Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 2979
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Strzałkowo

Dark Tranquillity

Vortex 3 lata temu

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek
last.fm pisze:Dark Tranquillity jest zespołem założonym w Göteborgu grającym melodic death metal. Powstał w 1989 roku pod nazwą Septic Broiler. Miał dosyć stabilny skład już od samego początku w przeciwieństwie do innych zespołów tego gatunku.

W 1993 Anders Fridén, pierwszy główny wokalista opuścił zespół, aby dołączyć do Ceremonial Oath, a następnie do In Flames. Mikael Stanne, pełniący dotychczas funkcję rytmicznego gitarzysty, przejął rolę wokalisty. Gitarzystą wówczas został Fredrik Johansson. Mikael także nagrywał wokale z In Flames, ale nigdy nie był pełnoprawnym członkiem tego zespołu.

W 1998, przed wydaniem albumu Projector, Johannson opuścił zespół, a dołączyli do niego klawiszowiec Martin Brändström oraz basista Michael Nicklasson. Natomiast Martin Henriksson został głównym gitarzystą. Anders Jivarp pozostał jako perkusista. We wrześniu 2008 roku do zespołu dołączył nowy basista - Daniel Antonsson. Opuścił on grupę w 2013 roku. W 2016 roku z zespołu odszedł jeden z najstarszych jego członków - Martin Henriksson. Powodem jego odejścia była utrata zainteresowania w tworzeniu muzyki.

Album Projector był nominowany do szwedzkiej nagrody Grammy. Dark Tranquillity jest uznawane za pioniera Gothenburg metalu razem z kapelami takimi jak: At the Gates czy In Flames.
Skład:
Anders Jivarp - Drums (1991-present) ex-Septic Broiler, The Tuboyz
Mikael Stanne - Guitars (1991-1993), Vocals (1993-present) ex-Septic Broiler, Grand Cadaver, ex-HammerFall, ex-In Flames (live)
Martin Brändström - Keyboards, Programming, Electronics (1999-present) ex-Tiamat (live)
Anders Iwers - Bass (2016-present) Ceremonial Oath, Tiamat, ex-Desecrator, ex-In Flames, ex-Mercury Tide, ex-Avatarium (live), ex-Lacuna Coil (live), ex-Cemetary
Christopher Amott - Guitars (2020-present) ex-Armageddon, Black Earth, Christopher Amott, ex-Arch Enemy, ex-Ghost Ship Octavius, ex-Machine Head (live)
Johan Reinholdz - Guitars (2020-present) Andromeda, Nonexist, Skyfire, Faithful Darkness (live), ex-Opus Atlantica, ex-Widow, Kontinuum (Swe), Murdered Beats, ex-Bullhead
▼ Byli muzycy
Martin Henriksson - Bass (1991-1999, 2013-2015), Guitars (1999-2016) ex-Septic Broiler
Niklas Sundin - Guitars (1991-2020) Mitochondrial Sun, ex-Laethora, ex-Septic Broiler, ex-HammerFall, ex-Dead Man's Banquet
Anders Fridén - Vocals (1991-1993) In Flames, ex-Septic Broiler, ex-Ceremonial Oath, ex-Dead Man's Banquet, ex-Passenger
Fredrik Johansson - Guitars (1993-1999)
Michael Nicklasson - Bass (1999-2008) ex-Luciferion, ex-Mortal Abuse, ex-Sarcazm, ex-Carnage, ex-Dominate, ex-Highlander, ex-Lavett
Daniel Antonsson - Bass (2008-2013) Akani, Pathos, ex-The Resistance, ex-Dimension Zero, ex-Soilwork, ex-Elecxsir
▼ Muzycy koncertowi
Robin Engström - Drums (2001) ex-Fantasmagoria, ex-Lefay, ex-Morgana Lefay, ex-Autopsy, ex-Desecrator, ex-Holocaust, ex-Insanity, ex-M.I.D., ex-Nasty Crew, ex-O.G.3
Anders Iwers - Bass (2015-2016) Ceremonial Oath, Tiamat, ex-Desecrator, ex-In Flames, ex-Mercury Tide, ex-Avatarium (live), ex-Lacuna Coil (live), ex-Cemetary
Erik Jacobson - Guitars (2015-2016) ex-Deals Death
Jens Florén - Guitars (2016) Dun Ringill, LOMMI, ex-Pagandom
Sebastian Myrén - Guitars (2016-2017) ex-Deals Death
Christopher Amott - Guitars (2017-2020) ex-Armageddon, Black Earth, Christopher Amott, ex-Arch Enemy, ex-Ghost Ship Octavius, ex-Machine Head (live)
Johan Reinholdz - Guitars (2017-2020) Andromeda, Nonexist, Skyfire, Faithful Darkness (live), ex-Opus Atlantica, ex-Widow, Kontinuum (Swe), Murdered Beats, ex-Bullhead
Dyskografia:
1991 - Trail of Life Decayed [demo]
1992 - Promotape 1992 [demo]
1992 - A Moonclad Reflection [EP]
1993 - Tranquillity [kompilacja]
1993 - Skydancer
1994 - Promo '94 [demo]
1995 - Of Chaos and Eternal Night [EP]
1995 - The Gallery
1996 - Zodijackyl Light [video]
1996 - Enter Suicidal Angels [EP]
1997 - The Mind's I
1998 - The World Domination Live [split]
1999 - The Official Demo Series Vol. 1 [split]
1999 - Projector
2000 - Shattering the Barriers [split]
2000 - Haven
2002 - Damage Done
2003 - Live Damage [video]
2004 - Exposures - In Retrospect and Denial [kompilacja]
2004 - Lost to Apathy [EP]
2005 - Character
2007 - Eastpak Antidote Tour [split]
2007 - In Requiem / Fiction [split]
2007 - Focus Shift [single]
2007 - Fiction
2008 - Where Death Is Most Alive Tour 2008 [split]
2009 - Manifesto of Dark Tranquillity [kompilacja]
2009 - Yesterworlds [kompilacja]
2009 - Where Death Is Most Alive [live]
2009 - The Dying Fragments [kompilacja]
2010 - We Are the Void
2012 - Zero Distance EP [EP]
2013 - Construct
2013 - Sorrow's Architect [single]
2014 - A Memory Construct [single]
2016 - The Pitiless [single]
2016 - Atoma [single]
2016 - Forward Momentum [single]
2016 - Atoma
2017 - The Absolute [single]
2020 - Phantom Days [single]
2020 - Identical to None [single]
2020 - The Dark Unbroken [single]
2020 - Moment









MA: https://www.metal-archives.com/bands/da ... quillity/8
BC: https://darktranquillity.bandcamp.com/music
"Between Shit and Piss we are Born"

Tagi:
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3786
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot 3 lata temu

Nie było o nich wątku???

No to tylko zasygnalizuję na szybko, że polecam tegoroczny album. Oczywiście do fanów obecnego kierunku. Hiper udany album. Świetne aranże i bardzo dobrze zaśpiewany, tudzież wykrzyczany. W kategorii nowoczesnego grania są bezkonkurencyjni.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 2979
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Strzałkowo

Vortex 3 lata temu

Opisz proszę tą płytę, bo dla mnie to wchodzi na rejestr utworów które mają być tylko ubrane w ciepłe melodie, które nie mają za krzty pazura. Lubię oczywiście nowoczesne brzmienie i nie stanowi to dla mnie żadnej bariery, żeby się taką muzyką cieszyć. W tym przypadku jednak nie bawi mnie niemal nic. Ciekawy dlatego jestem jak Ty odbierasz ten album, skoro tak się Tobie podoba.
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3786
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot 3 lata temu

Ok
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 2982
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan 3 lata temu

Mikaela Stanne chyba już bym o takie wokale nie podejrzewał. Nowy projekt, Grand Cadaver, w składzie jeszcze kilku weteranów. Fajna EPka.

I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 2982
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan 2 lata temu

Z zespołu odeszli perkusista Andres Jivarp oraz basista Anders Iwers. Miejsce obu panów zajęli natomiast Joakim Nilsson (znany m.in. z gry w In Mourning) oraz Christian Jansson (wcześniej m.in. Pagandom).
I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3786
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot 2 lata temu

Niefajna informacja, jakby nie było 2/5 składu.

Ciekawe, czy różnice muzyczne, czy zmiany planów życiowych...
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 2982
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan 2 lata temu

Zsamot pisze:
2 lata temu
Niefajna informacja, jakby nie było 2/5 składu.

Ciekawe, czy różnice muzyczne, czy zmiany planów życiowych...
Stanne tłumaczy to w następujący sposób:
Ostatnie półtora roku było dla nas swego rodzaju wyzwaniem. Wszyscy mieliśmy czas, by przemyśleć nasze dotychczasowe decyzje i motywacje, a także by ocenić, co jest dla nas tak naprawdę ważne w życiu. Adres Jivarp i Andres Iwers postanowili zająć się innymi rzeczami i nie być już częścią zespołu. (…). To dwoje naprawdę niesamowitych muzyków, a także lojalni i oddani przyjaciele. I chociaż jestem smutny, gdy widzę, że odchodzą to wiem, że jeśli pasja prowadzi ich gdzie indziej, to powinni za nią podążać.
Wygląda więc na to, że rozstali się ze sobą w pokojowych warunkach.
I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3786
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot 2 lata temu

Czyli proza życia.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 2982
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan 2 lata temu

R. I. P.
I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 2979
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Strzałkowo

Vortex 2 lata temu

Osz kurwiszon :(
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3786
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot 2 lata temu

Smutna sprawa, bo chociaż dawno poza kapelą, to sercem był jednak z nimi.

Z jaśniejszej strony...
DT rusza teraz ostro po Stanach. Ja się łudzę, że wpadną jednak do nas.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
kataton88
Tormentor
Posty: 407
Rejestracja: rok temu

kataton88 10 mies. temu

Leci "Skydencer". Mówcie, co chcecie, ale to opus magnum MDM. Nikt nigdy nie stworzył niczego równie melo-, a jednocześnie wciąż intensywnego.
DT wygrzebało z gatunku wszystko, co najlepsze, ale też stało się na pewnym etapie ofiarą stylu i pewnej "wierności". A poszukiwania niekoniecznie szły w dobrą stronę, choć nie przekraczały granic jak u kolegów.

Skydancer 10/10
The Gallery 8/10
The Mind's I 6/10 - zawsze miałem problem z tą płytą i nigdy jej nie polubiłem.
Projector 9/10 - zajebisty krok naprzód. przebojowo, smutno, ale z przytupem.
Haven - 9/10 - no nie poszli w gotyki; jest ostrzej, ale dalej przebojowo.
Damage Done - 8/10 - dla mnie ociupiczkę przereklamowana jako najważniejsza płyta późniejszej dysko. cos jak Gayman kolegów. ale koledzy sa na etapie Reroute...
Character - 7/10 - solidna płyta, ale mocno słychać wyczerpanie.
Fiction - 7/10 - poza koszmarnym "Misery's crown" bardzo lubię.
We are the void - 6/10. No nie wiem. taki misz masz. sporo plumkania, czasem jakieś gotyki. bardzo niespójna płyta.
Construct - 5/10 - po prostu nijako.
Atoma - 6/7/10 - w sumie pozytywnie się zaskoczyłem. nierówna płytka, ale jest trochę fajnych momentów.
Moment - 5/10 - a tutaj już niezbyt.
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1717
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask 10 mies. temu

kataton88 pisze:
10 mies. temu
Leci "Skydencer". Mówcie, co chcecie, ale to opus magnum MDM. Nikt nigdy nie stworzył niczego równie melo-, a jednocześnie wciąż intensywnego.
Tak samo uważam. To płyta niepowtarzalna i absolutny top szwedzkiego melodyjnego grania. Dla mnie zawsze nieco wyżej od najlepszych materiałów At The Gates czy In Flames.
There's something growing in the trees__Through time war prevails_____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
________Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
____Face the consequence alone
____With honour - valour - pride
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17538
Rejestracja: 7 lata temu

yog 10 mies. temu

kataton88 pisze:
10 mies. temu
Leci "Skydencer". Mówcie, co chcecie, ale to opus magnum MDM. Nikt nigdy nie stworzył niczego równie melo-, a jednocześnie wciąż intensywnego.
Akurat wczoraj odebrałem winyl opus magnum MDM i nieco się pokręcił. Nazywa się on Arghoslent - Incorrigible Bigotry i jest z południowych stanów, nie ze Szwecji :)

Magia bohaterów tematu, niestety, wciąż dla mnie pozostaje nieuchwytna.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
kataton88
Tormentor
Posty: 407
Rejestracja: rok temu

kataton88 10 mies. temu

Z Chameryki to Sluptured, czyli projekt kolesi z niejakiego Agalloch, zbliżył się na debiucie do klimatów Skydancera. W sumie inne granie, lżejsze i dużo bardziej progresywne, ale jednak mocno przywodzi mi na myśl debiut Szwedów.
Nawiasem, ucieszyłem się, że wydali nową płytkę, ale jednak nijak ma się do wcześniejszych materiałów.

Serio napisałem - "Skydencer"? Ech. Piłeś - nie pisz.
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 2982
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan miesiąc temu

Dziś ukazał się nowy singiel "The Last Imagination".

Edit : Jest to zwiastun płyty "Endtime Signals", która ukaże się 16 sierpnia nakładem Century Media Records.
Ostatnio zmieniony 07 mar 2024, 18:42 przez Szajtan, łącznie zmieniany 1 raz.
I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3786
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot miesiąc temu

Obadamy, bo kapelę uwielbiam.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
kataton88
Tormentor
Posty: 407
Rejestracja: rok temu

kataton88 miesiąc temu

Też ich bardzo lubię, ale wiele sobie już nie obiecuję. Z ostatnich czterech pełniaków tylko do "Atomy" zdarza mi się czasem wracać.
Choć w przeciwieństwie do IF zawsze sprawdzam, co tam nowego...
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3786
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot miesiąc temu

Jak mnie najdzie na Szwedów, to jadę po kolei, zwłaszcza, że na półce wszystko od nich mam. Po prostu teraz masa jest dobrych kapel i siłą rzeczy tak to potem wypada, że pewne znane rzeczy są rzadko słuchane.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5308
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz miesiąc temu

Wszystkie demówki oraz inne materiały włącznie z debiutem świetne. No jeszcze drugi album da się posłuchać ale im dalej tym gorzej. Trzeciej płyty już nie dałem rady przesłuchać tym samym wysrałem się na ich całą resztę materiałów.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3786
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot miesiąc temu

Dużo srasz. ;-)

Dla mnie kapela z własnym poglądem na muzykę, byłoby śmieszne, gdyby się trzymali jednej linii tylko dlatego, że jako gówniarze nie znali innej muzyki. Takie koniunkturalne granie to się chyba nawet nazywa komercja. ;-)
Taka ironia.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Hames_Jetfield
Posty: 11
Rejestracja: 3 mies. temu

Hames_Jetfield miesiąc temu

U mnie podobna sytuacja jak u @Hajasza. Debiut bardzo dobry, fajne świeże spojrzenie na melodyjne granie, może nawet techniczne. Czuć było na tym przede wszystkim młodość :) Dwójka ujdzie, ale reszty nie daję rady słuchać. Za cukierkowe to to generalnie.

Aha z takiego grania to i tak debiut At The Gates najlepszy, potem debiut Dark Tranquility, a na samym końcu jedynka In Flames.
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3786
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot miesiąc temu

Hames_Jetfield pisze:
miesiąc temu
U mnie podobna sytuacja jak u @Hajasza. Debiut bardzo dobry, fajne świeże spojrzenie na melodyjne granie, może nawet techniczne. Czuć było na tym przede wszystkim młodość :) Dwójka ujdzie, ale reszty nie daję rady słuchać. Za cukierkowe to to generalnie.

Aha z takiego grania to i tak debiut At The Gates najlepszy, potem debiut Dark Tranquility, a na samym końcu jedynka In Flames.
A jakieś to radykalne zmiany są pomiędzy trójką a debiutem, poza jednym "singlowym" kawałkiem?
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Hames_Jetfield
Posty: 11
Rejestracja: 3 mies. temu

Hames_Jetfield miesiąc temu

Z tego co pamiętam to bardzo wysokie stężenie cukru
Awatar użytkownika
TheAbhorrent
Tormentor
Posty: 579
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Midian

TheAbhorrent miesiąc temu

Jak ja nie lubię takiego grania. Ani to szybkie, ani to wolne, nie ma ani fajnych riffów, ani fajnych melodii, ani to drapieżne, ani to poruszające, ani klimatyczne. Kurwa, to jest na max nijakie. Fajnie, że są ludzie, którym się podoba. Dla mnie to jest muza, której brakuje absolutnie wszystkiego, a przede wszystkim wyrazistości i charakteru.

Nie jest tak, że ten zespół totalnie mi nie siada, bo znalazłem u nich już fajne rzeczy, pierwsze materiały są OK, a np. na "Projector", jeżeli mnie pamięć nie myli, są fajne melodie. Potem to się jakoś rozmyło w nijakości, chociaż podejścia robiłem. Do teraz zostały jakieś albumy na sell na półce, ale nie mam ochoty dawać im kolejnej szansy w istnym zasypie ciekawszego grania.
Obrazek
kataton88
Tormentor
Posty: 407
Rejestracja: rok temu

kataton88 miesiąc temu

Oj, do "Fiction" na każdej płycie uświadczy świetne melodie. Czy nie klimatyczne, nietrącające strun? To już kwestia indywidualnej wrażliwości, niemniej jednak myślę, że w tej, bądź co bądź ograniczonej konwencyi melodeathu i jego późniejszej ewolucji - nie jest to granie bezbarwne i pozbawione emocji.
Aczkolwiek rozumiem, dlaczego może się nie podobać. Sam często przyłapuję się na myśli, że całkiem fajne patenty są wpisane w jakiś schemat i te kawałki z całkiem niezłym potencjałem (czy to jeśli chodzi o melodie, czy o emocje) kompletnie się rozjeżdżają kompozycyjnie. Choćby singielek z "Atomy", który po całkiem fajnym wstępie wchodzi w schemat zwrotka, refren (...) i zakończenie z dupy. Ich największy (?) hicior, czyli "Therein" też jest bardzo syntetyczny.
Dodatkowo czyste wokale na dłuższą metę męczą, bo i nie są najwyższych lotów.

Wróć do „Metalownia”