Ensemble, ex-Resurrection (live), ex-Tehace (live)

Dyskografia:
2002 - The First Dream [demo]
2006 - El-Alamein
2007 - These Which Were [EP]
2010 - Sacrilege of Humanity
2014 - Fading Reliefs
2016 - Lago / Calm Hatchery [split]

MA: https://www.metal-archives.com/bands/Ca ... hery/37695
BC: https://calmhatchery.bandcamp.com/music

[Metalized]

Karm Dzieciary/ krem na wżery. Nie moje to granie w zasadzie, ale był okres, że co chwila oglądałem live. Można słuchać a pewnie, ja to robię rzadko ale nie zniechęcam, może się podobać taki ładny defik

[Pogan696]

Znam od lat. Nawet paru ziomków z Bytowskiej ekipy osobiście. Kibicuje od zawsze. Pamiętam jak wypierdolili koncert konkursowy przed występem przed Napalm Death w 2010 r. na Generacji w Koszalinie. Ogień. Wtedy się odpalili. Typek z Materii wyjebał chyba wtedy zęby w mosh'u? . Kreatywni i ambitni. Na koncertach zawsze full energii. Chce się wybrać za tydzień na ich gig do Słupska. Propsuje zawsze, bo to naprawdę spoko Kaszuby .

[deathwhore]

Takie tam. Średnia krajowa. Trochę łapią się do polskiej szkoły plastikowego death metalu, gdzie wszystko jest poprawne, ale brakuje szaleństwa, brakuje obrzydliwości, brakuje wpierdolu.

[Vortex]

Coś tam się dzieje u nich? Pierwszy pełniak nawet mnie porobił, ale z roku na rok fascynacja nawet i debiutem zaczęła maleć.