Vhol

[DiabelskiDom]

Kiedy Kvelertak wydaje chujowe materiały a nam chce się wściekłego hardcore punka zagranego na blackmetalowo to mamy debiut Vhöl. A jak chcemy żeby było bardziej heavy metalowo to odpalamy zeszłoroczny Deeper Than Sky. Bardzo świeże granie, zarówno na jednym jak i na drugim materiale.

Skład:
Sigrid Sheie - Bass (2012-present) Hammers of Misfortune, Amber Asylum
Aesop Dekker - Drums (2012-present) Extremity, Khôrada, ex-Agalloch, ex-Ludicra, Worm Ouroboros, ex-Grinch, ex-Hickey, ex-Miami, ex-The Fuckboyz, ex-Yogurt
John Cobbett - Guitars (2012-present) Hammers of Misfortune, ex-Ludicra, ex-Unholy Cadaver, Amber Asylum, ex-Slough Feg, ex-Gwar (live)
Mike Scheidt - Vocals (2012-present) Lumbar, Yob, ex-Geistus, ex-Middian, Mike Scheidt, ex-H.C. Minds, ex-Soot

Dyskografia:
2013 - Vhöl
2015 - Deeper than Sky
2016 - Dispatch [single]

MA: https://www.metal-archives.com/bands/Vhol/3540362693
BC: https://profoundlorerecords.bandcamp.com/music

[DiabelskiDom]

No i co? Na forum jest przynajmniej kilku entuzjastów punka i heavy/speed, także mieszanego z blackiem (aczkolwiek w małych ilościach jeśli o debiutancką płytę bohaterów wątku idzie) i nikt się nie wypowiada? Ja sobie dzisiaj postanowiłem odświeżyć materiały VHOL i o ile druga płyta poleciała raz i starczy, to S/T leci już po raz piaty pod rząd chyba. Wszystko to goni z jakimś takim właśnie speedowym zacięciem na niesamowicie nośnych riffach z ochrypłym wokalem. Czuć w tym wszystkim totalny brak napinki oraz feeling wypływający prosto z serca miłującego riffy. Odpalcie sobie debiut a dobra zabawa będzie wam dana.

[pit]

Właśnie odpaliłem. Chociaż wspomniany Kvelertak jest nie dla mnie. Póki co jest nieźle.

Patrząc po składzie to trochę taki undergroundowy all-star band.

[DiabelskiDom]

Pozwolę sobie odświeżyć również ten temat, może ktoś oprócz pita jednak się skusi. Już nawet abstrahując od opierania się m.in. na osobie Mike'a z Yob, to ta płyta broni się zajebiście samą muzyką. Tak jak pisałem tam wyżej, hardcore punk na heavy/speed blackowo? Ciężka konfiguracja, ale myślę, że dużo w tym prawdy. Żywe, ciężkie i "jadące" granie.

[Lis]

Debiut był świetny, zwabił mnie wtedy skład i zdaje się umieszczenie w rankingu Steel For Brains. Dawno nie słuchałem, pora na powrót. Zakładałem im wątek na starym forum, jeśli się nie mylę.