Undergang

[Hajasz]

Duński Undergang to reprezentant grobowego death metalu. Ma być ciężko, duszno, kleiście i mrocznie. Na koncie trzy kurewsko mroczne płyty, z których ciężko wybrać, która lepsza bo poziom chłopaki trzymają równo i nie odnotowałem póki co widocznego topienia w tej bagnistej mazi.

Koniecznie sprawdźcie jeżeli nazwy pokroju Autopsy, Rottrevore, Bolt Thrower, Blood Incantation powodują podwyższenie tętna.

Tydzień temu ukazał się czwarty album, który być może (jeszcze nie miałem okazji słyszeć) trochę zamiesza w dyskografii bo jak widzę czasowo chłopaki powrócili w stronę debiutu nagrywając kawałki w okolicach 2 min a dodatkowo pojawia się nazwa Disgrace tribute co jeszcze bardziej zaostrzyło mój apetyt na ten album, który postanowiłem posłuchać z fizycznego nośnika aby nie psuć sobie radochy (mam taką nadzieję).

Skład:
A. Dødshjælp - Drums (2008-present) ex-Realm of Chaos
D. Torturdød - Vocals, Guitars (2008-present) Phrenelith, Ulcerot, Wormridden, ex-Reefer, ex-Hyperdontia, ex-Trepanation (live), ex-Realm of Chaos, ex-Mold (live)
Mads Haarløv - Guitars (lead), Vocals (backing) (2017-present) Wormridden (live), ex-Strangler, ex-Swollen, ex-Corpus Mortale, ex-Sacrificial, ex-Atobic, ex-Iniquity, ex-The Cleansing, ex-F-House Creeps
Martin Leth Andersen - Bass (2018-present) Procession of Headless Angels, Strychnos, Symposion, Cerekloth, ex-The Cleansing, ex-Koldborn

▼ Byli muzycy

K. Ondsind - Bass (2008-2016) ex-Realm of Chaos
Sam Osborne - Bass (2016-2018) Cauterized, Funebrarum, Trepanation, ex-Demoncy, ex-Scolex (live), ex-Bone Sickness

▼ Muzycy koncertowi

Simon Daniel Larsen - Bass (2015) Ascendency, Lesion, Phrenelith, Alucarda, ex-Mold

Dyskografia:
2009 - Promo '09 [demo]
2010 - Indhentet af døden
2011 - T.D.O.S. [demo]
2011 - Hævntørst [single]
2012 - Til døden os skiller
2012 - The Dead of Winter [split]
2013 - Søm til din ligkiste [EP]
2014 - Kogt i blod [demo]
2015 - Døden læger alle sår
2015 - Kuolema parantaa kaikki haavat [split]
2017 - Døden var kun en begyndelse... [demo]
2017 - Undergang / Anatomia [split]
2017 - Misantropologi
2018 - Evigt Lidende [demo]
2018 - Undergang / Gorephilia [split]
2018 - Den dobbelte grav [EP]
2018 - Levende forrådnelse .​.​. Live i USA [live]
2019 - Ufrivillig donation af vitale organer [EP]
2020 - Dead / Undergang [split]
2020 - Aldrig i livet

MA: https://www.metal-archives.com/bands/Un ... 3540287330
BC: https://undergang.bandcamp.com/music

[Hajasz]

Wczoraj dotarła do mnie najnowsza płyta i kurwa przez nią prawie pół nocy nie spałem bo tak mnie pozamiatała.

Obawiam się, że nowy Immolation może czuć się mocno zagrożony w kwestii najlepszej death metalowej płyty 2017 roku i absolutnie nie porównuję nowego Underganag do Immolation bo to przecież zupełnie inna kategoria wagowa.

Misantropologi to głęboki grób, bardzo głęboki. Tak głęboko Undergang jeszcze nie grał !!! Jest cholernie krótko bo raptem 28 min ale posłuchać brzmienia Carcass z Reek Of Putrefaction w połączeniu z Disgrace i Grave z debiutów a nad tym wszystkim góruje piekielnie głęboki growl (wokalista prawie mówi) w stylu Demilich to już petarda. Bez napierdalania, bez wleczenia się Undergang ogarnął to wszystko i nagrał płytę życia. I nawet wali mnie ta mocno słaba okładka bo muzycznie dokonali niemożliwego. To będzie absolutny top OS brutal death metalu.

[HUMAN]

up. jak wydane, skąd brałeś

[Hajasz]

Wydanie bardzo skromne. Płyta w plastikowym pudełku z otwieraną wkładką. Wszystko w odcieniach szarości. Zakup z niemieckiego distro przez eBay..

[HUMAN]

ok. dzięki będzie zakupione

[Epoxx]

Dobry album, surowizna i prymitywizm z mieszanką gore-grindu. Dla fanów Autopsy pozycja obowiązkowa. Btw wokalista Undergang gra również w Phrenelith , które w tym roku wydało bardzo dobry debiut, a tu w obu wątkach cisza.

[Hajasz]

Dla fanów Autopsy pozycja obowiązkowa.

Chyba żartujesz, chcesz ich wszystkich pozabijać ? Z całym szacunkiem do Autopsy ale to inna kategoria wagowa.

[Epoxx]

Może i inna, ale jak ktoś lubi Autopsy to i Undergang powinien i tyle.

[Nucleator]

Do Misantropologi podchodziłem nieco nieufnie, bo debiut tego zespołu nie był zbyt udany, a z pozostałymi w dorobku jakoś nie było mi po drodze. No ale co tam, zarzuciłem sobie. I piękny to wam powiadam strzał w nieogolony pysk jest. Utrzymane w oldschoolowym stylu riffy, zajebiste grobowe wokale a la gość z Demilich, kiedy trzeba, polecą z blastami, a kiedy trzeba, zwolnią. A niekiedy na wierzch wyjdzie jakaś fajna partia melodyjna, co kieruje skojarzenia w kierunku Autopsy. No i brzmienie - brudne, ale mocne i duszne, a przecież słuchałem z neta.

Nie zgodzę się tylko z @Hajaszem co do okładki, bo moim zdaniem jest bardzo dobra - ma taki klimat starych okładek horrorów, które Duńczycy z Undergang lubią. Co tu się rozwodzić - zajebista płyta!

[pp3088]

Mój powrót do twórczości sympatycznych Duńczyków był przypadkowy, a może to znak od instancji wyższej. Na ostatnim koncercie Paradise Lost widziałem gościa ubranego w bluzę z logo "Undergang". Charakterystyczne logo poznałem od razu. W 2012 mój dobry znajomy ostro jarał się "Til Døden Os Skiller". Podłpałem od niego i płyta mi się bardzo spodobała. Maksymalnie wulgarny death metal wymieszany z rzygowinami goregrindu. Trochę Autopsy, trochę Carcass, trochę old schoolu, trochę doomiku nawet. Wszystkiego po trochu w ładnych proporcjach.

No i tak sobie trwałem w nieświadomości, a tu patrzę niedawno coś wydali. Misantropologi to też bardzo dobry krążek. Jest trochę bardziej grobowo, może nawet wolniej, trochę więcej przestrzeni, mi to pasuje. Muzyka autentycznie śmierdzi trupem, a sama warstwa wizualna jest również na odpowiednim poziomie.

Gdyby jakiś szaleniec chciał połączyć goregind z doom metalem w proporcjach 3:1 to wyszedł by Undergang.

[HUMAN]

nawet w telewizji się pojawili

kapitalny album ostatni jeszcze raz podkreślę

[yog]

Bardzo średnio mnie ta kapela weszła, poza trochę Demilich-owym debiutem i ostatnią płytką - gruzowisko nudów.

[Pioniere]

Na sierpień Duńczycy szykują nową EP-kę, która ukaże się pt. Ufrivillig Donation Af Vitale Organer nakładem Dark Descent Records.

► Pokaż

track-list:
01. Ufrivillig Donation Af Vitale Organer
02. Man binder Ikke Et Dødt Menneske
03. Grip Of Insanity (Funebre Cover)
04. Indhentet Af Døden (Live At Obscene Extreme 2018)

[Astral]

Kurde, odświeżałem sobie w tym tygodniu ich dorobek płytowy, a tu w sieci news, że nowa płyta Aldrig i Livet jeszcze w tym roku, 4.12.2020.

[Hajasz]

Ja pierdolę i oni poskąpili na okładkę.

[Nucleator]

Bardzo dobry news, ostatnia płyta była wykurwista. Kawałeczek też niczego sobie.

[yog]

Dziś premierę w Dark Descent ma Aldrig i livet.

[Szajtan]

Nie wiem, kim są Aldrig i Livet, wiem za to, że brzmienie tej płyty zrywa twarz, a groovy łamią kark. Skandynawski death metal rasowy tak bardzo, że o krok od wad genetycznych. Ugh!

[Nucleator]

Duńscy specjalici od grobowego death metalu nie zawiedli i dostarczyli kolejną mocarną pozycję. Nic się nie zmieniło - lubujący się w krwawych pornolach muzycy nadal łoją swój grobowy death metal obficie zasilany grindowym kompostem z ludzkich zwłok. Muzyka ocieka posoką, rzygami i ropą, a upiorny grobowy klimat wyziera praktycznie z każdej sekundy. Do sprawdzonego przepisu Undergang dorzuciło niepokojące, turpistyczne melodie, które są urozmaiceniem materiału, a zarazem podkreślają gęstą atmosferę. Warto też podkreślić, że zespół zadbał o to, by poza cuchnącą tymi wszystkimi nieprzyjemnymi wyżej wymienionymi rzeczami kompozycjami wyposażyć je w "haczyki" - momenty, które sprawią, by odsłuchiwany właśnie utwór nie zlewał się z poprzednimi. Niezmienne natomiast zostały zajebiste, grobowe wokale. I tak oto w rezultacie dostajemy Aldrig i Livet - jeden z lepszych albumów death metalowych w tym roku.

[deathwhore]

Rozjebali tą ostatnią płytą. Słucham ich od czasu wydania promo, które potem wyszło jako debiutancki album, ale zawsze byli gdzieś tam pół kroku za czołówką. Teraz na luzie dogonili. Może nawet sięgnęli gdzieś do poziomu najsłabszych materiałów Autopsy.

[Szajtan]

Kolędy na świąteczny nastrój przygotowane

[Szajtan]

W połowie kwietnia wychodzi split Undergang/Anatomia w barwach Me Saco Un Ojo Records / Dark Descent Records. Dziś startuje preorder i od każdego zespołu można po jednym numerze odsłuchać.

[DiabelskiDom]

Mam znowu fazę na grobowe skakanie od Duńczyków i tak skaczę sobie od płyty do płyty. Najlepiej wypadają w momentach totalnych dołów, gdzie bycie na samym dnie jest najlepiej dopełniane świetnym bulgotem wokalisty. Ogólnie w ich muzie mogłoby być nieco mniej podskakiwania, ale ponieważ te hulanki to bardziej autopsowe, brudne punki niż radosne oberki to nie wadzą mi ani trochę. Zresztą całość jest tak brudna, gęsta i zaflegmiona, że nie może mi się nie podobać. Każdy album trzyma wysoki poziom, dwa najnowsze nawet jeszcze wyższy.

A ten nowy split z Anatomią to może być dobrą czapa, zwłaszcza jeśli japońscy współsplitowcy dopierdolą takimi tematami jak na ostatnim, rewelacyjnym pełniaku.

[Blind]

Od kilku dni sobie regularnie słucham debiutu i nie mogę się uwolnić. Kurwa, te świdrujące riffy brzmią jak śmierć. Gdyby śmierć mogła brzmieć to by tak właśnie brzmiała.
Przedostatni album też mieli udany, po premierze trochę słuchałem, ale do odświeżenia się nadaje.

[Pioniere]

Dwa dni temu nakładem Dark Descent Records ukazał się ich split z Spectral Voice :

[Szajtan]

Nowa EP-ka ukaże się 1 września. Materiał będzie nosił tytuł „De syv stadier af fordærv” i będzie się składał z siedmiu utworów – całość będzie trwała dwadzieścia minut. Materiał ukaże się nakładem Me Saco Un Ojo Records (winyl) i Dark Descent Records (kaseta i kompakt).