I co Ruchu, w tych wszystkich rozmaitościach, nie było nic na tyle interesującego, by to pochwalić lub jakoś wyszczególnić.Ryszard pisze:Blakkmetalu rozmaitego.
Ja słuchałem, bdb materiał, w dalszym ciągu Mikko nie zawodziPioniere pisze:btw. Słuchałeś może wśród tych różności nowego Clandestine Blaze?Ryszard pisze:Blakkmetalu rozmaitego.
Zacne spliciwoWędrowycz pisze:
Wiesz. Jestem z 6 lat od gościa starszy więc za chuja niczym mnie nie zaskoczy. Jakieś drugie fale, współczesne fale, Decapitatedy i brutaltech brutalizatorki , Katatonie, Opethy, enslawedy czyli wszystko to czym podniecają się współczesne metale. Dowiedział się że w PRL można było dostać wpierdol i stracić mundur w biały dzień. Nawet "łaciate" dżinsy lol. W UKeju nikt n8kogo nie kasował haha. Dzisiaj rano włączył vital remains i Akercocke. Dobry chłopak...Pioniere pisze:I co Ruchu, w tych wszystkich rozmaitościach, nie było nic na tyle interesującego, by to pochwalić lub jakoś wyszczególnić.Ryszard pisze:Blakkmetalu rozmaitego.
btw. Słuchałeś może wśród tych różności nowego Clandestine Blaze?
Wokale w norweskim deathu robią jakieś inne niż Obliteration worship jeszcze? xDPioniere pisze:
Dobry debiut norweskiego Filthdigger z ubiegłego roku - OS Autopsy Crust DM