deathwhore
Tormentor
Posty: 4438
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

Morgue

#1

deathwhore 6 lata temu

Obrazek
Ej, ty! Tak, do ciebie mówię! Zapierdalaj, szukaj Morgue! Nie wiesz jakiego? Tego ze Stanów, miernoto umysłowa.

Niby to strata, że nagrali tylko jedną płytę. Chociaż może to i lepiej. Geniuszy, którzy nagrywaliby coś na podobnym poziomie dwa razy albo lepiej niż zrobiło to Morgue na debiucie, nie ma za wielu. Pewnie oni na tyle genialni nie byli, żeby zajebać tak drugi raz. Więc może i lepiej zostawić pojedynczą petardę jaką było Eroded Thoughts niż rozmieniać się na drobne.

Jakby Wam opisać Morgue... No death metal, death kurwa metal, nie death doom, nie brutalny death metal, nie techniczny, nie stricte klasyczny. Każda z tych szufladek byłaby dla nich za ciasna. Technicznie znakomici, ale bez cyrkowania i strzelania popisówek. Potrafili zagrać wolniej z odpowiednim ciężarem, ale nie zamulali. Potrafili przyjebać brutalniej, zaskoczyć nagłym strzałem w potylicę, założyć nelsona i przydusić, ale i wystosować odpowiednią serię prostych obiema rękami i potrafić z kopa. Dalej nie będąc przy tym absurdalnym, a bardzo muzycznym zespołem.

Już znaleźliście i kliknęliście "kup teraz"?

Obrazek
Dyskografia:
1991 - Random Decay [demo]
1992 - Severe Psychopathology [demo]
1993 - Eroded Thoughts

Obrazek
Skład:
Brian Stream - Drums ex-Epitaph
Jamie Sminch - Guitars ex-Crepitus
Ryan Jerzak - Guitars ex-Tummler
Brad Buldak - Vocals, Bass Absconder, ex-Tummler
▼ Byli muzycy
Ted Vantilburg - Drums Unnatural, Torn
Nick Sebock - Drums ex-Ceremonius, ex-Dead Fetus, ex-Cianide
Tom Theres - Guitars Endgame, Torn
Larry Mancini - Guitars ex-Afterlife
Darrel Moore - Guitars
MA: https://www.metal-archives.com/bands/Morgue/10648
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian

Tagi:
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17501
Rejestracja: 7 lata temu

#2

yog 5 lata temu

Ostry hicior na mazak z tego Eroded Thoughts jest. Takie proto-Blood Incantation :D Okrutnie przeoczona płyta, biorąc pod uwagę, jak wypełniony cudnymi zagrywkami jest ten album. Galopady old-schoolowych, powykręcanych riffów i śliczna okładka. Bardzo, ale to bardzo mi taki death metal leży. Od razu włączam trzeci raz.

Tak się zaczyna (są lepsze kawałki):



Reedka wyszła w 2014 roku w Dark Descent na cd, a winyl sumptem The Crypt.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
EdusPospolitus
Tormentor
Posty: 838
Rejestracja: 7 lata temu

#3

EdusPospolitus 5 lata temu

Dopiero teraz sobie odkopałem ten materiał, a było warto, bo świetna płytka - taki przemyślany death metalowy wpierdol. Aż niedosyt pozostaje po przesłuchaniu :D
I don't know
I just took that knife
And I cut her from her neck
Down to anus
And I cut out the vagina
And I ate it
HUMAN
Tormentor
Posty: 1563
Rejestracja: 7 lata temu

#4

HUMAN 4 lata temu

Bardzo dobry zespół, wspomnę tylko że istnieje jeszcze francuskie Morgue trochę mocniejsze / 3 albumy / w 2016 nawet wydali po paroletniej przerwie płytę Doors of No Return.

Co do bohaterów tematu fakt nagrali tylko jeden mega album, ale właśnie tak perfekcyjny, że ciężko by było go przebić ba nawet zbliżyć się poziomem, więc pozostaje tylko się cieszyć iż jest i słuchać.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17501
Rejestracja: 7 lata temu

#5

yog 2 lata temu

Wyszła niedawno nakładem Caustic Cassette kasetowa (jak się łatwo domyślić) reedka demosa Severe Psychopathology. Dla maniax są jeszcze ostatnie dwie sztuki na bandcampie. Na okładce oczywiście Salvador Dali.

https://causticcassette.bandcamp.com/al ... opathology
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2429
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

#6

CzłowiekMłot 2 lata temu

Pierwszą myślą po usłyszeniu jednego z kawałków było - „O kurwa, dobre…”, mam nadzieję, że zdanie to podtrzymam jak posłucham całej płyty. Druga myśl - „Cannibal Corpse po szkole muzycznej (nie umniejszając Kanibalom)”. Cośtam z Autopsy też tam się przewija. Zdaje się, że to kolejny zespół warty polecenia, dzięki. Dodatkowy plus za nazwę. Oczywiście wcześniej nie znałem, bo nie słucham metalu od 1939 roku.
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!

Wróć do „Death Metal”