No tak, bo cała reszta kapel ma takie zajebiste, metafizyczne i wyuzdane intelektualnie teksty, ze nic tylko studiować i nabierać obycia literackiego....
Chyba w ogóle nie rozumiem sensu Twojej odpowiedzi. Nie wskazałeś, co to znaczy reszta kapel - odwoływałeś się do jakiegoś konkretnego obszaru czy do ogółu muzyki w ogóle? Bo jeśli tak to dość odważne jest takie generalizowanieZsamot pisze: ↑4 lata temuTo skoro jest denna muzycznie, to czym tu w ogóle mowa...Canidia pisze: ↑4 lata temuCo to znaczy cała reszta kapel? Patrząc na teksty choćby takiego Carcass to... tak, zdecydowanie można studiować
Poza tym nawet jeśli ta tajemnicza "reszta kapel" ma mało ambitne teksty, to może nadrabiają muzycznie, czego o MH nie można powiedzieć.
No chyba, że zaraz mi wmówisz, że słuchasz kapeli, która Ciebie interesuje tylko literacko, muzycznie zaś w ogóle. To polecam poezję śpiewaną.
Rzekomo siostra Walkera studiowała pielęgniarstwo, więc może coś tam sensu w tym jest. Nie wiem, nie czytałem, domniemywam jedynie.deathwhore pisze: ↑4 lata temuNo właśnie za bardzo nie ma. Oni nie mieli pojęcia o medycynie, tylko brali fajne zwroty z podręczników.
Był taki zespół grindcore, nie pamiętam nazwy, złożony z samych chirurgów czy studentów z taką specjalizacją, ripoff Carcass swoją drogą. Opowiadali właśnie w wywiadach, że ich bardziej znani koledzy to jednak pojęcia nie mieli, a przynajmniej w tekstach tego nie przekazywaliyog pisze: ↑4 lata temuRzekomo siostra Walkera studiowała pielęgniarstwo, więc może coś tam sensu w tym jest. Nie wiem, nie czytałem, domniemywam jedynie.deathwhore pisze: ↑4 lata temuNo właśnie za bardzo nie ma. Oni nie mieli pojęcia o medycynie, tylko brali fajne zwroty z podręczników.
Teksty można olewać, póki nie rozumiesz angielskiego ze słuchu - wtedy się robi problem.
Przykład idealny, bo pokazuje że nawet za pomocą dadaistycznej zabawy nastolatków można stworzyć o wiele lepsze liryki niż motherfuckery od Machine Head. I można się z nich sporo nauczyć, chociażby kilku ciekawych terminów medycznych. Zawsze to więcej niż "Don't give a fuck if I'm banned
Zanim zaczniesz się męczyć i szukać przykładów nędznych tekstów BM/DM/Grindcore itp to w przypadku takich kapel wokal jest bardziej dodatkowym instrumentem.pp3088 pisze:Najlepsze rzeczy z płyty Machine Head:
- początkowy utwór zaczyna się "Fuck The World" - zaśmiałem się okrutnie
- "I'm eating pussy by a dumpster"
- "GET YOUR MIDDLE FINGERS IN THE AIR"
- "The sacrificing, upside, downside, give me all your guns
I'm fucking crazy, oh my mind is lost or won?
Hold your breath
These wounds are fresh
Of this mate that I check"
https://www.metal-archives.com/bands/Th ... iners/2169deathwhore pisze: Był taki zespół grindcore, nie pamiętam nazwy, złożony z samych chirurgów czy studentów z taką specjalizacją, ripoff Carcass swoją drogą. Opowiadali właśnie w wywiadach, że ich bardziej znani koledzy to jednak pojęcia nie mieli, a przynajmniej w tekstach tego nie przekazywali
Po co więc ten post?Mnie np. teksty 95% kapel nie interesują. Ot, warto znać, by sobie coś tam pod nosem podśpiewywać.
Sedno. O to właśnie chodzi.
Canidią, nie Candidą
Bo ich menago to był mądry koleś, który mocno przestudiował biografię piątego Beatles'a czyli Briana Epsteina, który zgarniał horendalne 25% od wszystkiego co chłopcy z Liverpoolu nagrali, napisali, namalowali itp. Dosłownie od wszystkiego płynęła kasa. Podobnie dał się wydymać Machine Head, gdzie oczywiście procent był znacznie mniejszy ale i tak stanowił sporą sumę od przychodów zespołu.
A to ci ciekawostka
A on nie jest ich takim koncertowym grajkiem???dj zakrystian pisze: ↑2 lata temuA to Vogg już nie gra w MH? Hicior o Pink Flojdzie mistrzowski był. Zapierał dech w piersiach.