Type O Negative, US

[Epoxx]

A, że dzisiaj 7 rocznica śmierci Petera Steele to i temat zapodam.


Swojego czasu miałem niezłego jobla na ten zespół, a Bloody Kisses to na kasecie przegrywanej z ksero okładką mam. Co tu dużo gadać zespół legenda szkoda chłopa, szkoda.

We Hate Everyone.

Skład:
Kenny Hickey - Guitars, Vocals (additional) (1990-2010) ex-Seventh Void, ex-Repulsion, Silvertomb, ex-Danzig, ex-Kingdom of Sorrow (live), ex-Black Water Rising
Josh Silver - Keyboards, Vocals (backing) (1990-2010) ex-Fallout, ex-Repulsion, ex-Aggression, ex-Original Sin (USA)
Peter Steele - Vocals (lead), Bass, Guitars (additional), Keyboards (additional) (1990-2010) (R.I.P. 2010) ex-Fallout, ex-Carnivore, ex-Repulsion, ex-Roadrunner United
Johnny Kelly - Drums, Vocals (backing) (1994-2010) A Pale Horse Named Death, Danzig, Kill Devil Hill, Seven Witches, ex-Seventh Void, Silvertomb, ex-Black Label Society, ex-Black Water Rising, ex-Earl's Court, ex-Pist.On (live)

▼ Byli muzycy

Sal Abruscato - Drums (1990-1994) A Pale Horse Named Death, ex-Toximia, ex-Repulsion, ex-Life of Agony, ex-My Mortality, ex-Suppermasiv

▼ Muzycy koncertowi

Scott Warren - Keyboards (2009) Joshua Perahia, Hellion (live), ex-Dio, ex-Sledge Leather, ex-Heaven & Hell (live), Dio Disciples, ex-Keel, ex-Berlin, ex-Warrant (live)

Dyskografia:
1991 - Unsuccessfully Coping with the Natural Beauty of Infidelity [single]
1991 - Slow, Deep and Hard
1992 - The Origin of the Feces (Not Live at Brighton Beach)
1993 - Black No. 1 [single]
1993 - Christian Woman [single]
1993 - Bloody Kisses
1994 - For When It Rains [video]
1995 - Summer Breeze [single]
1996 - In Praise of Bacchus [single]
1996 - Love You to Death [single]
1996 - My Girlfriend's Girlfriend [single]
1996 - October Rust
1997 - Cinnamon Girl [single]
1998 - After Dark [video]
1999 - World Coming Down
1999 - Everything Dies [single]
2000 - Everyone I Love Is Dead [single]
2000 - The Least Worst of Type O Negative [kompilacja]
2003 - I Don't Wanna Be Me [single]
2003 - Life Is Killing Me
2006 - Santana Medley [single]
2006 - The Profits of Doom [video]
2006 - Symphony for the Devil (The World of Type O Negative) [video]
2006 - The Best of Type O Negative [kompilacja]
2007 - Profits of Doom [single]
2007 - Dead Again
2008 - September Sun [single]
2011 - None More Negative [boxed set]
2013 - The Complete Roadrunner Collection 1991-2003 [boxed set]
2013 - Highway Star [split]
2018 - I Don't Wanna Be Me [split]

MA: https://www.metal-archives.com/bands/Ty ... gative/802

[Pioniere]

Szanuje band, choć nie specjalnie słucham takiej muzy. Przyznam się, że October Rust i Bloody Kisses, to chyba jedne ze szczytowych osiągnięć Gothic Doom Metalu, jakie dane mi było słyszeć. Pana Petera Steele zaś i tak wolę po stokroć w nieodżałowanym Crossover-owym Carnivore

[Zsamot]

Wstyd się przyznać, że ale mnie jara najbardziej ich komercyjne wcielenie, czyli krwawe pocałunki i Rdzawy... Z późniejszych płyt jest jedna, chyba przedostatnia, gdzie jest sporo emocji, ale jakoś i tak mnie nie porwały, jak te wcześniej wymienione.

Kapela monolit, zawsze mieli swój styl. Peter był kimś, kto dodawał kolorytu scenie.

[yog]

Bardzo fajne jesienne przeboje mieli, ale szczerze mówiąc całe płyty to dla mnie trochę za dużo smęcenia jest i jak już słucham, to raczej jakiś teledysk sobie puszczę, niż zasiądę do pełnego albumu.

[EdusPospolitus]

Type O Negative - klasyka Tymczasem zaczytuję się w biografii Carnivore jak i Type O Negative "Zgniła zieleń", naprawdę warto

[HUMAN]

chyba kupie

co do płyt mam wszystkie tylko na kasetach , October Rust kupiłem na cd w dniu premiery , pożyczyłem dwa dni później i do dziś nie wróciła ...Carnivore mega muza na lata

[pp3088]

Świętokradztwo #3

Jedna z największych moich zagadek, być może zbyt prosta do rozwiązania ale dalej uważana za dziwną. TON nigdy mnie nie ruszył, a powiem więcej z czasem zespół zaczął mnie niemożebnie wkurwiać. Bo każdemu się podoba, a zwłaszcza ludziom "z klimatów". A mnie nie, no to jakiś inny jestem. Może nie rozumiem tej muzy? Nie wiem. Podejrzewam raczej, że wkurwia mnie humor zawarty na tych krążkach, taki śmieszki heheszki, ale też to nie jest głównym powodem. Ta muza zupełnie mnie nie rusza, no z wyjątkiem World Coming Down, który naprawdę dawał radę.

Stanowczo za długie Bloody Kisses i October Rust są dla mnie ciężkie do przetrawienia, pełno na tym zbędnych wypełniaczy które psują naturalny flow płyty. WCD jak już wspomniałem daje radę i dałbym mu solidną 6/10, a więc najlepszą dla Typów Negatywnych. Life is Killing Me i Dead Again brzmia jak popeliny, szkoda czasu.

Każda płyta ma prawie 80 minut i jest to czas całkowicie nieuzasadniony.

No ale nie będę się pastwić nad kapelę, bo po prostu nie rozumiem. Tak sobie to wytłumaczę. Ewentualnie dla niektórych to kij w dupie.

[Hajasz]

To ja może coś powiem z innej parafii. Byłem kiedyś na koncercie tego zespołu to były czasy Bloody Kisses i jak Steel na owym koncercie zaśpiewał growlem to ludziom popękały szelki a mi w martensach wgniotło blachę. Gdyby koleś zaśpiewał tak na całej płycie to po dziś dzień nie znam nikogo, który by mu dorównał w growlu. Totalny cios.

[DiabelskiDom]

Cóż mam rzec? Lubię w chuj. Ale specjalnie nie będę piał o "October Rust" czy "Bloody Kisses" bo widzę, że każdy, kto się w superlatywach o kapeli wypowiada to pisze o tych albumach. Ja napiszę o ostatnim - "Dead Again". Czy ktoś śmie twierdzić, że to słaby album i porównywać go do "Life..."? Przecież takie hity jak tam lecą to jest co najmniej miara największych klasyków. Profits of Doom, no kurwa. ŁEJ-JEJ-JEJEJEJ, AM PROFET OF DUUUUUM!. A "Halloween in Heaven" czy tytułowy? Płyta na zajebiście wysokim poziomie, co tu dużo mówić.

[Pan Efilnikufesin]

Ponoc szykuje sie reaktywacja.Nie wyobrazam sobie jak ma to wygladac,ale chuj.....pewnie chlopaki potrzebuja kasy.

[pit]

Carnivore już reaktywowali.

[EdusPospolitus]

Pomimo że nie siedzę w tej muzie na codzień, zawsze ich sobie bardzo ceniłem. Stylistyka jaką stworzyli była zupełnie odmienna od typowego gotyku, mieli w sobie to "coś" i jako nieliczni trzymali świetny poziom na każdej płycie. Ciężko wskazać mi więc, który album byłby najlepszy, bo pewnie wskazałbym na "Bloody Kisses" albo "October Rust", ale wcale gorzej bym nie potraktował reszty, a już zwłaszcza "World Coming Down" czy "Life Is Killing Me".

[Pan Efilnikufesin]

Carnivore już reaktywowali.

Az sie boje sprawdzac co z tego wyszlo

[pit]

Carnivore już reaktywowali.

Az sie boje sprawdzac co z tego wyszlo

Znaleźli wokalistę podobnego do Pete'a, ale chyba nie zamierzają niczego nagrywać. Wyszłoby z tego późne Misfits.

[Pan Efilnikufesin]

Carnivore już reaktywowali.

Az sie boje sprawdzac co z tego wyszlo

Znaleźli wokalistę podobnego do Pete'a, ale chyba nie zamierzają niczego nagrywać. Wyszłoby z tego późne Misfits.

Mozliwe.Jest Irlandzka zaloga,zwa sie Bloody Kisses,graja covery TON.Bylem dwa razy na koncercie.Wychodzi im calkiem ladnie muzykowanie,jednak Ratajczyk to Ratajczyk.

[deathwhore]

Robicie się mokre przy Type o negative? Poważnie pytam.

[DiabelskiDom]

Odpiszę bo potem będę coś ważniejszego robił.

ODPIERDOL SIĘ OD NAS!!!!

[Pan Efilnikufesin]

Robicie się mokre przy Type o negative? Poważnie pytam.

Ja musze podpaske zmienic po trzecim kawalku.jak u Ciebie?

[deathwhore]

Jak jesteś u mnie to robisz się mokra jeszcze szybciej, ale w ogóle mi się nie podobasz.

[Endymion]

Dead Again jest znakomite - są na nim wszystkie elementy, za które można pokochać TON. Mroczne wokale Steele, motoryczne riffy, melancholijny klimat akcentowany przez klawisze i świetne melodie. Za najsłabszą z kolei uważam nudne Life is Killing Me - tu już polecieli z długością, nigdy nie dałem tego na raz odsluchac.

[mork]

Październik zawsze mija mi przy Type O Negative. Reaktywacja? Nie, nie i jeszcze raz nie. Ale skoro hajs musi się zgadzać to pewnie nic chłopaków nie powstrzyma. KIEDYŚ myślałem, że Ville Valo mógłby udźwignąć wokal, ale zobaczyłem jego wykonanie Black razem z jakąś kapelą i stwierdzam - nie. Dla spragnionych klimatów ToN polecam profil na YT Stereo Type O Negative. Można znów poczuć namiastkę tego klimatu. Koleś z wokalem naprawdę daje radę.

[Pan Efilnikufesin]

[EdusPospolitus]

Instrumentalnie naprawdę spoko, ale wokal wypada strasznie kulawo w porównaniu do Petera Steela.

[mork]

Nie oczekujmy, że ktoś na tym świecie wyjdzie na scenę i w kawałku ToN rozjebie na wokalu lepiej niż Peter Mimo wszystko najlepsze cover live wykonanie jakie do tej pory widziałem.

[Zsamot]

Kuźwa, żałuję , że zlałem ich występ w Polsce... Kapela, gdzie jak zabrakło jednego elementu, to sens jej zniknął...

[Ryszard]

Moja baba wyciagnela mnie na tajpów bedac w mocno zaawsnsowanej ciazy... Pamietam ze przed nimi gral Paradise Lost. Wiem ze jestem do nich uprzedzony ale seryjnie, w porownaniu do TYPE wypadli jak gowno. Jakiś tydzien po gigu kobita wtyplula z siebie core na ktora cale zdarzenie musialo miec wplyw, dziewczyna wyrasta mi na seryjna artystke

Najbardziej zaluje ze w latach 90 tajpow utozsamialem z pedalstwem

[Zsamot]

Przy liderze TyN mało kto wyglądał bardziej męsko. W końcu facet dał parę aktów do pisma dla gejów. Ale serio- wierzę- TyN z tego , co widziałem, zawsze w pełni zaangażowani i po prostu szczerzy ludzie.

[Ryszard]

ROADRUNNER & RUN OUT GROOVE TO REISSUE 25th ANNIVERSARY EDITION OF BLOODY KISSES FOR BLACK FRIDAY

In support of independent record stores, RUN OUT GROOVE and Roadrunner Records are releasing an expanded 25th Anniversary edition of Type O Negative’s “Bloody Kisses” that is exclusive for Record Store Day-Black Friday and will be available to purchase at participating stores on 11/23/18. This title will not be eligible for a vote or available to pre-order on www.runoutgroovevinyl.com.

Bloody Kisses was released in 1993 to critical acclaim and became the first album for Roadrunner to reach certified Platinum status in the States. For the 25th anniversary, the record is being reissued as a stand-alone vinyl release in the U.S. for the first time and will be getting the deluxe treatment which includes an extra LP of bonus tracks making their debut on vinyl. The 3LP set will be pressed on 180g green and black swirl vinyl and come in a tri-fold direct to board Stoughton jacket. “Bloody Kisses 25th Anniversary” 3LP expanded edition is a Record Store Day-Black Friday exclusive limited to 5000 copies and available at participating stores in the US and Canada only.

Track list and sequence for the 3LP set is as follows:

Side A
1 Machine Screw 0:39
2 Christian Woman 8:57
3 Black No. 1 (Little Miss Scare-All) 11:14

Side B
1 Fay Wray Come Out and Play 1:02
2 Kill All The White People 3:23
3 Summer Breeze 4:49
4 Set Me On Fire 3:29

Side C
1 Dark Side Of The Womb 0:27
2 We Hate Everyone 6:50
3 Bloody Kisses (A Death In The Family) 10:55

Side D
1 3.O.I.F. 2:05
2 Too Late: Frozen 7:50
3 Blood & Fire 5:32
4 Can’t Lose You 6:05

Side E
1 Suspended In Dusk 8:40
2 Black Sabbath (From The Satanic Perspective) 7:48
3 Summer Breeze (Rick Rubin Mix) 4:57

Side F
1 Christian Woman (Edit) 4:28
2 Christian Woman (Butt-Kissing Sell-Out Version) 4:28
3 Black No. 1 (Edit) 4:39
4 Blood & Fire (Out Of The Ashes Mix) 4:38

[Hajasz]

Kurwa Rysiu nie łatwiej tak ?

http://www.brooklynvegan.com/type-o-neg ... d-reissue/

[Vexatus]

Swojego czasu miałem niezłego jobla na ten zespół, a Bloody Kisses to na kasecie przegrywanej z ksero okładką mam.

Kiedyś (zaraz po wyjściu tej płyty) też taką miałem.

Bardzo ciekawy zespół z bardzo charakterystycznym stylem nie do podrobienia. Słucham raczej dość rzadko, a już na pewno rzadziej, niż w latach 90-tych. Dwie pierwsze płyty są raczej średnie. Najbardziej lubię "Bloody Kisses" i "October Rust". Potem już różnie bywało...

Nawet kiedy nagrywali popowe potworki i promowali je głupawymi teledyskami to miało to jakiś tam klimat.

[deathwhore]

A ja mam ich płyty do World Coming Down i... nie rozumiem za bardzo fenomenu. To znaczy rozumiałbym wśród młodych, mrocznych dziewcząt, ale że poważni ludzie ich lubią, to mnie dziwi.

[yog]

Trochę podobnie mam. Znaczy się fajne granie, a czasami nawet bardzo, ale bez przesady Black No. 1 wyjebany kawałek, parę bardzo fajnych, wspomniane Bloody Kisses i October Rust jako najlepsze płyciwa zapamiętałem. Dla mnie to ciutkę zbyt rockowe granie, pozbawione w znacznej mierze mocnego metalowego uderzenia i siarczystego pazura samego Lucyfera.

[deathwhore]

Może się wytłumaczę. Ja tych pierwszy pięć płyt dostałem za darmo, to wziąłem, bo czemu nie. Mnie dla odmiany najbardziej podoba się pierwsza płyta, bo tam jeszcze sporo naleciałości Carnivore słychać. Resztę mogę włączyć, ale raczej nie włączam.

[Ryszard]

I kolejna, tym razem europejska, planowana jako bardzo limitowany limit (6666 szt) reedka w srebrze:



Release Date: November 23, 2018

https://webstore.earache.com/type-o-neg ... lver-vinyl

Bloody Kisses is the third studio album by the successful gothic metal band Type O Negative. The last recording to feature the band’s original line-up is an album of an exceptionally high level. Frontman Peter Steele’s satirical humor is mixed in heavy soundscapes and creepy guitar riffs. They have matured as songwriters and the sounds goes from the doom to the trash metal. Bloody Kisses starts off with two of the group’s most universally recognized songs, “Christian Woman” and “Black No.1”. These tracks are recognizable in their own way, displaying all of the attributes and idiosyncrasies that make this band so unique. This is the album where Type O Negative truly found the sound that they would explore different facets of and expand upon until their front man’s untimely death.

Type O Negative was an American gothic metal band, famous for their lyrical emphasis on themes of romance, depression and death. On April 14, 2010, lead vocalist, bassist, and principal songwriter Peter Steele died, reportedly from heart failure.

The Bloody Kisses package includes an 8-page booklet and exclusive print. The release is available as a limited edition of 6.666 individually numbered copies on silver colored vinyl.

[Ryszard]

Artist: Type O Negative  
Title: None More Negative Box

Config/Selection: A / ROGV-079
Pre order opens: 6/21/19
Release date: 9/6/19
Units per set: 12
SRP: $199.98
UPC # 081227911300

• Deluxe box set featuring the band’s complete studio albums across (6) double LP sets re-mastered for maximum fidelity!
• The original None More Negative Box was released in 2011 as a Record Store Day exclusive and is extremely expensive and elusive. Only 1000 copies were originally pressed.
• Features the albums “World Coming Down,” and “Life is Killing Me,” both currently unavailable on vinyl, as well as the original and controversial cover art for The Origin of Feces (Not Live At Brighton Beach).
• Features a newly designed and band-approved outer slip case, as well as a fold-out poster, insert with credits and backstage laminate – all exclusive to this set.
• Pressed on band-approved green and black mixed colored vinyl at Record Industry in the Netherlands and comes in (6) heavy weight direct to board gatefold jackets.
• Limited to 5000 copies worldwide

[Hajasz]

Limited to 5000 copies worldwide

Lubię dobry żart.

P.S. Rysiu jak będziesz żyć kiedy przestanie działać copy/paste ?

[Ryszard]

Limited to 5000 copies worldwide

Lubię dobry żart.

P.S. Rysiu jak będziesz żyć kiedy przestanie działać copy/paste ?

A Ty bez wklejania cudzej pracy w translatora? I postowania jako wstępu własnego autorstwa....

[Pan Efilnikufesin]

Plakat bedzie,chyba zamowie.

[Nekroskop]

Słucham sobie właśnie Black No. 1 i Christian Woman, stąd naszła mnie ochota, żeby znaleźć temat o T0N na forum i poczytać, co to za pomyje wylaliście, a tu wielkie, wielkie zaskoczenie…

Największym szokiem jest jednak post Hajasza, który nadaje się do oprawienia w ramkę:

To ja może coś powiem z innej parafii. Byłem kiedyś na koncercie tego zespołu to były czasy Bloody Kisses i jak Steel na owym koncercie zaśpiewał growlem to ludziom popękały szelki a mi w martensach wgniotło blachę. Gdyby koleś zaśpiewał tak na całej płycie to po dziś dzień nie znam nikogo, który by mu dorównał w growlu. Totalny cios.

Nie wątpię, mówiąc już poważnie, facet miał głos jak ze studni. Z przekazów wynika, że był skromnym i dość zdołowanym typem, co może zaskakiwać. Pamiętam, że Tom Warrior się o nim bardzo ciepło wypowiadał.

[Elementw]

Ich numer bardzo dobrze robił klimat w czołówce horroru o koszmarach minionych lat.

[Nekroskop]

Ja ich pierwszy raz usłyszałem na kasecie/soundtracku "Mortal Kombat". Sporo tam ciekawej muzy było, podobnie jak na soundtrackach "The Crow" czy "Strange Days".

[Pan Efilnikufesin]

BLACK METAL TO WOJNA!!!!!!!!!!!!!!!!

[Kozioł]

Bootlegi dwa.



Type O Negative – Bizarre Types
Label: Roadruiner Records – RR8699-2
Format: CD, Unofficial Release
Country: US
Released: 2000
https://www.discogs.com/Type-O-Negative ... se/2599783

Bizarre Types is a live album by Type O Negative, released on 2000. All the songs on this album were recorded from Cologne, Germany on August 22, 1999 while the band was touring for World Coming Down. The album contains four songs that are exclusive to this album, such as the Beatles cover "Back in the U.S.S.R.". There are four tracks that are cantos included within the songs, such as "Waste of Life" being the canto of the song "Der Untermensch"

This is the same concert that was officially released on "Symphony for the Devil" DVD minus the Beatles tracks due to copyright issues.
"Instrumental Improvisation" is actually part of "Der Untermensch". "New Middlepart" is actually normal middle section of "Too Late: Frozen".

"On with the Show" – 0:39
"In the Flesh" – 1:09
"Cinnamon Girl" – 3:38
"Instrumental Improvisation" – 1:27
"Back in the U.S.S.R." – 2:40
"Too Late: Frozen Part 1" – 2:23
"New Midlepart" – 3:31
"Too Late: Frozen Part 2" – 1:37
"Waste of Life" – 7:45
"Kill All the White People (Including Machine Screw)" – 3:07
"Cornucopia" – 1:04
"Wolf Moon (Including Zoanthropic Paranoia)" – 5:25
"Everything Dies" – 6:04
"My Girlfriend's Girlfriend" – 3:58
"Day Tripper/If I Needed Someone" – 4:05
"Are You Afraid?/Gravity" – 7:54
"Christian Woman" – 7:52
"Love You to Death" – 6:34
"Black No. 1 (Little Miss Scare-All)" – 8:09



Type O Negative – Steel O Dick
Label: Roadruiner Records – PROMO CD 965 211-2
Format: CD, Unofficial Release
Country: Europe
Released: 1996
https://www.discogs.com/Type-O-Negative ... E1NTQ4NA==

Steel O Dick is a live album by Type O Negative, released on 1997. This bootleg album was recorded at Hannover Music Hall in Hannover, Germany on November 30, 1996 while the band was playing live during the October Rust tour. The album contains four October Rust tracks while the remaining are popular songs from their previous albums except for the intro track.

"Intro" – 1:53
"Prelude to Agony" – 9:07
"Love You to Death" – 6:43
"Cinnamon Girl" (Neil Young cover) – 3:52
"Christian Woman" – 7:52
"In Praise of Bacchus" – 8:13
"Kill All the White People" – 4:42
"Light My Fire" (The Doors cover) – 3:23
"Are You Afraid?/Gravity" – 14:31
"My Girlfriend's Girlfriend" – 4:13
"Black No. 1 (Little Miss Scare-All)" – 10:16

[Zsamot]

W ramach deficytu tego typu (nomen omen) wrażeń, odświeżam sobie późniejsze płyty. Swoją drogą, jak wychodziły, to mocno marudziłem, a teraz coraz lepiej je odbieram. Sam nie wiem, czy to otwarcie na więcej tego rodzaju muzyki, czy deficyt?

Może po prostu za mocno wtedy odleciałem w leśno - ekstremalne klimaty. Pamiętam, ze to lata mocnego dystansowania się mnie od Metal Hammera, no i wszystkiego , co wydawali. Z biegiem czasu MH trochę, nawet bardzo się poprawił. A ja życzliwiej na parę nazw spojrzałem. Devil Driver, ToN, ...

[mork]

Całkiem udany cover z Nickiem z Paradise Lost na wokalu. Bez startu do oryginału (z racji na naturalny, zajebiście niski głos Petera) ale mimo wszystko wyszło spoko.

[Kozioł]

Jakie adasie...

https://www.etsy.com/uk/listing/9218988 ... ut-9&sca=1

[HUMAN]

@Rychu nie tak jak muza Type O Negative ale zajebiste . Kupujesz

[yog]

800 zeta za butki za 200? Kto by nie kupił!

[Pioniere]

Tandeta dla zblazowanych sweterowców. Te drugie, jakby uwalone w węglu, jeszcze większa https://www.etsy.com/pl/listing/8929629 ... op-4&pro=1

[Kozioł]

Wszystko podlega surowej i krytycznej ocenie. A ja pochwalę koncept. Dzieci takie buty powinny na plastyce tworzyć.