Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5426
Rejestracja: 6 lata temu

Re: Podsumowanie roku 2017 - ogólna dyskusja

#101

pit 6 lata temu

PanLisek pisze:
6 lata temu
Bodychocke znam tylko pojedyńcze numery, i jakoś nigdy nie mogłem się zebrać do poznania całości.
To był jeden z najgenialniejszy zespołów noise/post-rockowych, brzmieli jak zderzenie Nicka Cave'a z Chrisem Reifertem. Do tego wiolonczela, trybalne bębny i Steve Albini w roli producenta na drugim albumie. Dla mnie to najlepsze co kiedykolwiek nagrali.

Tagi:
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

#102

Ryszard 6 lata temu

A teraz małe podsumowanie światowe. Żeby nie było skandali, edytowania etc. Mamy osobno brutalozy i inne takie podobne. Same obrazki. Te większe pewnie lubię bardziej. Zero drugiego sortu hehe 5 giga warte nawet sprawdzenia.

Obrazek

Ad Nauseam, Akercocke, Altarage, Antigama, Autopsy, Bestia Arcana, Blood Oath, Bufihimat, Coma Cluster Void, Cosmic Void Ritual, Cruciamentum, Cryptae, Cynic, Dead, Dephosphorus, Epicenter, Epoch, Formloff, Hate Manifesto, Horror God / Techne, Impetuous Ritual, Incantation, Kosmokrator, Kult Mogił, Lung Sewage, Miserist, Oksennus / 7min Strachu (zły cover), Phrenelith, Primordium, Psudoku, Pyrrhon, Rebaelliun, Shaarimoth, Siberian Hell Sound / Convulsing, Sunless, Sutrah, Tchornobog, The Meads of Asphodel / Forefather, The Ominous Circle

Obrazek

Alameda Duo, Aluk Todolo, Amenra, Blut Aus Nord, BNNT, Circle, Code Orange, Cosmic Reef Temple, Dead Sea Apes, Eluvium, Emptiness, Endon, Five The Hierophant, Godflesh, Gravetemple, Harvestman, Hellebore, Helpless, Kenoma, Ketha, Laibach, Merkabah, Morpheus Tales, Necro Deathmort, Do Slow, Stupid Cosmonaut / Boobs of Doom, Thaw, The Ruins of Breverast, Throane, William Ryan Fritch, Yowie, Zeal & Ardor
!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17451
Rejestracja: 7 lata temu

#103

yog 6 lata temu

płacisz choć coś dziecku za to? :D
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6054
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#104

Wędrowycz 6 lata temu

Jak co roku, podsumowanie można niby już trzasnąć, ale w kolejce po przebraniu czeka jeszcze 61 tegorocznych wydawnictw. Przesłuchałem łącznie 89.

Wydaje mi się i tak, że już nic nie przebije tegorocznego pełniaka Tetragrammacide, który po dłuższym namyśle postanowiłem wytypować jako swój numero uno.
Odium Humani Generis
HUMAN
Tormentor
Posty: 1542
Rejestracja: 7 lata temu

#105

HUMAN 6 lata temu

na pewno top 10 Scalpel - Methods to Delusion
Awatar użytkownika
Nucleator
Moderator globalny
Posty: 1726
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: LIPSK

#106

Nucleator 6 lata temu

Dobra, czas rzucić swoje podsumowanie. Pewnie kurwa o czymś zapomnę bo rok był nad wyraz udany, ale mniejsza. Nie wszystko udało się przesłuchać, m.in. nowego Autopsy czy Necroblood. Pozwolę polecieć gatunkami i olać przy tym zalecenia dr Rysia - czyli bez podziałów na Polskę i resztę świata. Za-zaczynamy.


Black


1. Krolok - Flying Above Ancient Ruins
2. Darkeater - Что помнит лес
3. Malokarpatan - Nordkarpatenland
4. Myrkur - Mareridt
5. Wolves in the Throne Room - Thrice Woven
6. Arckanum - Den Förstfödde
7. Widziadło - Void
8. Licho - Podnoszenie czarów
9. Moongates Guardian - Let Horse Be Bridled, Horn Be Sounded!
10. Asagraum - Potestas Magicum Diaboli

Do tego dorzuciłbym jeszcze nowe Evilfeast, który okazał się bardzo udanym wydawnictwem. Ogólnie fajny rok, cieszy zwłaszcza sytuacja w Polsce, gdzie powstają kolejne kapele, które mają coś do powiedzenia.


Death

No i tu jesteśmy w kropce. Ten rok był po prostu znakomity, a udanymi płytami obrodziło niczym kartofle u mnie na polu. Darowałem sobie układanie Top 10, bo nie mam nawet pomysłu, co na którym miejscu, więc będzie opisówka. Stara gwardia trzyma się mocno, co udowodniły nowe albumy Incantation, Immolation, Cannibal Corpse i Obituary. Natomiast co do debiutów, to należy wspomnieć o Spectral Voice, Heresiarch, Phrenelith, rosyjskim Chaosbringer czy na swoją modłe brutalowym Afterbirth. Dodajmy do tego skrajnie zajebiste nowe Rude, Xipe Totec, Altarage, Undergang, belgijskie Possession, Under the Church, Temple of Void czy Cytotoxin... no widzicie, jest tego sporo.


Heavy

1. Attic - Sanctimonious
2. Blazon Stone - Down in the Dark
3. Satan's Hallow - Satan's Hallow
4. Roadhog - Oppressors
5. Manilla Road - To Kill a King
6. Midnight - Sweet Danger and Ecstasy

Tu sprawa jest prosta - Attic pozamiatał i nagrał po mojemu najlepszą płytę heavy w tym wieku. W formułę wypracowaną przez Mercyful Fate Niemcy tchnęli nowego ducha i spoili to znakomitą historią. Ponadto świetny hołd Running Wild oddali na nowym wydawnictwie Blazon Stone, Satan's Hallow wygrywa natomiast w kategorii debiut roku - piękna porcja oldskulowego heavy. Jest też coś z Polski - nie nie mówię o Noc... oh wait, miałem już nie dokuczać. Nieważne, Roadhog to fajna kapela i mocno im kibicuję, by udało im się wybić. Stawkę zamyka nowa Manilla Road - co tu dużo mówić, Shelton nadal w formie!


Thrash

1. Infernal Majesty - No God
2. Condor - Unstoppable Power
3. Power Trip - Nightmare Logic
4. Mason - Impervious
5. Bloodlust - At The Devil's Left Hand
6. Urn - The Burning
7. Toxic Shock - Twentylastcentury
8. Harlott - Extinction
9. Vampire - With Primeval's Force
10. Insult Kill - Vultures & Hyenas ex aeuqo z Lich King - The Omniclasm

Po znakomitym 2016 roku w thrashu tegoroczny był rokiem zdecydowanie słabszym. I obfitującym w słabe premiery - Warbringer, Havok, Terrifier czy gówniany Kreator to tylko część. Na szczęście wrócili Kanadyjczycy z IM i dojebali najlepszym albumem od czasów pamiętnego None Shall Defy. Aha i jeszcze jedno - brakuje jakiegoś ciekawego bandu łupiącego ten gatunek z naszego kraju. Bo Deathinition pomińmy milczeniem...


Pozostałe

Teraz pokrótce pozostałe rzeczy. Niejedną noc spędziłem na słuchaniu ambientowego Derelicts Carbon Based Lifeforms i pagan/folkowego Stworza. Do tego relaksująca druga płyta Osi and the Jupiter. Muszę też wyróżnić nowe Haemorrhage, które mimo mniejszej dawnki brutalności nadal potrafiło skopać dupę

Pomniejsze wydawnictwa

Przede wszystkim należy wspomnieć o wykurwistej Epce Purtenance - strzał naprawdę mocny. Ponadto Eternal Damnation Of Christ od Archgoat i split Battle for the Emerald City z nowym utworem Skelator.

Rozczarowania

Nie ma. To znaczy mógłbym tu rzucić nazwami takimi jak Morbid Angel, Desecresy, Sinister, Memoriam, Accept czy Iced Earth - ale szczerze mówiąc na żadne wydawnictwa się nie napalam, więc i o uczuciu zawodu nie może być mowy.
Ryszard pisze:
5 lata temu
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3967
Rejestracja: 7 lata temu

#107

Pioniere 6 lata temu

@Nucleator, a w Thrash-u Tormentor, to gdzie się podział? W DM-u jest Afterbirth, a nie widzę jakoś Gigan, czy też Origin, o których warto w podsumowaniu wspomnieć.
Awatar użytkownika
Nucleator
Moderator globalny
Posty: 1726
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: LIPSK

#108

Nucleator 6 lata temu

Masz na myśli tego od Morbid Realization? No fakt, o nim zapomniałem, zresztą z całym tegorocznym thrashem tak mam w sumie - niby posucha, tylko parę płyt, ale jak się zastanowię, to "hmm, to było super, to niezłe, o, i tego też się fajnie słuchało". Natomiast Gigan czy Origin nie słyszałem póki co jeszcze.
Ryszard pisze:
5 lata temu
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17451
Rejestracja: 7 lata temu

#109

yog 6 lata temu

tak se myślę, że ogólnie to 2017 w metalu cienizna koniec końców
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4126
Rejestracja: 7 lata temu

#110

DiabelskiDom 6 lata temu

Jak się słuchało samych staroci to pewnie tak :P
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17451
Rejestracja: 7 lata temu

#111

yog 6 lata temu

nie no, większość głośniejszych nowości jednak sobie posłuchałem chyba, ale takich albumów co będzie można po latach wspominać to albo nie było w ogóle (prócz black magick ss), albo prawie nie było. spoko rzeczy sporo, ale jakichś wyjebanych wypasów nie bardzo
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5229
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#112

Hajasz 6 lata temu

^te Black Magick SS to chyba wspominać po latach jako jedno z największych gówien 2017
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
gervantusarz
Posty: 43
Rejestracja: 7 lata temu

#113

gervantusarz 6 lata temu

Będzie jakieś "the best of" 2017 w poszczególnych kategoriach?
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17451
Rejestracja: 7 lata temu

#114

yog 6 lata temu

dobrze, że przypomniałeś - będzie ;p
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3967
Rejestracja: 7 lata temu

#115

Pioniere 6 lata temu

@yoguś jako dla wielkiego fana Timeghoul - something for you: https://voidterror.bandcamp.com/releases
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

#116

Ryszard 6 lata temu

I - DEATH METAL
II - BLACK METAL
III - LISTA REKOMENDACJI. POZOSTAŁE GATUNKI, TAKZE NIE METAL

PIERWSZE DWIE KATEGORIE WG ZASAD:
LP's:

1 @ 15pkt
2. @ 7pkt
3. @ 3pkt
4. @ 2pkt
5. @ 1pkt

EP/Singiel/Live/Split/Video/Kompilacja/Reedycja/Tribute/Demo/Reh

1. @ 5pkt
2. @ 2pkt
3. @ 1pkt



MOŻE BYĆ?
!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
Belzebóbr
Tormentor
Posty: 1330
Rejestracja: 6 lata temu

#117

Belzebóbr 6 lata temu

Kurwa nie wiem, takie to dobre było w tym roku mniam mniam.
Awatar użytkownika
pp3088
Moderator globalny
Posty: 1487
Rejestracja: 6 lata temu

#118

pp3088 6 lata temu

Dla mnie spoko, musimy się zastanowić ile płyt walnąć. Dla death dałbym 8 dla black 8 dla reszty np 24 i jest zabawa. Można powiększyć.

W sumie wydaje mi się to najbardziej uczciwie.
Screaming Into The Blackness, Needing No God But Himself

Beneath the Veil of Sanity Beats the Throbbing Process of Decay

"ja pierdolę przeczytałem cały temat Kid Rock i muszę się napić"
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17451
Rejestracja: 7 lata temu

#119

yog 6 lata temu

Może komuś się coś przypomni. W każdym razie moje wykopki z 2017 roku prezentowały się z grubsza następująco (brakuje wielu pozycji bandcampowo-youtubowych zapewne):

Albumy:

~Black:

Absque Cor - Wędrówkę Haniebnie Zakończyć
Acherontas - Amarta
Arckanum - Den Forstfodde
Au-Dessus - End of Chapter
Barathrum - Fanatiko
Blut Aus Nord - Deus Salutis Meae
Clandestine Blaze - City of Slaughter
Doctor Livingstone - Triumphus Haeretici
Dodsritual - Under Sort Sol
Goatmoon - Stella Polaris
Krolok - Flying Above Ancient Ruins
Malokarpatan - Nordkarpatenland
Misanthropic Existence - Death Shall Be Served
Necroblood - Collapse of the Human Race
Nightbringer - Terra Damnata
Nokturnal Mortum - істина
Satyricon - Deep Calleth Upon Deep
Svartsyn - In Death
Tetragrammacide - Primal Incinerators of Moral Matrix
Violet Cold - Anomie

~Death:

Artificial Brain - Infrared Horizon
Azarath - In Extremis
Beheaded - Beast Incarnate
Chaosbringer - Turn Into Ruins
Desolate Shrine - Deliverance From the Godless Void
Desultory - Through Aching Aeons
Engulfed - Engulfed in Obscurity
Gorephilia - Severed Monolith
Impetuous Ritual - Blight Upon Martyred Sentience
Morbid Angel - Kingdoms Disdained
Pandemonium - Nihilist
Phrenelith - Desolate Endscape
Shaarimoth - Temple of Adversarial Fire
The Chasm - A Conscious Creation From the Isolated Domain - Phase I
The Ominous Circle - Appaling Ascension
Undergang - Misantropologi
Venenum - Trance of Death
Xipe Totec - Prehispanic Beg

~Doom:

Spectral Voice - Endless Corridors of Unbeing
Bell Witch - Mirror Reaper
Paradise Lost - Medusa

~Heavy:
Air Raid - Across the Line
Evil Invaders - Feed Me Violence
Hexx - Wrath of the Reaper
Jag Panzer - The Deviant Chord
Manilla Road - To Kill a King
Slaegt - Domus Mysterium

~Thrash:

Infernal Majesty - No God
Terrifier - Weapons of Thrash Destruction
Vampire - With Primeval Force

Inne:

Black Magick SS - Kaleidoscope Dreams
Death Toll 80k - Step Down
Osi and the Jupiter - Uthuling Hyl
Vulture Industries - Stranger Times

EP-ki i reszta:

Arkhon Infaustus - Passing the Nekromanteion [ep]
Ars Magna Umbrae - Through Lunar Gateways [ep]
Cult of Fire - untitled [ep]
Disma - The Graveless Remains [ep]
Gruesome - Fragments of Psyche [ep]
Holocausto - War Metal Massacre [ep]
Medico Peste - Herzogian Darkness [ep]
Phrenelith - Chimaerian Offspring [ep]
Question - Gnosis Primordial [ep]

Confessor - Too Late to Pray [demo]

Midnight - Shox of Violence [kompilacja]
Suspiria - Psychologically Impaled [kompilacja]

Midnight Force - The Scarlet Citadel [single]
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6054
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#120

Wędrowycz 6 lata temu

U mnie to co sprawdziłem i jest warte uwagi (nie dzielę na gatunki i ustawiam alfabetycznie).

Płyta roku:

Tetragrammacide - Primal Incinerators of Moral Matrix

9/10

Abigor/Nightbringer/Thy Darkened Shade/Mortuus split
Anima Damnata - Nefarious Seed Grows to Bring Forth Supremacy of the Beast
Aosoth - V: The Inside Scriptures
Arckanum - Den Förstfödde
Azarath - In Extremis
Clandestine Blaze - City of Slaughter
Evilfeast - Elegies of the Stellar Wind
Heresiarch - Death Ordinance
Immolation - Atonement
Impetuous Ritual - Blight Upon Martyred Sentience
Incantation - Profane Nexus
Iperyt - The Patchwork Gehinnom
John Carpenter - Anthology (Movie Themes 1974-1998)
Krolok - Flying Above Ancient Ruins
Malokarpatan - Nordkarpatenland
Medico Peste - Herzogian Darkness
Nokturnal Mortum - Істина
Rebirth of Nefast - Tabernaculum
Sinmara / Misþyrming - Sinmara / Misþyrming
Slagmaur - Thill Smitts Terror
Sun of the Sleepless - To the Elements
Weregoat - Pestilential Rites of Infernal Fornication
Wulkanaz - Paralys

sporo materiałów oceniłem w okolicach 8/10 ale już ich mi się wymieniać tu nie chce...

Dodam tylko kapele, których materiały mnie zawiodły:

Acrimonious, Amaguq, Bestial Warlust (koncertówka z '96 r.), Cult Of Fire, Darkthrone, Marilyn Manson, Over The Voids, Satyricon, Shining, Ulver, Warloghe, a najbardziej Necrophobic. Gównem roku określiłbym koncertówkę Dimmu Borgir, którą sam nie wiem po co sprawdzałem, bo ledwo przez parę kawałków byłem w stanie przebrnąć.
Odium Humani Generis

Wróć do „Dyskusje muzyczne”