Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 2976
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Strzałkowo

Soilwork

#1

Vortex 5 lata temu

Obrazek

Obrazek
last.fm pisze:Soilwork – szwedzka grupa melodic death metalowa utworzona w 1995 roku pod nazwą Inferior Breed w mieście Helsingborg. Po wydaniu dema "In Dreams We Fall Into the Eternal Lake" nazwa została zmieniona na Soilwork, ponieważ według muzyków bardziej odpowiadała stylowi prezentowanej przez nich muzyki. Choć początkowo ich wyjątkowy styl stanowiły ciężkie metalowe riffy z końca lat 70. i początku 80., to na ich późniejszych płytach znajdziemy także elementy amerykańskiego metalu alternatywnego, co dodaje melodyczności ich utworom. Tak więc najnowsze utwory zawierają więcej śpiewu i wyraźniejsze, bardziej wpadające w ucho melodie.

Pod koniec 2005 roku po nagraniu albumu "Stabbing the Drama", gitarzysta Peter Wichers opuścił zespół. Postanowił zająć się produkcją muzyki dla innych zespołów. Ta zmiana spowodowała wśród fanów niezadowolenie ponieważ Wichers był bardzo ważnym członkiem zespołu. Miał swój wyjątkowy styl, którego nikt nie zastąpi.

4 lutego 2007 roku Soilwork poszukiwał nowego gitarzysty ze Szwecji. Na trasie koncertowej tymczasowym gitarzystą zostaje Andreas Holma. Po tej trasie koncertowej planują wybrać jednego z gitarzystów, których mieli podczas koncertowania. 17 Lutego zespół podczas House of Metal Festiwal w Umeå ogłasza, że ich nowym gitarzystą zostaje Daniel Antonsson.

W marcu 2007 roku zespół zaczął nagrywać materiał na nowy album zatytułowany "Sworn to a Great Divide", prace nad albumem zakończyły się w czerwcu. Płyta ukazała się 19 października 2007 roku i była promowana podczas trasy koncertowej "Eastpack Antidote", na której Soilwork wystąpił wraz z grupami Caliban oraz Sonic Syndicate. Po nagraniu przez Soilwork albumu "Sworn to a Great Divide" zespół rozstaje się ze swoim długoletnim gitarzystą Olą Frenningiem. Wraz z nim zespół opuszcza Daniel Antonsson. W 2008 roku Peter Wichers wraca do zespołu. Oprócz niego do zespołu dołącza gitarzysta Sylvain Coudret który wcześniej wraz z Dirkiem Verbeurenem oraz Guilliame Bideau (obecnie Mnemic) grał w kapeli Scarve.

2 lipca 2010 roku zespół wydał nowy krążek zatytułowany "The Panic Broadcast". W marcu 2011 roku Peter Wichers, gitarzysta i założyciel Soilwork doznał kontuzji pleców. Spowodowało to odwołanie amerykańskiej trasy u boku grup Symphony X i Nevermore oraz tymczasowe zastąpienie muzyka przez Davida Anderssona na okres letnich festiwali. W 2 lata po ukazaniu się albumu "The Panic Broadcast" gitarzysta i założyciel Soilwork Peter Wichers po raz kolejny postanowił opuścić zespół. Jego następcą został David Andersson.
Jak widać, z najważniejszych ogniw w tej kapeli zostało tylko to przed mikrofonem, po stratach tak wyśmienitych gitarzystów, zespół zaczął dość mocno obniżać loty, czego efektem jest tegoroczny album, który nadaję się tylko do tego żeby częstować gości czekoladkami.

Skład:
Björn "Speed" Strid - Vocals (1996-present) Blinded in Bliss, Hespera, I Legion, Omethi, Terror 2000, The Night Flight Orchestra, Gathering of Kings, ex-Coldseed, ex-Darkane, ex-Dog Faced Gods, ex-Highball Shooters
Sven Karlsson - Keyboards (2001-present) ex-Embraced, ex-Evergrey, ex-Misteltein
Sylvain Coudret - Guitars (2008-present) Scarve, ex-Anaon, Damage to Property, Stenval
David Andersson - Guitars (2012-present) The Night Flight Orchestra, ex-Mean Streak
Bastian Thusgaard - Drums (2017-present) Blood Label, Dawn of Demise, The Arcane Order
▼ Byli muzycy
Carl-Gustav Döös - Bass (1996-1997)
Jimmy "Judas" Persson - Drums (1996-1998) Blinded by Darkness, ex-Before Dying, ex-Faithful Darkness, ex-Strange Disaster
Mattias Nilsson - Guitars (1996-1997) ex-Kayser, ex-A Deeds Pride
Ludvig Svartz - Guitars (1996-1998) Violet Elegy
Peter Wichers - Guitars (1996-2005, 2008-2012) ex-Nuclear Blast Allstars, King Fighter, ex-I Legion, ex-Killswitch Engage (live), ex-Warrel Dane
Ola Flink - Bass (1998-2015) ex-Hatelight
Henry Ranta - Drums (1998-2003) ex-Nuclear Blast Allstars, ex-Spiteful, ex-Terror 2000, ex-The Defaced, ex-5th Sonic Brigade
Ola Frenning - Guitars (1998-2008) Into Dust, ex-Acacia, ex-Fifty Grand Suicide
Carlos Del Olmo Holmberg - Keyboards (1998-2001)
Dirk Verbeuren - Drums (2004-2016) Abyssal Vortex, Bent Sea, Cadaver, Freya, Hespera, Megadeth, Phaze I, Pulse of Nebulae, Scarve, The Project Hate MCMXCIX, Vetur, Withered Moon, ex-Anaon, ex-Nuclear Blast Allstars, ex-Aborted, ex-Anatomy of I, ex-Headline, ex-Mortuary, ex-Phazm, ex-Powermad, ex-Solium Fatalis, ex-Taliandörögd, ex-Satyricon (live), ex-Lyzanxia, ex-Artsonic, ex-Warrel Dane, ex-Devin Townsend Project (live), ex-Yyrkoon (live), ex-One-Way Mirror, ex-Stenval
Daniel Antonsson - Guitars (2006-2008) Akani, Pathos, ex-The Resistance, ex-Dark Tranquillity, ex-Dimension Zero, ex-Elecxsir
Markus Wibom - Bass (2015-2016) ex-Hearts Alive
▼ Muzycy koncertowi
Taylor Nordberg - Bass (2017-present) Dritt Skit, Goregäng, Infernaeon, Ribspreader, Scab, The Absence, ex-Wombbath, ex-Gus G. (live), ex-Necromancing the Stone (live)

Richard Evensand - Drums (2003-2004) Demonoid, Reignsaw, Sorcerer, ex-Dog Faced Gods, ex-Ebony Tears, ex-Southpaw, Toehider, ex-Sectu, ex-Therion, ex-Black Majesty (live), ex-Chimaira
Dave Witte - Drums (2005) Birds of Prey, Municipal Waste, ex-Burnt by the Sun, ex-Discordance Axis, ex-Hope Collapse, ex-Human Remains, ex-Iabhorher, ex-Redrum, Argonauts, Brain Tentacles, Deny the Cross, I.B.U., King Generator, Publicist UK, River Black, ex-Exit-13, ex-Anodyne, ex-Atomsmasher / Phantomsmasher, ex-Black Army Jacket, ex-Down with the Ship, ex-East West Blast Test, ex-Final Judgement (pre-Human Remains), ex-Hex Machine, ex-Major Burns, ex-Mental Picture, ex-Mordor, ex-The Anti-Pockets, ex-The Remnants, ex-Well Aware, ex-Alec Empire (live), ex-Melt-Banana (live), ex-The Atomic Bitchwax (live)
Peter Wildoer - Drums (2006) Darkane, Electrocution 250, Grimmark, James LaBrie, Non-Human Level, ex-Agretator, ex-Gardens of Obscurity, ex-Silver Seraph, ex-Zaninez, ex-Demise, ex-Arch Enemy, ex-Armageddon, ex-Pestilence, ex-Majestic, ex-Time Requiem
Andreas Holma - Guitars (2006) Scar Symmetry, Road to Jerusalem, ex-Hypocrisy
Morten Løwe Sørensen - Drums (2008) Dragonland, Icon in Me, ex-Strangler, ex-Submission, ex-Indrama, ex-Transparent, ex-Scavenger, Amaranthe, ex-Disavowed, ex-Koldborn, ex-Mercenary, ex-Panzerchrist, ex-The Arcane Order, ex-Triphon, ex-HateSphere (live), ex-Nightrage (live), ex-Scarve (live), ex-Slugs, ex-The Cleansing, ex-Avalanche
David Andersson - Guitars (2008, 2011) The Night Flight Orchestra, ex-Mean Streak
Christofer Malmström - Guitars (2011) Darkane, Non-Human Level, ex-Agretator, ex-Zaninez, ex-Demise
Bastian Thusgaard - Drums (2016-2017) Blood Label, Dawn of Demise, The Arcane Order
Ronny Gutierrez - Guitars (2016-2017) Kobra and the Lotus, ex-Bonded by Blood (live), ex-Black Tide (live)


Dyskografia:
1997 - In Dreams We Fall into the Eternal Lake [demo]
1998 - Steelbath Suicide
2000 - The Chainheart Machine
2001 - A Predator's Portrait
2002 - Natural Born Chaos
2003 - Light the Torch [single]
2003 - Figure Number Five
2003 - Figure Number Five / Natural Born Chaos [kompilacja]
2003 - Rejection Role [single]
2004 - The Early Chapters [EP]
2005 - Stabbing the Drama [single]
2005 - Stabbing the Drama
2007 - Exile [single]
2007 - Sworn to a Great Divide
2010 - Let This River Flow [single]
2010 - The Sledgehammer Files: The Best of Soilwork 1998-2008 [kompilacja]
2010 - The Panic Broadcast
2012 - Spectrum of Eternity [single]
2013 - This Momentary Bliss [single]
2013 - Long Live the Misanthrope [single]
2013 - Rise Above the Sentiment [single]
2013 - The Living Infinite
2014 - Beyond the Infinite [EP]
2015 - Live in the Heart of Helsinki [live]
2015 - The Ride Majestic [single]
2015 - The Ride Majestic
2016 - Death Resonance [kompilacja]
2018 - Stålfågel [single]
2019 - Verkligheten



a idź w fuj:




MA: https://www.metal-archives.com/bands/Soilwork/26
BC: https://listenable-records.bandcamp.com/music
"Between Shit and Piss we are Born"

Tagi:
Awatar użytkownika
synu
Moderator globalny
Posty: 337
Rejestracja: 7 lata temu

#2

synu 5 lata temu

Ostatnią płytą Soilwork jaką znam dobrze jest "Stabbing The Drama", co daje jakieś 15 lat nieśledzenia poczynań Szwedów. Odpaliłem sobie na Spotify z ciekawości ich nowy album i muszę powiedzieć, że chyba pora nadrobić zaległości. "Verkligheten" brzmi jak poczciwy stadionowy rock z lat 70-80 (jakiś Jon Bon Jovi, Poison, Europe, czy inny Whitesnake) tyle że ubrany w nowoczesne i "zmetalizowane" w bezpiecznym stopniu pantalony.

Przebojowo, melodyjnie i do przodu. Do biegania, czy samochodu jak znalazł. Podoba mi się.
Lis
Moderator globalny
Posty: 1923
Rejestracja: 7 lata temu

#3

Lis 5 lata temu

Lubiłem w czasach studenckich, czyli będzie podobnie z 15 lat, może trochę mniej. Boję się trochę teraz sprawdzić co by sobie wspomnień nie popsuć.
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 2976
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Strzałkowo

#4

Vortex 5 lata temu

Odpalajcie ten nowy klip, Panowie tam jasno dają do zrozumienia że to już chyba only for money. Przynajmniej ja odnoszę takie wrażenie. (Witan się zwie, jest na górze).
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
synu
Moderator globalny
Posty: 337
Rejestracja: 7 lata temu

#5

synu 5 lata temu

Vortex pisze:
5 lata temu
Odpalajcie ten nowy klip, Panowie tam jasno dają do zrozumienia że to już chyba only for money. Przynajmniej ja odnoszę takie wrażenie. (Witan się zwie, jest na górze).
Z tego co pamiętam, to oni zawsze mieli raczej jajcarskie podejście do muzy (klipy z jakimiś laleczkami, czy pseudoustawkami z In Flames), także nowy teledysk specjalnie od tej konwencji nie odstaje.

Zresztą - pewnie, że to granie dla kasy, który "modern" metal nim nie jest :D
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 2976
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Strzałkowo

#6

Vortex 4 lata temu

Soilwork wydał nową, bardzo fajną zresztą epeczkę.

Obrazek
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 2976
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Strzałkowo

#7

Vortex 3 lata temu

Nowa historyczna epka, ano historyczna bo znajduje się tutaj najdłuższy kawałek w historii Soilwork. Kto by się spodziewał, że chłopaki wydadzą 16:31 muzyki w jednym utworze. Szczerze byłem trochę zdezorientowany, nie wyobrażałem sobie takiego giganta w ich wykonaniu i byłem wręcz przekonany, że 10 minut z tego to będzie po prostu cisza. Nic z tych rzeczy, zaskoczony wręcz byłem jak leciałem z tym kawałkiem i jak szybko te 17 minut mi zleciało. Całkiem zgrabnie ten ponad kwadrans ekipa zmontowała i uważam "A Whisp of the Atlantic" za całkiem udaną kompozycje.

Obrazek
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3774
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

#8

Zsamot 3 lata temu

Odpalę Spotifę i sprawdzę. Zaskakująca okładka... A muzycznie też, skoro to taki kolos. ;-)
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 2976
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Strzałkowo

#9

Vortex 3 lata temu

Jest i teledysk, nie oglądam, wystarczyło że jakaś trójzębna wychodzi z wody, kompletnie popsułoby to mi ten kawałek

"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3774
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

#10

Zsamot 3 lata temu

A ja jakoś nie mogę się do tego mini przekonać. Dam sobie przerwę i wrócę za tydzień...
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 2976
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Strzałkowo

#11

Vortex 3 lata temu

Mnie się podoba, ale za to nowe DT mi nie wchodzi, tak to już jest ;)
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3774
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

#12

Zsamot 3 lata temu

Nowy DT dla mnie na pewno w top 2020. ;-)
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 2981
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: From Hell

#13

Szajtan rok temu

12. studyjna płyta o tytule Övergivenheten ukaże się 19. sierpnia (Nuclear Blast).
Obrazek
Tracklist:
1. Övergivenheten
2. Nous Sommes la Guerre
3. Electric Again
4. Valleys of Gloam
5. Is It in Your Darkness
6. Vultures
7. Morgongåva/Stormfågel
8. Death, I Hear You Calling
9. This Godless Universe
10.Dreams of Nowhere
11.The Everlasting Flame
12.Golgata
13.Harvest Spine
14.On the Wings of a Goddess Through Flaming Sheets of Rain
I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 2976
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Strzałkowo

#14

Vortex rok temu

Kuźwa ostatnio ta syrena tak z wody wychodziła....
"Between Shit and Piss we are Born"
Krzysiek
Posty: 6
Rejestracja: rok temu

#15

Krzysiek rok temu

Poskuchałem nowej płyty kilka razy i źle nie jest. Odnoszę wrażenie że jeszcze bardziej złagodzili brzmienie i czasem brzmi to jak Dream Theater, ale po tych kilku przesłuchaniach mi się podoba.
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 2981
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: From Hell

#16

Szajtan rok temu

Obrazek
I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 2976
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Strzałkowo

#17

Vortex rok temu

Właśnie słucham nowego krążka, a tu takie info. Nie owijając w bawełnę, po takim albumie również bym się zastanowił.
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3774
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

#18

Zsamot rok temu

Nowa płyta nie rozczarowała mnie. Co prawda okładka nieco zaskakująca. Ale muzycznie wrócili na tory swej dawno ustalonej - nie bójmy się rzec tego słowa- rutyny. Tylko cały album jest po prostu udany. Ma delikatniejsze i sugestywniejsze utwory. Wokalnie, czy instrumentalnie jest tip top. Zatem jeżeli ktoś ma ochotę na melodyjny metal, w nowoczesnej otoczce , bez taniochy czy mielizn, to Soilwork są stanowczo udanym wyborem. Są nawet mocniejsze tempa- jak 5-ty Is it in Your Darkness, pięknie pasujący nawet na 4 czy piąty album. Zresztą kolejny -6- Vultures pięknie rozwija wątki z tamtych czasów. Speed pięknie to wokalnie prowadzi. Czy daje radę na żywo? Pewnie nie do końca. Ale w drodze do mnie jest ich koncertówka, zatem to będzie dobra odskocznia od wypolerowanych konstrukcji na rzecz ich - w miarę - realnego wykonania. Marzy mi ich zobaczyć w dobrym klubowym wydaniu. I chociaż nowy In Flames świetnie rokuje, to nie sądzę, by tak dobrze zagrał. Dark Tranquillity cały czas trzyma poziom. Chyba to moje dwa topowe bandy z tego kierunku. Frajda słuchania dla przyjemności, bez zbędnych dodatków.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2696
Rejestracja: 7 lata temu

#19

dj zakrystian rok temu

Mnie się Soilwork zawsze jawił, jako taki lepszy In Flames. Pamiętam ich pojedynki na teledyskach w Viva Cwaj. Muza Soilwork jakoś bardziej nośna. Numer Light the Thortch był dobry, jak i płyta z nim.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3774
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

#20

Zsamot rok temu

dj zakrystian pisze:
rok temu
Mnie się Soilwork zawsze jawił, jako taki lepszy In Flames. Pamiętam ich pojedynki na teledyskach w Viva Cwaj. Muza Soilwork jakoś bardziej nośna. Numer Light the Thortch był dobry, jak i płyta z nim.
W pewnym momencie In Flames jakoś popadł w taki schemat, że chyba nawet Nuclear zaczął się rozglądać za czymś lepszym. No i od bodajże Listenable wskoczył u nich z trzecim albumem bohater postu. O ile debiut (zwłaszcza!) to konkretny cios, dwójka zaś nieźle to rozwija, to jednak Predators portrait to już inna klasa. kolejny album zrealizowany z liderem Strapping Young Lad mógł tylko ich dalej rozkręcić. Te dwa albumy to chyba taki najlepszy punkt odniesienia. Potem oczywiście są lepsze i gorsze albumy, ale to są już mniej radykalne kroki.
Figure Number Five i w/w przez Ciebie kawałek to już w ogóle mój typ numer jeden. Ja sobie sprawiłem limit- wtedy Nuclear lubił robić takie fajne pierwsze bicia z dodatkowymi krążkami. Teledysk, cała dynamika albumu to było dla mnie ideałem.
CD 2 – Demos 1997
"Bound to Illusions"
"My Need"
"In a Close Encounter"
"Skin after Skin"
"Wake Up Call"
"Steel Bath Suicide"
Stabbing the Drama to złagodnienie. Dwa następne nie były złe: ALE... To kiepski argument. Od nich wymagałem więcej, a tu zaczęło być poprawnie. Piękny powrót to dopiero podwójny album. The Living Infinite to stanowczo mocny cios, dwie dobre płyty. A kolejne to już powrót do formy. ;-)
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Krzysiek
Posty: 6
Rejestracja: rok temu

#21

Krzysiek rok temu

Byłem na koncercie w piątek w Progresji. Przed Soilwork grał Horizon Ignited z Finlandii, którego nie znałem a gra muzykę w stylu Soilwork i In Flames I na żywo super wypadli. Potem Kataklysm, średnio mnie interesował ten zespół, ale na żywo fajnie się słuchało. Na koniec była gwiazda wieczoru tj. Soilwork i spoko tylko nagłośnienie nie było za fajne, dziwne bo ten support z Finlandii brzmiał lepiej. Nie wiem czemu tak było. Generalnie jednak spoko. Mam nadzieję że uda mi się ich jeszcze zobaczyć na żywo.
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3774
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

#22

Zsamot rok temu

No kurwa nie mogłem jechać, ślubna po operacji i kurwa nie ma bata na przyjemności poza domem. A ostatnie albumy cholernie mi pasują w ich wykonaniu, mam wrażenie, że złapali oddech po małej zadyszce. Słucha się naprawdę przyjemnie. Jak ktoś lubi nowoczesne granie- brać w ciemno.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.

Wróć do „Metalownia”