Memoriam

[Hajasz]

Memoriam to projekt muzyków grających w Benediction oraz byłych już muzyków nieistniejącego Bolt Thrower. Pewnie wielu miało mokre sny na wieść, że taki zespół powstał i w zamierzeniu miał zapełnić pustkę po wielkim Bolt Thrower.

Z takim samym zamierzeniem pewnie kierowała się Nuclear Blast, która szybko zaoferowała kontrakt. Napięcie, które pewnie towarzyszyło aż do momentu wydania debiutanckiego albumu niestety został szybko sprowadzone do poziomu parteru. Memoriam jest cienki, Memoriam jest słaby, Memoriam nie ma pomysłu na muzykę. Debiutancki album szybko został zjechany i chyba po tych paru miesiącach od wydania nikt już o nim nie pamięta. Benediction zawsze było mocno średnie co by nie powiedzieć, że słabe. Bolt Thrower to wielki zespół był i takim zostanie zapamiętany więc takie połączenie dawało nadzieję na przynajmniej przyzwoity album, średniej jakości muzykę.

Memoriam nagrał nudną płytę, bez pomysłów i ciekawych aranży. To taki bolt thrower tylko drugiej kategorii, którego się nie pamięta i nie chce słuchać.

Ja już nie pamiętam i już nigdy nie posłucham bo wieje nudą okropnie. Płyta żenada.

Skład:
Frank Healy - Bass (2016-present) Sacrilege, ex-Benediction, ex-Napalm Death, ex-Anaal Nathrakh (live), ex-Cerebral Fix
Scott Fairfax - Guitars (2016-present) Benediction (live), ex-Cerebral Fix, ex-Exploder, ex-Anal Back Charge, ex-Life Denied
Karl Willetts - Vocals (2016-present) ex-Bolt Thrower, Troikadon

▼ Byli muzycy

Andrew Whale - Drums (2016-2018) ex-Colostomy, ex-Bolt Thrower, ex-Drop Dead, ex-Urban Chaos

Dyskografia:
2016 - The Hellfire Demos [demo]
2016 - Surrounded by Death [single]
2017 - The Hellfire Demos II [demo]
2017 - For the Fallen
2017 - The Hellfire Demos III [demo]
2018 - The Silent Vigil



MA: https://www.metal-archives.com/bands/Me ... 3540412502
BC: https://willettsio.bandcamp.com/music

[pp3088]

Pamiętam jak w sklepie muzycznym ludzie wybierali ten krążek i kupowali, chyba z 3 sztuki poszły. Byłem zdziwiony - bo widzę ewidentnie że death metal, a kapeli nie znam? I to tak popularnej? Myślałem, że to może jakiś powrót zapomnianego giganta, ale nazwa Memoriam nic mi nie mówiła. Zaciekawiła mnie świetna okładka, ale przed zakupem "uratowała" mnie wrodzona niepewność co do kota w worku. 17 euro to dość sporo by marnować na chybił trafił. No nic, uznałem że skoro nie znam to poznam i zakupię albo jest to jakiś death/thrash który mnie niespecjalnie kręci.

No i wróciłem do domu, ściągnałem materiał. 2 pierwsze utwory dawały rade, ale przeleciała płyta i naglę się zorientowałem, że leci znowu ten motyw z 1 tracku. Wkurwiłem się, bo myślę, że kopiują tak chamsko melodie to nie może być dobrze. Z 3 razy słuchałem, poza 2 pierwszymi nie pamiętam prawie nic, no nic a nic, leci po prostu - muzyka tła, gorzej niż połowa post-rocka. A przecież death metal nie ma być z założenia muzyką tła.

Brak w tym ikry, pomysły, zamysłu, kierunku, brak dobrych riffów i fajnych wokali. Wszystko jest tak średnie i nudne, że aż brak mi słów. Najgorsza płyta do opisywania, bo ciężko coś powiedzieć.

[Hajasz]

Już nie pamiętam kiedy ale było to pewnie bardzo dawno temu, kiedy słyszałem tak wtórną i nudną płytę zagraną przez muzyków z takim stażem.

Może to nawet jakiś boski cud, że ten materiał został wydany jako Memoriam bo gdyby takie coś sygnowane było logiem Bolt Thrower to by dopiero była piękna katastrofa.

Niestety ale klejące łapska Nuclear Blast zaliczyły spektakularną porażkę na tym tytule i dali się zrobić jak małe dzieci łapiąc się na znane nazwiska.

[Pioniere]

Bezrobotnym wcześniej muzykom Bolt Thrower nie za bardzo wszystko wyszło z Memoriam, tak jakby chcieli. Z tego powodu Dave Ingram (ex-Benediction) i Karl Willetts (Memoriam, ex-Bolt Thrower) połączyli siły i powołali kolejny projekt muzyczny o nazwie Ave Noctum, w którym to posiłkować się będą udziałem innych znanych osobistości DM-owej sceny. W projekcie poza ww. udział wezmą: Kam Lee (The Grotesquery, Bone Gnawer, ex-Massacre, ex-Death), Rogga Johansson ( Megascavenger, Paganizer, The Grotesquery, Johansson & Speckmann, ..., Putrevore), Jonny Pettersson (Just Before Dawn, Wombbath, Ashcloud) i Travis Ruvo (Among the Decayed, Cropsy Maniac, ex-Blood Freak). Ponoć prace nad materiałem na debiutancki krążek są bardzo zintensyfikowane i ma być on gotowy do końca tego roku. Jak to będzie i co będzie, czy LP, a może jedynie EP-ka oraz na ile to będzie dobre, czas pokaże. W każdym bądź razie ekipę zebrali niezłą, więc może i coś sensownego z tego wyjdzie.

[Nucleator]

Kurwa już wiem, że się cieszycie. Już wiem. Memoriam zaatakuje raz jeszcze. 23 marzec, Nuclear Blast, płyta The Silent Vigil. A, i jeszcze okładka Dana Seagrave'a. No ja już nie mogę się doczekać, kończyny mi drżą...



Tracklista:
1. Soulless Parasite
2. Nothing Remains
3. From the Flames
4. The Silent Vigil
5. Bleed The Same
6. As Bridges Burn
7. The New Dark Ages
8. No Known Grave
9. Weaponised Fear

I optymistycznie kończąc tego posta: chłopaki już myślą o trzecim albumie.

[Xyhu]

Zajebisty news. Również czekam na ten materiał. Wreszcie album z całkowicie nowymi kawałkami, bo debiut to w 3/8 składał się z demo. Także na The Silent Vigil dziewięć całkowicie świeżutkich numerków nam zaserwują. Można rzec, że to druga płyta przed upływem roku. Debiut ukazał się 24 marca 2017, natomiast The Silent Vigil 23 marzec 2018. Lecą z tematem taśmowo jeśli myślą już nad trzecim. Oby jakość nad tym nadążała... Czekam na jakiś kawałek promujący. Kozacka okładka Dana, która jest charakterystyczna dla jego prac.

[Czit]

Nie zorientowałem się, ze nawet istnieje ta kapela... hmmm okładki mają moim zdaniem bardzo dobre. Sprawdzę niby słaby debiut, zanim ukaże się "dwójka"

[Hajasz]

Jak widać dobitnie Nuclear Blast musiała sporo umoczyć w promocję tego zespołu skoro już ciśnie drugi album. Pewnie sobie w japę pluje, że zamiast Ursinne wpakowali się w Memoriam. No cóż do dwóch razy sztuka choć jestem pewien, że porażka jest nieunikniona. Dobrze, że chociaż Dan sobie porysuje jakieś dobre obrazki.

[EdusPospolitus]

Ło matko czyli będą kolejne popłuczyny po Bolt Thrower. Debiut był naprawdę wymęczony i nijaki, dwójka pewnie też taka będzie, toteż wolę czekać na nowe Benediction.

[Xyhu]

Ło matko czyli będą kolejne popłuczyny po Bolt Thrower. Debiut był naprawdę wymęczony i nijaki, dwójka pewnie też taka będzie, toteż wolę czekać na nowe Benediction.

Są już jakieś informacje na temat nowego Benediction czy to tylko pobożne życzenia?

[EdusPospolitus]

Są już jakieś informacje na temat nowego Benediction czy to tylko pobożne życzenia?

Gdzieś na heavyrock zagrzmiała ta informacja.

[yog]

Nowe:

edit: gitarki to nawet nawet dają radę, wokal nieco bezsilny

[Hajasz]

Brzmi to lepiej niż na debiucie ale ocena jednego kawałka nic nie wyjaśnia. Wokalnie słychać, że sił brak Karlowi a może to tylko w tym kawałku bo idzie on raczej w wolnym tempie. Gdzieś tam w oddali czuć echa Bolt Thrower ale na jakiś wjazd w triumfie i chwale się nie zanosi.

[TITELITURY]

Zamiast wzwodu, zawód. I wkurwia mnie to trzepanie peklu bezustanne. Mam ich podlinkowanych na pejsbooku; co chwilę jakieś ubrania, naszywki, wpinki, chuj wie co. Przebija ich tylko Temple of Void, które taśmowo produkuje t-shirty oraz bluzy. Z tego wszystkiego najbardziej ucieszyła mnie wiadomość o Ave Noctum, bo cóż może być lepszego od wymieszania Bolt Thrower z Master ? Pewnie wiele rzeczy, ale nie dla mnie.

[Hajasz]

^Już Ci to tyle razy tłumaczyłem, że w dzisiejszych czasach sprzedaje się więcej merchu niż płyt, zamiast nagrywać nową płytę lepiej pojechać na porządną trasę i kasa się zgadza a Ty dalej swoje. Przecież kurwa nikt Cię nie zmusza do kupowania tych "zabawek" !!!

Nie podoba się takie podejście do biznesu to wypierdol ich z tego FB i podreperujesz nerwy i zdrowie. Takie czasy i co chcesz z tym zrobić ?

[Ryszard]

A gdzie tam. Aktywna działalność muzyczna powinna być zarezerwowana tylko dla bogatych.

[Pioniere]

@TITELITURY Najlepiej wcale zrezygnuj z konta FB, będzie mniej powodów do irytacji z powodu wszechobecnej machiny reklamowej, choć ta i tak przedrze się, jak nie przez FB to przy okazji przeglądania tematycznych stron o muzie.

[yog]

Mi się na fejsie reklamy nie wyświetlają (poza normalnymi postami promocyjnymi) ;p Ba! Doszedłem wręcz do tak kuriozalnego odczucia, jak żal, że posty sponsorowane mi się nie wyświetlają z powodu adblocka - bo to działa tak, że wyświetla mi się ten post sponsorowany, a jak zjadę, żeby przeczytać dalszą jego część to znika i jak chcę doczytać to mam sekundę na każde odświeżenie strony, zanim zniknie

[Arson]

I jest nowy kawałek do odsłuchu - "Nothing Remains":

[Czit]

Masakra, jakie to słabe i nieciekawe. Przy takim graniu "Necropolis" Vadera brzmi jak jakaś rewolucyjna i ponadczasowa płyta.

[Endymion]

Mi się debiut Memoriam podobał - dobrze łupiący i fajnie brzmiący death metal. Wkręca się nieźle i jestem szczerze zdumiony negatywnym odzewem tutaj. Na nową płytę oczywiście czekam.

[EdusPospolitus]

Spoko byłby ten nowy kawałek jakby wokale wyjebać. Po czymś takim to już w ogóle mnie nie dziwi że Bolt Thrower zakończył działalność, Karl już ledwo zipie xd

[Nucleator]

W sumie muszę uchylić czoła przed Memoriam, nagrać gorsze gówno niż debiut to nie było wszak łatwe zadanie. Jednak sami autorzy debiutu tego dokonali, kazali tylko potrzymać piwo przez chwilę i pyk, jest Silent Vigil. Nie będę dokonywał wiwisekcji kawałków, bo wszystkie są na poziomie wokalu Karla Willetsa : nudne, wymuszone, wymęczone, bez jakiejkolwiek ikry. No cóż, to po prostu kolejny śmierdzący balas z Nuclear Blast.

Swoją drogą boję się już, co będzie na trzecim albumie.

[Hajasz]

Ja pierdolę ale ta płyta to tragedia. Nudy przez bite 50 min i raczej nie oceniam albumu po jednym przesłuchaniu ale w przypadku Memoriam więcej niż ten jeden raz to nie dam rady. Tutaj nic się nie dzieje, brzmienie słabe, wokal słaby, wszystko kurwa jest słabe.

Ta płyta to idealny przykład w jakiej formie jest ich wydawca skoro pakuje parę srebrników w takie mega przeciętne płyciwo.

Kolejnych albumów jak się ukarzą nawet nie tykam bo skoro starzy gracze tworzą taką chujozę to lepiej nie będzie. Czy coś fajnego jest na tej płycie ?

Po chwili zastanowienia bezapelacyjnie stwierdzam, że tylko okładka Dana jest na poziomie. Album tylko i wyłącznie dla frustratów.

[EdusPospolitus]

Nie wiem po cholerę myślą już o trzecim albumie na etapie tworzenia drugiego. Tak ciężko postawić na jakość a nie na ilość? Efekt jest oczywiście taki że "The Silent Vigil" nie nadaje się do słuchania.

[Belzebóbr]

Zmęczyłem 3 kawałki tego, straszne gówno.

[karp]

Jak ktoś napisał wcześniej - całe szczęście, że nie zostało to wydane pod szyldem Bolt Thrower... Nudy, nudy, nudy. Z całych dwóch płyt jedynie 2-3 utwory da się zapamiętać, a i tak niespecjalnie chce się do nich wracać. Takie Bleed The Same - pomijając słabe wokale, jakby skrócić o połowę byłoby całkiem przyjemnym wypełniaczem do posłuchania w tle, ale zamiast tego męczy bułę przez 6 minut. Odnoszę wrażenie, że te albumy nagrywano tak - wrzucono płytę do wielkiej maszyny z napisem DEATH METAL GENERATOR, ustawiono, żeby był podobny do Bolt Thrower i wyszedł wysryw pod nazwą Memoriam. To ja już wolę taki War Master, też BT worship, co prawda drugoligowy, ale dużo lepszy od Memoriam.

A najbardziej szkoda naprawdę dobrych okładek na takie gówno.

[yog]

8 września poszło info, że Andrew Whale postanowił zejść z tonącego okrętu i Memoriam nie ma perkusisty

[Hajasz]

21.06.2019 wychodzi już trzeci album Memoriam - Requiem For Mankind. To i tak się nie uda.

[Czit]

Kurcze ale miernota. To jest chyba nawet słabsze niż nowy Malevolent Creation!!

[Belzebóbr]

Ten Memoriam to się idealnie nadaje jako kwintesencja nudnego szablonowego kupska spod znaku Nuclear Blast koniecznie z ognistą okrutnie piekielną animacją. Tak się zastanawiam kto jeszcze w NB został wartościowy i poza Immolation i Carcass to już chyba nikt.

[yog]

Ludzie dalej to gówno kupują, słuchają i się jeszcze zachwycają, że mniam mniam, oto jest death metal w starym stylu lat 90. Zapomnieli niestety, że w tych latach 90. kawałki nie polegały wyłącznie na brzmieniu i miernych elementach składowych.

Jak gdzieś widzę dobre słowa o tym projekcie, to wywołuje u mnie jakiś mimowolny uśmiech pogardy. Sztandarowy band dla słuchacza, który przytłoczony ciężarem codziennych obowiązków i Eską w robocie zapuszcza taki Memoriam i zachwyca się, że łooo death metal to jest to. Pamiętam sam tak miałem kiedyś, że byle gówno z metalu puściłem i już ciut nie ekstaza, że nie muszę słuchać jakichś Blink-182 (który tak swoją drogą jest już chyba w swoim stylu lepszym zespołem, niż ten cały Memoriam).

Taki zespół dla emeryta dawnego metalowca, co w sumie nie zastanawia się nad słuchaną muzą, byleby było "mocno i ciężko" to łyknie wszystko (pomysły też nie są wskazane, bo taki emeryt dawny metalowiec nowych rzeczy nie lubi).

[Astral]

Nowy super kawałek. No super to nie, ale całkiem strawny jak na nich.

[EdusPospolitus]

Były brudy o Batushce, Behemoth, Closterkeller. Teraz czas nasyfić u Memoriam.

Na dniach widziałem, że wychodzi to całe "Requiem For Mankind", ale nikt jeszcze nie wstawił zajebistej okładki od Dana SeaGrave'a. A więc ja wstawiam.



Nowe kawałki po staremu do dupy, tutaj akurat u nich bez zmian.

[yog]

A chłopaki uważają, że można nawet o ewolucji zespołu porozmawiać:

[Pioniere]

Nuclear Blast z nich zrezygnowało, to znaleźli se nowy label w postaci niemieckiego Reaper Entertainment, dla którego nagrają w tym roku czwarty album. Kontrakt załatwiony po znajomości m.in. przez sentymenty (poznaną na wspólnych imprezkach przyszłą żonę) oraz wypite flaszki z wielkim fanem BT, który jest jednym z szefów RE — można by powiedzieć podczas prac nad ich debiutem

[Zsamot]

Krytyka trochę na wyrost. Słucha się tego dobrze. Problemem jest natomiast ... motywacja, by ku temu się skłonić. Ja dziś z przekory na Spotifie sobie zrobiłem przegląd. Poleciało, ok.
Tylko uprzednio zadane pytanie jest cholernie aktualne, po co, skoro jest o wiele ciekawszych kapel. Super okładki, no ale sprawdzony autor.

I nie zgadzam się z Hajaszem, Benediction ma parę dobrych, ba bardzo dobrych albumów.

Mi się debiut Memoriam podobał - dobrze łupiący i fajnie brzmiący death metal. Wkręca się nieźle i jestem szczerze zdumiony negatywnym odzewem tutaj. Na nową płytę oczywiście czekam.

Czasem nie chce się bronić, wikłać się w rozmowy, gdzie ciężko subiektywne argumenty czymś obronić. Bądź wręcz przeciwnie. Finałowy Last Word na debiucie bardzo dobrze się zapowiada i niby jest taki do końca, ale za zasługą totalnie długiego czasu traci swój zamysł, stając się zlepkiem paru kawałków... Swoją droga mogli go rozbić na dwa i byłoby lepiej...

Tradycyjnie na forum - niby słaby band-tymczasem jest sporo wpisów, nawet jeśli w tonacji narzekania.
Ja jednak miałem nieco wyższe oczekiwania. Demo brzmi fajnie. "Drone strikes" jest fajny.

Ja chyba w ogóle lubię takie mało porywające pykanie. Straciłem chyba serce do odsłuchiwania takiego Hate Eternal. Gdzie pewne płyty są hiper gęste, nudzą mnie. Memoriam też czasem przynudza, ale jakoś daje odpocząć. Nawet jeśli podczas.. snu.

[Pioniere]

@Zsamot ależ ja nie krytykuje tu wcale muzy, a jedynie komentuje sposób wykorzystania sytuacji, o czym sam szefo wytwórni wspomina. Ich muza zła nie jest, ale jak na takich muzykantów zbytnio przeciętna. A chciałoby się, żeby to był jaki kolejny Warmaster przynajmniej, bo na kolejne In Battle There Is No Law! to już nie ma co liczyć od nikogo ze sceny - dla mnie jedna z najlepszych płyt, ze ścisłego top 10 całego DM-u.

[Nucleator]

O, a ci dalej niestrudzenie podejmują próby nagrania czegoś choćby strawnego. Czy tym razem się uda, ocenimy za 2 miesiące.

[EdusPospolitus]

A w metal hammerze 5/5, także widać szykuje się petarda hehe

[Pogan696]

Myślę, że powyższa krytyka jest trochę na wyrost. Znam tylko Requiem for Mankind, a same Bolt Thrower tylko pobieżnie. Requiem... słuchało mi się bardzo dobrze. Jest taki dziadkowy death metal, w którym czuć, że stara gwardia wie co robi. Nie ma fajerwerków i słucha się tego jak babcinej kołysanki, która nieźle sprawdza się przed spaniem. Ode mnie jest wielki szacunek dla tych 40,50 i 60 - latków, że po prostu dają radę. Może moja opinia uwarunkowana jest tym, że nie słyszałem poprzednich wydawnictw wydanych przez Nuclear Blast, które ma opinię jak EA Games w gameingowym świecie. Nie świeże, ale płynące death metalowe granie pod linijkę, choć mogę się zgodzić, że może spowodować ziew przy większych dawkach,... ale bez przesady.

[Pogan696]

Słucham The Silent Vigil i przyznam, że jest turbo słabo. Generyczne death metalowe granie. Wszystko grane jakby w zwolnionym tempie, bez polotu. Wokal daję radę jak zawsze, ale ktoś tu nie nadąża? Powtarzam,... bez polotu zwyczajnie. W porównaniu do Requiem for Mankind to podstawówka.

[Szajtan]

Jak informują w mediach społecznościowych: "Obiecaliśmy, że coś wkrótce się pojawi, więc oficjalnie ogłaszamy, że pracujemy pełną parą nad albumem numer 5!! Wyczekujcie dalszych newsów"
Nowy album ma nosić tytuł Rise to Power.

[Szajtan]

03. lutego pod skrzydłami Reaper Entertainment światło dzienne ujrzy nowa płyta o tytule Rise to Power.

Tracklist:
1 – Never Forget, Never Again (6 Million Dead)
2 – Total War
3 – I Am the Enemy
4 – The Conflict is Within
5 – Annihilation’s Dawn
6 – All is Lost
7 – Rise to Power
8 – This Pain

[Arson]

Jest i nowy wałek.