Vader

[Blind]

Mi się poreaktywacyjne płyty Betrayer bardziej podobają niż ostatnie albumy Vadera, ale to nie ma co porównywać. Vader nagrał, co nagrał od Morbid Reich do Litany i tym zapewnił sobie status zespołu kultowego, zasłużonego. A na koncertach do dziś trzymają wysoką formę. W grudniu zobaczę Vadera szósty raz i cieszę się jak dziecko.

[Vexatus]

W grudniu zobaczę Vadera szósty raz i cieszę się jak dziecko.

Widziałem kilka tygodni temu w Poznaniu z okazji XXXX i z chęcią zobaczę za kilka tygodni w Bydgoszczy z tej samej okazji.

[yog]

Z tego co pamiętam, to i powrót Betrayer i Armagedon jednak spotkał się z w miarę ciepłym przyjęciem, tzn. sporo osób kupiło te płyty. Zresztą je wydał Mystic, a nie jakaś wytwórnia kolesia z piwnicy, więc jakiś tam status musiał być i oczekiwania pewnie takiej wytwórni co prawda nie spełnione, ale jednak pary na dwie płytki powrotne starczyło w obu przypadkach. Rozkmina na zasadzie "gdzie teraz są te lepsze kapele?" bardzo śmieszna, moim zdaniem. Jeśli taki jest powód zajebistości Vader, że długo grają, no to sorry... Można się nie zgadzać, że Imperator był lepszy od Vader, ale to z dupy argument. Boys też pewnie lepsze, bo 30 lat grają.

[Zsamot]

Mystic je wydał, bo wbrew wszystkim malkontentom- Michał Wardzała po prostu zrobił to nie licząc na zysk. Status? Jaki? u fanów z sentymentu. Bo te nazwy niemal nikomu z młodszych fanów gatunku nic nie mówią obecnie, ani w dniu powrotu nie mówiły za wiele. Ot, wypadało znać. Zresztą - oczekiwania były, ale wobec wznowień klasycznych. Kolory winyli i podobne pierdolety. Nowe materiały nie porwały.

[yog]

A skąd młodzi mają znać zespoły, które wydały jedną płytę w nakładzie 500 czy tysiąca kopii 20 lat wcześniej. Logiczne, że znać je będą głównie stare podziemne dziady, a młodzi będą raczej znać Vader, który co roku gra koncert u nich w wypizdowie, jako jedna z 3 kapel metalowych, które je kiedykolwiek odwiedzają. Tylko, że to nie powoduje, że coś jest z automatu gorsze albo lepsze.

O tym decyduje wyłącznie muzyka i to nie ilość wydanych płyt czy średnia z 30 przeciętniaków albo jednego arcydzieła i jednego totalnego niewypału. Jeżeli zespół X wydał 10 płyt i każda jest 7-8/10, a zespół Y wydał jedną 9/10 i jedną 6/10, to jednak dla mnie lepszy był ten drugi, bo nic mnie nie zobowiązuje do słuchania całej dyskografii.

[dj zakrystian]

Vader wydał co najmniej 4 płyty uchodzące za klasyki gatunku, kilka dobrych i parę średniaków. To lepszy wynik, niż kultowy debiut sprzed 25 lat i pójście w niebyt na ćwierć wieku.
DeProfundis czy Litany, znają fani ekstremy na całym świecie. Podobnie Ultimate, BttB czy Revelation. O Armagedon i Betrayer słyszeli tylko polscy fani i to wieki temu.

[Zsamot]

Ty chyba Yog sobie kpiny urządzasz? Skąd mają znać? Jprd/ Z netu. Jak byłem na studiach: po 1998 roku, by podać ścisły okres, to już był net. I jechałem po licznych, marnych graficznie, ale treściwych, serwisach. NBC, czy inne Rockmetal, Darkplanet... Wcześniej w prasie też trzeba było się wczytać, choćby to by była wkładka w Super Expresie, ale była. Nawet głupie Top 5 muzyków było informacja, co warto posłuchać... Ja masę kapel poznałem, nazwy na początek, z podziękowań na wkładkach. O audycjach radiowych nie wspomnę...

No ale skąd te biedne duszyczki mogły poznać muzykę...

I powiem Tobie, że piałem do masy kapel, mając ich dema, nagrania a o Vader to sobie mogłem pomarzyć. Zatem dało się. Popytaj innych ramoli.

Vader ma renomę za muzykę, postawę i konsekwencję. Tylko i aż.

[yog]

No i ile osób z neta pozna Armagedon, a ile Vader? Kpiny sobie urządzasz? Sam stwierdziłeś, że niemal nikomu nieznane i taka jest prawda, bo o Vader słyszał każdy co wie, co to metal, bez potrzeby specjalnego śledztwa w poszukiwaniu zespołów, które wydały jedną płytę i się rozpadły, jakie sobie Rysiek kiedyś urządzał i potem publikował.

[Zsamot]

Jak ktoś miał nieco więcej zapału, to poznał i resztę. Ale... uczciwie przyznaj się, ile razy przesłuchałeś zespoły na literę A i B. A ile V. i tu zakończmy te dywagacje.

[yog]

Z grubsza tyle samo, bo nie lubię Vader

[HUMAN]

Pomysle o Bydgoszczy jeśli w weekend to 50/50 będę .

[Molotow 666]

Ależ to jest dobre z kasety! Dziś odpalam do piwka!

[Vexatus]

Pomysle o Bydgoszczy jeśli w weekend to 50/50 będę .

Dawaj 16.12 (sobota) do Brzydgoszczy!

[VORTIGAUNT]

Chłopaki grubo polecieliście. Czyli Vader to lepsza kapela od Slayer, bo Vader jest, a Slayer już nie ma?

[dj zakrystian]

Chłopaki grubo polecieliście. Czyli Vader to lepsza kapela od Slayer, bo Vader jest, a Slayer już nie ma?

No grubo poleciałeś z czytaniem ze zrozumieniem

[VORTIGAUNT]

Przecież sam napisałeś, że te kapelki poznikały, a vader nie złożył broni. Czyli dlatego jest lepszy?

Dla mnie obydwa debiutanckie albumy Betrayer i Armagedon są lepsze od każdego Vader. I nie jest to żadna prawda objawiona, tylko moja własna opinia, z którą nie każdy się musi zgadzać, ale pisanie, że jakaś kapela jest lepsza, bo oni wciąż grają, a tamci nie to cios poniżej pasa i żenujący argument. Bo niby skąd wy możecie wiedzieć co się stało z zespołem, jakie były powody że przestali istnieć?

[CzłowiekMłot]

No i ok. Nikt tu wyrazenia własnego zdania nie zabrania, ale wjebanie w te przepychanki Slayer wyjebalo mnie na plecy.
Tak się wtrąciłem.

Tak, Vader jest lepszy od Slayer, bo tych pierwszych widziałem 7 razy, a drugich zaledwie 3.

[dj zakrystian]

Przecież sam napisałeś, że te kapelki poznikały, a vader nie złożył broni. Czyli dlatego jest lepszy?

Dla mnie obydwa debiutanckie albumy Betrayer i Armagedon są lepsze od każdego Vader. I nie jest to żadna prawda objawiona, tylko moja własna opinia, z którą nie każdy się musi zgadzać, ale pisanie, że jakaś kapela jest lepsza, bo oni wciąż grają, a tamci nie to cios poniżej pasa i żenujący argument. Bo niby skąd wy możecie wiedzieć co się stało z zespołem, jakie były powody że przestali istnieć?

czyli Slayer nagrał debiut i poszedł wpizdu. Tak jak te sezonowe kapelki z okresu popularności death metalu. Ciekawa teza, myślałem, że Slayer nagrał sporo klasyków i istniał ponad 30 lat.

[VORTIGAUNT]

Widzę, że obaj jakoś mało inteligentni jesteście (co zresztą widać po avatarach). Koniec przepychanek.

[dj zakrystian]

Napisał typ, który ma problem z czytaniem ze zrozumieniem treści. Vader jest lepszy dlatego, że ma na koncie klasyki gatunku, znane na całym świecie. A te dwie kapele, to lokalne ciekawostki znane chwilowo w początkach lat 90-tych. To, że Vader dalej istnieje, jest tylko argumentem, że Peter nie jest sezonowcem. Slayer zakończył po prawie 40 latach będąc ikoną thrashu, a ty wyskakujesz z jakimiś lokalnymi zespołami z jedną płytą znaną kilku starym kucom. Cieszę się, że awatar się podoba. XD

[deathcrush]

[Blind]

No, bilet kupiony. Cieszę się jak dziecko, bo żałowałem, że nie miałem okazji zobaczyć podczas letniej trasy.
Z kim się widzę 16 grudnia? Z kim browar będzie do ust wlewany przy szlagierach Vadera?

[MaKuMa123]

DJ, ale ty wiesz, że popularność nie jest wyznacznikiem jakości? Kocham Vader, ale będąc adwokatem diabła, przy twojej logice to najlepszym zespołem na świecie byliby maroon 5 XDD.

[Vexatus]

Z kim się widzę 16 grudnia?

Będziemy z N. na pewno! Tylko browara raczej razem nie chlapniemy, bo pojazd samochodopodobny niestety sam się nie prowadzi.

[deathcrush]

Co tam się wczoraj odjebało w Bydgoszczy to głowa mała. Szaleństwo na całego

[Zsamot]

Są w świetnej formie. Atmosfera się udziela na całość. Poszedłbym sobie ponownie.

[Vortex]

Na jarocin się chyba wybiorę, bo faktycznie niby nie mam ochoty na Vader, ale kiedy wjadą na żywo to puszczają wszelkie hamulce.

[deathcrush]

Wywiad z Pająkiem.

[deathcrush]

Vader na trzech koncertach w Polsce.

[deathcrush]

Reedycja Morbid Reich na vinylu wyszla:
https://www.hivolt.uk/sklep/vader-morbi ... -white-lp/