Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4631
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

Wardust

#1

TITELITURY 5 lata temu

Obrazek
Znudzony już tekstami o jedzeniu gówna i modłach do jakichś lokalnych, semickich bożków typu szatan, belzebub, czy inny okultystyczno - autystyczny wynalazek, zacząłem szukać czegoś innego w treści, a dobrego w formie. I może znalazłem. Nieznany chyba szerzej zespół z Gdańska, który gra, jak nas informuje MA, "melodyjny death metal", chociaż chyba nie jest tak źle, skoro nie uciekam z krzykiem, zatykając uszy. No, słyszę tu Szwecję, ale w znośnych dawkach. Na koncie ekipa ma jedną epkę oraz pełniaka. Spustów ze strony maniaków gruzu nie będzie, ja jednak poznaję właśnie dorobek kapeli i coraz bardziej mi się podoba.




Dyskografia:
2014 - Na orła cześć! [EP]
2016 - Marsz potępionych

Skład:
Jakub Gajkowski - Bass (2013-2016, 2017-present) ex-Anathemized
Roman Piotrowski - Drums (2013-present) ex-Anathemized
Piotr Stojowski - Guitars (2013-present) ex-Anathemized
Maciej Cynkiel - Guitars (2013-present) ex-Anathemized
Mateusz Labuda - Vocals (2013-present) ex-Excrucio, ex-Sincretic, ex-Anathemized
▼ Byli muzycy
Krzysztof Małagowski - Bass (2016-2017)
MA: https://www.metal-archives.com/bands/Wardust/3540375185
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.

Tagi:
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

#2

Ryszard 5 lata temu

Pewnie teksty ci się podobają bo muzyka.... Przeciętna lub gorzej - co najmniej. Sprawdź sobie dwie pierwsze płyty Quo Vadis, też po polsku i lepsze granie, chociaż obydwa brzmią podobnie...

!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4631
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

#3

TITELITURY 5 lata temu

Haha ! Co znaczy "przeciętna" ? Chujowa, czy taka, którą gra 90 % zespołów tworzących w gatunku ? W pewnym momencie słuchania tej muzyki dociera się do momentu, w którym zblazowany fan ma wybór albo stwierdzić, że to wszystko chujnia na jedno kopyto i wyjebać wszystkie płyty do kosza, zostawiając tylko tych kilka, które stworzyły i kształtowały gatunek, albo stwierdzić, że to jednak fajne i zaakceptować ten smutny fakt, że trudno już czymś człowieka zaskoczyć, zostawiając na półce multum podobnych płyt. Nie uważam, żeby ten zespół odbiegał jakością od innych.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17501
Rejestracja: 7 lata temu

#4

yog 5 lata temu

No co tu się oszukiwać, jest to przeciętne. Przeciętność polega z grubsza na tym, że są kapelę wyjebane, są takie, co czasem mają swoje momenty, takie co rzadziej, przeciętne (nie mające swoich momentów), no i na koniec wszelkie odcienie chujowizny. Tutaj w Westerplatte to taki do bólu poprawny death, choć z takim nowoczesnym groovem, którego osobiście mocno nie lubię. Melodyjki jak są to żadnej podniety nie wywołują, a jak melodyjki w metalu podniety nie wywołują to uważam je za ciut zbędne. Brzmi to jak death metal na melodyjkach podjebanych Horytnicy, ciut dziwaczne połączenie. Ten introsik gitarowy w Młocie na czarownice skąd podjebany? :) Ten kawałek moim zdaniem znacznie lepszy. No i groove riffów dużo lepsze granie, co się oszukiwać. Dalej jakiejś podniety nie ma, ale już nie takie przeciętniactwo, jak we wcześniejszym utworze :P

A tekst sorry, ale ciut śmieszny w tym napuszonym słownictwie, jak to na wieży dzwon w sierocym rytmie obłąkańczo łka :P
Destroy their modern metal and bang your fucking head

Wróć do „Death Metal”