Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4207
Rejestracja: 7 lata temu

Hic Iacet

DiabelskiDom 2 lata temu

Obrazek
Przeglądając swoją półkę z płytami natknąłem się na taki materiał. Hiszpański Hic Iacet, czyli mroczny, okultystyczny death/black/doom z bliskowschodnim zacięciem i posypką. Jedyny album to The Cosmic Trance into the Void a dźwięki na nim zawarte, to przeważnie średniotempowy miks gruzowniczego death metalu z melodyjnymi solówami, nakładającymi się na sypiący się strop tremolami i jaskiniowymi zwolnieniami a wszystko dopełnione tu jakąś manterką, tam jakimś dzwonkiem czy gongiem, a gdzieś indziej znowu jakiś pseudoplemiennym rytmem na bębnie.

Drogowskazy? Jak tak słucham, to na myśl przychodzi mi trochę Serpentrance, trochę jakiś Sheol, trochę jakaś gruzowa Death Karma, może jakiś nowozelandzki smolarz typu Vassafor czy Witchrist? Fajny, krótki materiał, który bez przygotowania poleciał znienacka i bardzo dobrze się obronił, bo leci drugi raz już.

Dyskografia:
2011 - Hedonist of the Death [demo]
2012 - Prophecy of Doom [EP]
2015 - The Cosmic Trance into the Void
2022 - Perpetually Immersed in Mystical Delirium [kompilacja]



MA: https://www.metal-archives.com/bands/Hi ... 3540324722
BC: https://hiciacet.bandcamp.com/music
Panzer Division Nightwish

Tagi:
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4207
Rejestracja: 7 lata temu

DiabelskiDom 5 mies. temu

I jak tam, metalowce? Nikomu się nie podoba, nikt nie kliknął? Ja ciągle się jaram, bo materiał na jedynym pełniaku bardzo dobrze się broni. Zachęcam lubiących rzeczy walące gruzem z orientalnym smaczkiem na wykończeniach. Zaprawdę powiadam, że warto, zwłaszcza, że hord mocno niedoceniany i mało znany.

Obrazek
Panzer Division Nightwish
deathwhore
Tormentor
Posty: 4466
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore 5 mies. temu

Aż posłuchałem, żeby Ci smutno nie było. Może i dobrze, że wrzuciłeś w dział death metal, bo jakbyś wrzucił w bardziej adekwatny, to bym nie sprawdził. Tych orientalnych wstawek jest tyle, co kot napłakał i w sumie dobrze, bo pasują dość nijak, no ale jak są, to są, niech sobie będą.

Jak już wspomniałem powyżej, death metalu jest tu w sumie i mniej niż tych orientalnych wstawek, ale nie mam żalu, bo materiał jest zupełnie przyjemny. Proste riffy w średnich tempach, bębnienie często nawet wręcz prostackie. Z wysuniętym basem daje to często taką miłą atmosferę prymitywizmu. Czasem się topią w smole i trochę dłużą, zwłaszcza pod koniec płyty, ale początek całkiem klawy. Ja bym mówił, że to mieszanka Archgoat (zwłaszcza tam na początku płyty, często tę łupankę z topornym blastem przeplatają takimi "hymnicznymi" zwolnieniami) z Necromantia, ale to może ze względu na brzmienie basu. Nawet miło spędziłem z tym czas, ale dla mnie za monotonne, przeszkadzajki kompletnie niepotrzebne, no i ja wolę jak muzyka typu metal jest jednak brutalniejsza, a jak nie ma dojebania, to przydałoby się trochę więcej urozmaicenia. Ale to też programowe założenia takiej muzyki.

Jakbym na to trafił w momencie gdy wyszło, to pewnie podobałoby mi się dużo bardziej.
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1142
Rejestracja: 5 lata temu

Derelict 5 mies. temu



Dudus, zawodzisz mnie kupując takie kwasy na platiesach. Koślawy gruz black metal z bezsensownym napierdalaniem w ̶t̶a̶m̶b̶u̶r̶y̶n̶ snare jak na nowej Furii.
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1731
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask 5 mies. temu

Mnie tam można rzec wpadło w ucho od pierwszego kontaktu wczoraj - dobre smoliste brzmienie, bardzo fajne proporcje między wolniejszymi i szybszymi fragmentami...i co najważniejsze jest uczucie obcowania z jakimiś rytuałami w jaskiniach (pomyślałem kilka x może i o Skáphe, których baaardzo lubię, choć Hiszpanie grają pewnie nieco prościej)
There's something growing in the trees__Through time war prevails_____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
________Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
____Face the consequence alone
____With honour - valour - pride

Wróć do „Death Metal”