brutalland.pl

Amerykański Gatecreeper gra szwedzki death metal i robi to kurewsko dobrze. Począwszy od brzmienia a na wokalu kończąc czuć wyraźnie w ich muzyce takie zespoły jak mix Dismember i Grave a kiedy wchodzą na walcowate obroty to zapala się Bolt Thrower i Obituary.

Istnieją od 2013 roku i po serii mały wydawnictw i splitów wpadli pod skrzydła Relapse Records, która w 2016 roku wydała im debiutancki album, który ma moc. Sonoran Depravation w 33 min atakuje nasze uszy wysokooktanowym death metalem, który może zawstydzić niejeden szwedzki zespół.

Dla mnie spore zaskoczenie na plus i czekam co będzie dalej.

Dyskografia:
2014 - Gatecreeper [EP]
2015 - Take Over and Destroy / Gatecreeper [split]
2016 - EP + Split Tracks [kompilacja]
2016 - Gatecreeper / YAITW [split]
2016 - Gatecreeper / Homewrecker / Outer Heaven / Scorched [split]
2016 - Sonoran Depravation
2017 - Unleashed in the Middle East [live]
2017 - Sweltering Madness [EP]
2018 - Iron Reagan / Gatecreeper [split]
2018 - Contamination Tour 2018 [split]



Skład:
Sean Mears - Bass (2013-present) Hellhorse, Languish
Metal Matt - Drums (2013-present) Hellhorse, Noose Rot, ex-Sovereign
Eric Wagner - Guitars (2013-present) ex-Languish
Chase H. Mason - Vocals (2013-present) Spirit Adrift, ex-Slut Sister
Jack Maniacky - Guitars (2015-present) Spirit Adrift, ex-Queen Beast, ex-Pile of Dead Women, ex-Deadeyejack, ex-Take Over and Destroy, ex-Sinking South
MA: https://www.metal-archives.com/bands/Ga ... 3540382449
BC: https://gatecreeper.bandcamp.com/music

Również polecam Sonoran Depravation, bo to bardzo dobry materiał. Dobre, rasowe riffy, rzygający wokal, zero blastów i te zwolnienia. Coś świetnego! Puszczony odpowiednio głośno sprawi, że tynk będzie sypać się ze ścian. Oprócz zespołów, które Hajasz rzucił, do inspiracji dorzuciłbym Candlemass i Cathedral. Brzmić to brzmi jak wczesne Dismember czy Entombed. Jeśli coś miałbym zarzucić tej produkcji, to brak jakiegoś własnego charakterystycznego pierwiastka, który odróżniłby tę kapelę od innych składających hołd staremu szwedzkiemu death metalowi. Jednak nie jest to jakiś wielki problem, bo mieli ten album i nie ma kurwa zmiłuj.

Niestety mamy do czynienia z kolejną kapelą grającą to samo, tylko trochę bardziej dismemberowato i walcowato. Przeciętne do bólu tu wszystko, ale o patriarchacie kawałek mają, więc metalsucks ich lubi Niby kawałki po 3 minutki, a się ciągną. Takie tam, piłowanie dla piłowania, kontrakt z Relapse pewnie intratny

Od czasu albumu, Gatecreeper zdążył wydać koncertówkę, dwa splity (z Iron Reagan oraz z Dying Fetus / Incantation / Genocide Pact) i EP-kę. Jeśli komuś się to granie podoba i jest ciekaw, co zespół knuje, to proszę bardzo - Sweltering Madness z sierpnia 2017 roku:

Na fali odsłuchiwania Nails natknąłem się na Gatecreeper. Kawałek Carved Into Stone z Sonoran Depravation rozjebał mnie na kawały, ale jak później się okazało, cała płyta to znośny, ale nie odkrywczy deff z pogranicza Sathanas i Dismember. Obie kapele wielbię od lat.

Death-metalowce z Arizony 4 października wydadzą nakładem Relapse Records drugi longplay, który ukaże się pt. Deserted. Nagrań albumu dokonano pod okiem Ryana Brama w Homewrecker Studios w Tucson, współproducentem płyty jest sam zespół, nad miksem zaś czuwał sam gitarzysta Converge Kurt Ballou w swym Godcity Studios w Salem, a masteringu dokonał Brad Boatright w Audiosiege Studios w Portland. Album zdobi okładka autorstwa Brad'a Moore.

Poniżej w linku BC dostępny jest już utwór promocyjny zatytułowany Boiled Over

Ooo czekam mocno.

Teledyszczek:



Czapeczka Relapse musiała koniecznie być na piecyku położona, bo ktoś by może nie wiedział, kto wydaje.

A specjalnie dla Hajasza - za 70 eurosków można zakupić:

Gatecreeper wypuszczają z partyzanta EP-kę, znajdziecie na niej siedem kilkudziesięciosekundowych wariacji na temat szwedzkiej piły mechanicznej oraz jednego jedenastominutowego kolosa.

Nowy singiel, o pełniaku jeszcze nie znalazłem żadnego info.

Drugi singiel (o 17:00 premiera oficjalnego klipu wideło na YT nuclear blast), o pełniaku wciąz info brak, ale najpewniej w tym roku. Z dwóch dostępnych singli słychać nieco bardziej stonowane brzmienie deskorolkowego death metalu w porównaniu do dwóch poprzednich płyt. Zobaczymy.

deskorolkowego death metalu

Czego kurwa?

TITELITURY pisze: ↑

miesiąc temu

deskorolkowego death metalu

Czego kurwa?

Dobra muzyka do łamania sobie kości na desce. A właśnie dokopałem się do info, że pełniak 17 maja wychodzi, więc przy okazji chciałem dodać!

deskorolkowy life metal, to jeszcze lepsze, niż life metal. Wpisuję do mojego sztambucha deathmetalowych inwektyw.

O, to podbijam z jeszcze lepszą ciekawostką :

Uzupełniam informację na temat nowej płyty. Krążek „Dark Superstition” ukaże się 17. maja nakładem Nuclear Blast.

Bardzo czekam na ten krążek! Przy okazji uzupełniam uzupełnienie o linkę do oficjalnego klipu nowszego singla z majowego pełniaka:

Jest i trzeci singiel: